CZY ZŁOŻYŁYBYŚCIE CV PROSZĘ O PODPOWIEDZI

do sklepu zoologicznego? Akurat od niedługiego czasu jestem bez pracy. Próbować? To całkiem coś innego niż robiłam do tej pory, ale z pracą ciężko. Co byście zrobiły na moim miejscu?

Jak nie masz pracy to wszystko jest dobre, nawet na chwilę. Pytanie tylko czy tam nie potrzebują jakiś kwalifikacji w tym konkretnym kierunku?

Próbuj- tylko tam często chcą kogoś kto się naprawdę zna na rzeczy- bo doradzić trzeba, czasem zwierzęta oporządzić

Ja bym zlozyla, znajac zycie by mnie nie przyjeli bo mam doswiadczenie tylko w gastronomii ewentualnie w opiece nad dziecmi ;) zlozenie podania to jeszcze nie oferta pracy..

dokladnie, ludziom sie wydaje ze do sklepu to kazdy moze isc, bo to niby praca, ktora kazdy moze wykonywac - nic bardziej mylnego. obecnie pracodawcy chca ludzi z jakimkolwiek doswiadczeniem w handlu. ale skladac cv mozna, moze sie uda ;)

w takim sklepie trzeba na ogól mieć jakieś pojęcie o zwierzętach, no i tam śmierdzi, więc nie wiem, czy wytrzymasz te zapaszki po kilka godzin dziennie. ale próbuj, lepszy rydz niż nic.

hahah jak tak czytam kafeterie i wysyp nieśmiałych, to myślę, że naprawdę praca w handlu jest dla mało kogo :D i fakt, trzeba i tu coś umieć, a nie jak myślą maturzystki - jestem ładna, to pójdę stać i pachnieć w sklepie odzieżowym :D długo tak nie popachną hahaha

dokladnie, jak ja szukalam pracownika do sklepu - to byl dla mnie dramat :( wymagalam praktyczniej dwoch rzeczy - komunikatywnosci i znajomosci branzy elektronicznej - no osoba musiala sie orientowac w sprzecie komputerowym ;/ wy sobie nawet nie zdajecie sprawy ile mi osob cv przeslalo ;/ malo tego jak zapraszalam osoby na rozmowe i nie bylam zainteresowana wspolpraca to wrecz byly oburzone. ludzie przychodzili z nastawieniem ze w SKLEPIE to kazdy moze pracowac i NIE TRZEBA SPECJALNYCH UMIEJETNOSCI ;/ owszem moze na kasie w hipermarkecie nie trzeba sie orientowac w towarze ;/ ale w zwyklym sklepie raczej tak ;/ nie moge sobie pozwolic by laptopy za dlugo zalegaly mi na polkach bo przeciez na tym trace ;/

Musisz miec jakies pojecie w temacie. Do takiego sklepu ludzie przychodza tez z prosba o rade dotyczaca poelegnacji zwierzakow. Do tego musisz wiedziec co do czego, jak sie zajmowac zwierzetami, czym je karmic, jak jepielegnowac. Kiedys bylam swiadkiem jak jakis gowno wiedzacy sprzedawca w zoologiku dorzucil dZiecku do zakupionej rybki kilka malutkich slimaczkow ktore niestety strasznie pozeraja rosliny akwariowe. Dziecko poprosilo a on nie powiedzial prawdy. Ze juz nie wspomne o nagminnym myleniu prEz tamtego sprzedawce plci ryb akwariowych - nie kazdy chce od razu rozmnazac ryby wiec trEba wiedziec jak odroznic samczyka od samiczki a wiesz ile jest gatunkow ryb i jakie to trudne?? I to tylko o rybach a gdzie reszta zwierzat? Zmienianie im wysciolek w klatkach, terariach, karmienie ich - niektore gatunki zwierzat domowych jedza obrzydliwe robale! Zastanow sie czy masz jakies pojecie w tej dIedzinie a dopiero przemysl skladanie cv.