Apel Zapanujcie nad swoimi bachorami w samolocie

Czemu polski samolot zawsze musi wygladac jak jakis cyrk? Pelno rozwrzeszczanych biegajacych bachorow.I wytlumaczcie mi jak to jest mozliwe ze w ciagu 2 godzin lotu kazdy z pasazerow musi isc dwukrotnie do lazienki :/ Przeciez to jakas wiejska remiza jest.

Co zrobisz bachory takie już są!

Ty zapanuj nad sobą. Chybaś starszy/a? Niekórzy kosrzystają często z toalety na tle nerwowym. Jeden obgryza paznokcie, drugi może mieć sraczkę, trzeci zasila się alkocholem. Nie pasuje ? To pociągiem.

Popieram :-)

Sama kiedys bylas bachorem i darlas sie pewnie w niebogglosy dlatego teraz inne dzieci c**przeszkadzJa. A postaw sie czase w sytuacjirodzicow, czy to ich wina ze dziecku chce sie akurat plakac a jakbys nie wiedziala dzieciom doskiwera w samolocie cisnienie ale co ty mozesz o tym wiedziec paniusiu

Bachory mnie tez denerwuja. Chodzenie do kibla nie bo nie przeszkadza mi to.

Właśnie laluni jak ci nie pasuje to z buta możesz lecieć a nie samolotem...ja mam 5 letnie dziecko i a samolocie jest grzeczny a inne dzieci biegają i sie śmieją a czasami płaczą jakoś mi to nie przeszkadza. dzieci mają do tego prawo i tak samo kiedyś wrzeszczałaś i byłaś zepsutym rozwydrzonym dzieciorem. Więc daruj sobie tą gadkę płace za siebie i dziecko więc się wypchaj.

Po pierwsze bachrem to ty byłas/ byłes nazywany przez swoich starych i nie kazde dziecko to bachor. Z naszym dzieckiem latamy2,3 razy w roku jak skonczyło 10 miesięcy a obecnie ma 4 lata. Ani razu nie wrzeszczalo, nie darlo sie, nie krzyczało. Grzecznie siedziało ogladało bajki, spało, naklejało cały lot przeszedł obojętnie. Co innego ja, latałam co 15 minut do wc z nerwów. Ilekroć latamy owszem są rodziny z dziecmi, owszem nieraz te dzieci się drą ale jakoś nie zwróciłam uwage zeby sobie ktoś rwał włosy z tego powodu. trochę ogłady i kultury buraku życiowy.

A ja to bym zabroniła latać małym dzieciom ale nie z takich powodów jak autor/ka napisał/a, tylko z innych. Czy rodzice są bezmyślni decydując się na taki lot, czy jaka przyczyna, nie wiem. Właśnie o ciśnieniu ktoś wyżej wspomniał. Jak te maluszki strasznie płaczą. Jak je uszka bolą. Naprawdę trzeba dziecko na taki ból skazywać? Muszą lecieć samolotem? A to że biegają i są nieznośne to tylko je energia rozpiera, bo ciasno jest, a małe dziecko długo nie usiedzi w bezruc****ak dorosły.

w bezru.c*******ak dorosły, ale połączyło i wygwiazdkowało, no co za skojarzenia :D

Ok, wyobraz sobie taka sytuacje mam siostre w usa ma dzieci ich babcia jest w pl to wiec ile lat maja czekac zeby spotkaly sie z babcia i dziadkiem, nie kazdy dostaje wizy

Głupie gadanie mieszkam za granica i lecę teraz na święta to mam moja 10 miesięczną córkę zostawic w domu bo chwile popłacze. Jak jest głodna płacze, pielucha brudna płacze z jak chwilkę pomarudzi w samolocie to nic jej nie będzie. Latam samolotem od wielu lat i jakoś krzyki dzieci mi nie przeszkadzały. A jak jakaś paniusia ma problem to sama niech autem jeździ lub jako ktoś napisał kupi sobie prywatny samolot wtedy niech rządzi.

No i masz - siedziałam se w samolocie pilnując dzieci, a Twój temat tak mnie wciągnął że zaczęłam czytać na smartfonie i w tym czasie dzieci narobiły burdelu w całym samolocie!

Urzekla mnie twoja historia

Nie, kretynki, nikt nie ma obowiazku sluchania i wachania waszych dzieciakow. I owszem to jest problem dla ludzi. Tez latam i tez mnie to w*****a. Kilka dni temu ogladam sobie film i jakas smarula nademna stanela i sie gapila w mojego laptopa. Powiedzialam jej ze ma usiasc bo zaraz samolot spadnie i umrze. Pomoglo :D Poleciala wystraszona do mamusi. Polecam ten sposob.

I to ze idiotko placisz za dziecko nie oznacza ze ma biegac i drzec sie w nieboglosy. Ma siedziec na d***e i sie zamknac i nie przeszkadzac ludziom.

11.12.13 [zgłoś do usunięcia] gość No i masz - siedziałam se w samolocie pilnując dzieci, a Twój temat tak mnie wciągnął że zaczęłam czytać na smartfonie i w tym czasie dzieci narobiły burdelu w całym samolocie! ***** tak... w tupolewie na satelitarnym wi-fi

Sprawić porządne manto bachorowi!!!