Schudłam i się znów odzywa

Hey! Spotykałam się pół roku z takim facetem, początkowo za mną biegał i niby coś chciał, a potem się dziwnie zachowywał, niby się spotykaliśmy i w ogóle chodziliśmy trochę na imprezy, ale wymarło to śmiercią naturalna gdy ja przestałam się do niego odzywać, bo już miałam dość. Po tamtym 'odrzuceniu' zajęłam się sobą, tzn. zmieniłam podejście na bardziej egoistyczne. Bardziej zadbałam o siebie, schudłam. Wiecie co? Odezwał się. Co robić?

to palant.. skoro zauwazyl Cie wtedy kiedy schudlas to co bedzie gdy przytyjesz? nie pchaj sie w tą znajomosc - szczerze Ci radzę. Miej swą godnosc

Przynajmniej dowiedziałaś się co robić żeby facet chciał

Nie, zabiegał o mnie już wcześniej. Jednak było to dziwne, 3 miesiące mu zależało. Potem gdy ja chciałam on tracił zainteresowanie... Teraz się po prostu odezwał. Dowalić mu jakoś? Trochę mnie to korci.

jak Ci na nim zalezy to odpisz. Ale jak nie to najlepiej olej bo niepotrzebie bedziesz sie nakrecała

Nie dowalaj, bo nie ma za co. Po prostu olej go i zajmij się jakimś innym. :)

Skoro zajęłaś się sobą i zmieniłaś podejście, to po co ci taki chłop? Faceta to trzeba mieć w dobrych i złych chwilach, a jego przerosły błahostki typu twoja waga... facet ewidentnie dla mnie skreślony, ale to ty decydujesz.

Zignoruję go i tyle. Wcześniej, zanim zaczęłam się z nim troszkę spotykać- podobał mi się jego kolega dość dobry. Dodam, iż nadal mnie ten facet kręci. Co sądzicie o znajomości z nim? To chyba nic złego skoro tamten sam mnie przekreślił? Czy jednak z góry wszyscy ocenią to jako zemstę?

Jak myślicie? Można do kolegi?