Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dziki dwu i pol latek

Polecane posty

Gość gość

Moj syn jest bardzo " dziki", nie lubi nowych miejsc czy osob; podam konkretne przyklady: - pojechalismy na wakacje i z trudem wytrzymalismy kilka dni, bo codzienne jeczal ze chce do domu - jedziemy na zakupy, niby sie cieszy, ale w pewbym momencie z nienacka mowi ze chce do domu - pojechalismy do mojej rodziny, przysnal w aucie, jak sie obudzil to musielismy sie pakowac szybko i wracac - taki byl wrzask - jedziemy do mojej mamy regularnie raz w tygodniu i ostatnio coraz krocej te wizyty trwaja bo placze ze chce wracac - wizyta u lekarza- koszmar; wizyta u znajomych - niemozliwa; spacery- coraz krotsze bo on chce do domu; jak tylko odjezdzamy od domu to od razu pyta gdzie jego domek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o cholera, rzeczywiście dziwne... w ogóle nie jest ciekawy świata dookoła może ma jakieś zaburzone poczucie bezpieczeństwa, nieregularny dzień i po prostu ze strachu woli być u siebie. a może ma jakieś lęki i boi się wychodzić? może gdzieś zobaczył jakiś wypadek? jak to nie minie w ciągu paru miesięcy, to bym się zaczęła zastanawiać poważnie, bo póki to jest dość krótkie, to może po prostu ma takiego "focha" i tyle ;) gorzej, jakby było odwrotnie i do domu nie chciałby wracać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość notak86868686
czy twoj 2.5 latek korzysta z komputera? wiesz maialm podobna sytuacje u mojej kuzycnki, jej dziecko nie chcialo nigdzie wychodzic bo tak mu pozwalali grac na kompie ze caly swiat dla niego nie istnial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o cholera, rzeczywiście dziwne... w ogóle nie jest ciekawy świata dookoła może ma jakieś zaburzone poczucie bezpieczeństwa, nieregularny dzień i po prostu ze strachu woli być u siebie. a może ma jakieś lęki i boi się wychodzić? może gdzieś zobaczył jakiś wypadek? jak to nie minie w ciągu paru miesięcy, to bym się zaczęła zastanawiać poważnie, bo póki to jest dość krótkie, to może po prostu ma takiego "focha" i tyle ;) gorzej, jakby było odwrotnie i do domu nie chciałby wracać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2,5 latek gra na komputerze?! jak mi dali w wieku 6 lat zagrać na pierwszym widzianym przeze mnie komputerze w memory, to była to dla mnie taka abstrakcja, że nie mogłam spać przez 3 dni :P ale 2,5 latek uzależniony do tego stopnia, że stawia to ponad ludźmi, znajomymi, światem? świat się kończy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolciaaaads
To tylko okres przejsciowy moja corka tez tak miala. Uwierz mi za pare tygodni bedzie inaczej. Moja najpierw chetnie wszedzie jezdzila, wychodzila, pozniej chciala siedziec w domu, a teraz znowu chce wszedzie wychodzic. Dzieci ciagle sie zmieniaja nie ma co sie przejmowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie korzysta z komputera, jak byl mlodszy to nie bylo takich cyrkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też mam taki problem, trwa to już ponad pół roku, psycholog twierdzi ze małemu brak zaufania do świata, jest strachliwy i wymaga oswojenia, poczucia bepzieczeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, on ma jakieś żądania a wy natychmiast pakujecie sie i wracacie do domu? Czyli ten maluch jest od was mądrzejszy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takiego synka ma moja znajoma - ale on ma 1,5 roku i tez ciągle "do dom" Licza że mu przejdzie. No a np. w zoo jak sie zachowywał albo na sali zabaw? Tez nie chciał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój ciągnie do domu nawet z takich miejsc które są dla niego atrakcyjne jak plac zabaw czy zoo :( chyba że się już oswoi, albo dane miejsce zna bo był kilka razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chyba tylko zostaje wam go oswajać. Niedawno czytałam cos na temat lęku i chyba do ok 2 latek nie ma sensu przyzwyczajać dziecka do tego, czego się boi - bo odbierze to odwrotnie. Potem już mozna delikatnie je przekonywac i oswajac lęki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×