Wypadanie włosów jak jest u Was mam się martwić

Sytuacja trwa od 1 listopada. Włosy nigdy mi nie wypadały. Mogłam je szarpać, czesać itp i nie było nawet jednego! Teraz jest tak, że po każdym dotknięciu włosów zostają mi na ręku. Tylko, że sama się zastanawiam czy mam podstawy do panikowania. O ile jeszcze ok 3 tyg temu wypadało ok 300 dziennie, to teraz sytuacja wygląda tak. Włosy myję codziennie. Przy myciu nie wypadają w ogóle. Chyba że bardzo pociągnę to 1-2 włosy są. Nie czeszę ich w ogóle. Włosy mam zawsze na ręku po każdym przejechaniu. Zazwyczaj 2-3 ale jak mocno pociągnę to i ok 7. I tak mogę stać i wyciągać te włosy z głowy w nieskończoność. No przy którymś ociągnięciu z kolei już ich nie ma albo jest ich niewiele, ale mogę tak w 5 min ok 50 wyciągnąć rękami. Byłam u trychologa i powiedział, że mam idealną skórę głowy i idealnie ukrwienie. Także włosy i skóra są super. Morfologia i tarczyca ok. Co może być powodem? Zauważyłam, że jest ich mniej tak optycznie, kucyk wąski itd. Wam też tak wypadają? Jak przejedziecie ręką to ile Wam zostaje?

moze przez przesilenie jesienno zimowe. mnietez teraz bardziej wypadaja

ja mam podobny problem z tym ze z moich wlosow juz prawie nic nie zostalo.....moj kucyk ma 2 cm objetosci :( stosowalam juz chyba wszystko co bylo mozliwe , dermatolog powiedzial ze to przez stres ale nie wierze....jutro ide robic badania na tarczyce , jestem zalamana

To kara za wieloletnie n*******lanie ludzi na różnych forach. Dosięgła cię sprawiedliwość i teraz wyłysiejesz.

ale tak myślę, że jak ich nie czesze i podczas mycia nie wypadają to może to normalne, że po przejechaniu rękami muszą wypaść... Sama nie wiem. W sumie gdybym je czesała powiedzmy 3 razy dziennie to by może nie wypadały tak

mnie bardzo wypadają właśnie po myciu, w trakcie mycia albo szkodzi ci szampon który używasz (sprawdź czy nie ma silikonu w składzie) albo hormony szaleją brałaś lub bierzesz tabsy antykoncepcyjne ? one często są przyczyną wypadania włosów, czasem włosy zaczynają wypadać podczas zażywania tabletek, czasem dopiero po ich odstawieniu tak było u mnie, brałam kila lat i wszystko było ok, zaczęły wypadać gdy odstawiłam tabletki, u mnie włosy nadmiernie wypadają już od 10 lat czyli od czasu gdy przestałam brać tabletki, ani na moment się nie poprawiło mam o połowę mniej włosów niż kiedyś, rosną coraz cieńsze i delikatniejsze

norma wypadania włosów jest do 100 dziennie zrób eksperyment i policz mnie zdarza się że gdy czeszę wyjdzie ok 20, gdy czeszę 3 razy dziennie to ok 60 a oprócz tego wypadają jeszcze same z siebie gdy myję włosy dwa razy w tygodniu to przy rozczesywaniu po myciu jest po prostu armagedon, kłębek włosów wielkości mandarynki

nie bralam tabsow wiec to odpada , szapon zmienilam doslownie wczoraj na johnson's baby , przedtem mylam wiecznie gliss kurem i podobnymi , mi wlosy wypadaja rowniez od dawna jakies 9- 10 lat , ale nigdy nie bylo tak zle jak jest teraz

wiele drogeryjnych szamponów zawiera keratynę, jedwab i silikony, to one powodują że włosy lśnią i są gładkie, wyglądają na gęste i zdrowe tylko, że te substancje i używne non stop, także w odżywkach nadbudowują się na włosie i włos stopniowo się przesusza podejrzewam że silikony także nadbudowywują się na skórze głowy, mieszki włosowe się zaczopowują i włos stopniowo obumiera i wypada silikony mogą też powodować łupież i swędzenie skóry głowy ja zauważyłam że przy używaniu niektórych szamponów głowa mnie zaczynała swędzieć nawet w godzinę po myciu jak włosy zdążyły przeschnąć jeśli używasz szamponu z silikonem a potem na to odżywkę też z silikonem lub jakieś serum wygładzające (jedwab) lub maseczki to to wszystko się nadbudowuje i po jakimś czasie włosy wyglądają coraz gorzej odstawiłam odżywki z silikonami, używam szamponu Dermena, oleuję włosy i jest ciut lepiej, nie są przesuszone, głowa mnie nie swędzi, wypadają jakby mniej

Wiele szamponów i odzywek zawiera bakterie wywołujące łupież, żeby tego uniknąć, trzeba rozetrzeć 2 krople na wierzchu dłoni i poczekać 10 minut, jeśli swędzi to natychmiast umyć i nie używać do włosów.

dalej farbuj włosy spinaj w wąski kucyk

To normalne że wypadają włosy, dziennie każdemu wypada od 150 do 200 włosów. Włosy mają też swoją żywotność 7 lat później same od siebie wypadają :) Myślę że nie masz się co martwić :) https://www.youtube.com/watch?v=dxU4g21YEuI

nie mazadnej normy wypadnia wlosow wlosy rosna bardzo powoli zatem jakby nam ich do okolo 100 wypadalo dziennie w krotkim czasie zostalibysmy lysi :) pol roku temu moglam identycznie jak ty autorko szarpac farbowac i nic ! potem zaczelam brac leki po ktorych zaczely mi wypadac garsciami leki przestalam brac a wlosy do teraz wypadaja przy czym zaznaczam nie mialam z tym wczesniej problemu ! choc mniej ale nadal wypadaja obecnie zatem rozne moga byc przyczyny czesta to stres nerwica depresja

mi się wydaje że u każdego z wiekiem włosy się robią trochę rzadsze... ja jako dziecko miałam taki gąszcz na głowie że nie szło tego rozczesać, a rodzina się śmiała że jak idę to z daleka najpierw widac włosy, bo taka to była szopa... potem było ich coraz, mniej i mniej... i teraz też mam wąski kucyk. Wypadają w normie moim zdaniem, w okresie jesienno zimowym trochę bardziej, ale moim zdaniem nie ma jakiejś tragedii z tego powodu. Ważne że są:D I że nie robią się łyse packi :P