Kupiłem dziewczynie taaaaaaaaaki wibratorek

Kupiłem go dziewczynie, ponieważ zauważyłem, że silnie reaguje na pieszczoty swojego guziczka oczko.gif Z początku miała pewne obawy, ale po 2 stosunkach z użyciem tej zabawki, nie mogła się już bez niej obyć. Wibratorek jest mały, mniejszy niż wyobraźnia podpowiada (ok. 8 cm. długości), więc idealnie mieści się w dłoni kobiety, ma niesamowicie silne wibracje i, co najważniejsze, jest cichy, a zatem dyskretny. Nie usłyszy się go przez zamknięte drzwi z sąsiedniego pokoju. Moja kobieta nauczyła się dzięki niemu przeżywać wielokrotne orgazmy, a później dotarła do absolutnych szczytów, do czegoś jeszcze więcej. Za każdym razem wyglądało to jak umieranie z rozkoszy przez 30 minut. Oczywiście stymulowałem jednocześnie penisem lub ręcznie punkt G i GAE (dla niewtajemniczonych - leży troszkę głębiej od punktu G , jakieś 1,5 cm, na przedniej ścianie pochwy). Partnerka była zachwycona tym instrumencikiem, ja też. To małe cacko wzmaga orgazm kobiety co najmniej 10 krotnie. Polecam. Piszę o tym, bo nie mogłem znaleźć w Internecie żadnej opinii dotyczącej wibratorów w ogóle, i w związku z tym kłopot z wyborem odpowiedniego. Mam nadzieję, że moja wypowiedź wam pomoże w wyborze, drogie panie.