Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam 8 dni do terminu i wpadam w paranoje

Polecane posty

Gość gość

do terminu zostalo 8 dni a ja juz sie martwie, ze przenosze, ze wody zielone, ze na bank bede 14 dni po terminie itd. pocieszcie mnie :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pocieszę cię bo urodziłam 10 dni przed terminem z zaskoczenia i te obawy mnie ominęły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:) Pierwsza ciąża?... :) Spokojnie... Nie ma co na zapas zakładać najgorszego :) Ja mam taką metodę, że słucham opowieści (Siostry, koleżanek...) albo wyszukuję w necie - takie pozytywne: że poród trwał krótko... że personel był sympatyczny i pomocny... itp. Różne takie "miłe wspomnienia". wiadomo, że bywa różnie ale jeśli lekarz Cię nie "straszy", to się nie podkręcaj :) Powodzenia! I szczęśliwego rozwiązania! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polozna mnie straszy bo dziecko ma glowke wysoko dalej a to pierwsza ciaza.. ale dzieki tez chyba musze poszukac czegos pozytywnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez sie zaczynam martwic choc do porodu mam jeszcze troche czasu....ciaza mi juz tak ciazy ze juz nie daje rady.....i boje sie wlasnie tego porodu po terminie....mam nadzieje ze wczesniej sie rozpakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja rodzilam w 39 tyg i wody byly zielone.po terminie wcale nie musi ich byc.pociesz sie tym ze juz ciaza praktycznie za toba;)ja jeszcze do wiosny bede sie kulac.powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wody zielone sa od tego, ze dziecko zrobi pierwsza kupke jeszcze w brzuchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa powyżej tzw. "wody zielone" (po prostu brudne) są objawem zakażenia wewnątrzmacicznego, ja miałam i dziecko urodziło się z infekcją, dostawało antybiotyk i leżeliśmh po 5 dni zamiast 2. Ciąża przenoszona to ciąża podwyższonego ryzyka, ale wiele kobiet "przenosi". Rób KTG i będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem;)ale autorka sie martwi o zielone wody jak przenosi a w terminie tez moga byc.na szczescie moj synek nie mial problemow przez te wody.kurcze jak lezalam kiedys na patologii to lezala dziewczyna ktorej zaczynal sie 43 tydzien!!!!widac bylo ze sie meczy ale humor miala;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No teraz to chyba robią ostatecznie cc 14 dni po. Ja miałam wywoływany 9 dni po. Najgorzej jak człowiek się nastawi na wcześniej, ja mówiłam " rodze w czerwcu" a termin miałam na 15.07 i urodziłam 24. 07... A co do wód to fakt, koleżanka rodziła pierwsze przed terminem i wody zielone drugie dziecko dokładnie 14 dni po i wody ok:-) Nie ma reguły. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia1308
Spokojnie... Dużo kobiet rodzi po terminie, ja też 11 dni po i wszystko było dobrze. U mnie wywoływali poród oksytocyną, bardzo się bałam, bo to była moja pierwsza ciąża, a było naprawdę dobrze, pierwszy dzień na kroplówce i nic nie ruszyło, na drugi dzień odpoczynek, kolejny dzień znów kroplówka, cały dzień spokojniutko, dopiero pod wieczór mnie wzięło, i sam poród trwał u mnie 15min i pojawiła się na świecie moja kruszynka 3700g, a dziś ma już prawie 8 miesięcy i jest całym moim życiem :) Jeśli dobrze się czujesz to nie zamartwiaj się na zapas, bo nie ma czym.. Wiem, że to normalne, że masz obawy i w ogóle, ja też to przeżywałam, by wszystko było dobrze, do tego powiem Ci, że w 30 t.c. dowiedziałam się, że moja córeczka jest owinięta pępowiną wokól szyji, a przez te 10 tyg jeszcze bardziej się poplątała, a wszystko poszło sprawnie i kocham ją nad życie moje słonko. Więc głowa do góry, a będzie dobrze, daj znać jak będzie już po :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie najgorzej sie nastawic.duzo kobiet mowi ze juz tak ciezko i ze na pewno urodzi wczesniej;)ja tak tez mialam ale mnie lekarze straszyli ze bedzie wczesniak bo byly problemy z szyjka i rozwarcie szlo a co do czego doszlo to mialam wywolywany porod;)pepowina moj malutki tez byl owiniety ale ja o tym nie wiedzialam tylko dopiero w ksiazeczce zdrowia wyczytalam.byl bardzo bardzo *****iwy wiec pewnie to mialo znaczenie.do tej pory maly trzepotek z niego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też się martwiłam, że urodzę po terminie a urodziłam 3 dni przed :) i jeszcze w czasie porodu położna mówiła, że wysoko jest dziecko, ale potem coś ruszyło i poszło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia1308
Stres tylko szkodzi, więc myśl o czymś przyjemnym, zajmij się czymś żeby zająć myśli, na pewno wszystko będzie dobrze :))) dzidziusiowi dobrze w brzuszku i sam zdecyduje kiedy wyjdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurcze moze sprobuj metod ktore przyspieszaja porod :) ja mialam termin na 19.12.2011r. i od poczatku ciazy marzylam zeby swieta spedzic w domu, lekarz powiedzial ze bedzie raczej cc bo watpi ze maly da rade sie odwrocic, cieszylam sie ze umowie sie na cc i bede miala wszystko zaplanowane, jednak na ostatnim usg stwierdzil ze nie ma wskazan do cc bo maly jakims cudem sie odwrocil (Nawet nie czulam kiedy) I znowu mialam stres ze swieta w szpitalu, to pozniej juz w zartach mowilam ze przenosze, ze najem sie pierogow z grzybami bo je uwielbiam i wtedy moge juz rodzic, stalo sie tak jak wymyslilam, w wigilie ryczalam ze szczescia ze moge byc z rodzina, do szpitala mialam zglosic sie w drugi dzien swiat, no i tak sie stalo, pojechalismy do szpitala bo mialam plamienie, maly nie chcial wyjsc, kroplowka, b. male rozwarcie, 18 godz. skorczy zakonczonych cc, urodzilam w 42 tyg. tylko ze ja sie cieszylam, wiem ze jest ryzyko itd. tez sie balam, u mnie na koniec wody juz byly zielonkawe, niestety mi nikt o tym nie powiedzial tylko mezowi, NA SZCZESCIE MALY ZDROWY, urodzilam 27 a 29 bylismy juz w domu :) glowa do gory, bedzie dobrze, staraj sie myslec pozytywnie, nie czytaj neta bo tu jest duzo niefajnych sytuacji ktore wogole nie musza sie przytrafic, BEDZIE DOBRZE :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ludwix
ale jak to jest z tą przenoszoną ciążą czemu czasami wywołują poród a czasami jest cc? Ja bym wolałą cesarkę niż wywoływanie bo to potęguje jeszcze i tak straszliwy ból porodowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia1308
U mnie cała ciąża była super, dobrze się czułam, do samego końca robiłam praktycznie wszystko, myłam okna, nic mnie nie męczyło :))) w dniu terminu wizyta u lekarza, powiedział, że wszystko jest dobrze, nic się nie dzieje, mam weekend spędzić w domu i w poniedziałek zgłosić się do szpitala, tak też zrobiłam, pierwszy dzień badania, nudy ogólnie.. Następny dzień wywoływali bo dalej nic się nie działo, jak już pisałam wyżej, a nie było sensu czekać bo po co, na co i tak kiedyś musi to nastąpić, a wywołują bo boją się, że może dojść do zakażenia, jak to jest z zielonymi wodami gdy już dziecko odda smułkę. A cc robią przy przeciwwskazaniach do normalnego porodu, gdy dziecko jest odwrócone, gdy tętno spada, nie chce tu nikogo straszyć, tylko odp na pytanie! Ale gdy wszystko jest Ok, to Będzie dobrze, MUSI być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to idź do szpitala i już będziesz miała KTG i badania i nerwy i urodzisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola199320
Mi zostało 12 tygodni i wariuję więc co dopiero ty :) z drugiej strony zazdroszczę Ci że tak mało czasu zostało ci do porodu. Ja chciałabym mieć to za sobą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ludwix
ja mam termin na 10stycznia z usg a na 16 stycznia z om. Lekarka typuje w środek i w karcie ciąży wpisała mi 12 stycznia (dziecko od początku ciązy było na usg większe bo zaszłam w nią 9dc). Czyli generalnie nie wiem nawet od kiedy mam sie zacząć denerwować, bo terminy porodu mam 3 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia1308
Ludwix jeśli wszystko przebiega prawidłowo, to po co w ogóle się denerwować, ja rozumiem, że jest to przeżycie, sama miałam milion myśli na minute :))) ale myśli tylko, że już niedługo i będziesz miała to maleństwo w swoich ramionach, a to jest największe szczęście. To Twoja pierwsza ciąża? Chłopiec, dziewczynka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ludwix
pierwsza :) chłopak :) wszystko mnie stresuje, teraz to chyba popadam w ciążową paranoję, bo nawet jak odbieram badania krwi to się trzęsę, ze na bank mam różyczkę, hiv, toksoplazmozę itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też bałam się za każdym razem kiedy odbierałam wyniki, i też martwiłam się że urodzę po terminie przenoszę itp, w dniu terminu byłam u lekarza na kontroli z racji tego że to był poniedziałek lekarz powiedział że jeżeli w ciągu tego tygodnia nie urodzę mam się wstawić do szpitala bo to już będzie tydzień po terminie, i też się denerwowałam, a w piątek o 23 odeszły mi wody a w sobotę o 5 rano urodziłam. Wody były czyste i przejrzyste mimo tego że urodziłam w 41 tygodniu, także nie martw się na zapas i powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia1308
Jeśli wszystko jest dobrze, a jest po terminie to nie ma co sie stresować na zapas, na pewno wszystko będzie dobrze, a po co niepotrzebnie dzidzie też denerwować :)) Ludwix a ile masz lat jeśli można wiedzieć i skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam termin na 30 grudnia i mam nadzieje, ze urodze w styczniu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×