Czy był ktoś z Was u uzdrowicielki z Orli

Chciałabym jechać do uzdrowicielki z Orli, bo mam pewne dolegliwości, z którymi lekarze nie mogą sobie poradzić- jest to dla mnie "ostatnia deska ratunku". Kiedyś coś słyszałam o tej kobiecie, ale nie wiem czy ona przyjmuje w jakieś dni i w określone godziny i czy naprawdę może pomóc. Proszę, jeśli ktoś był u uzdrowicielki z Orli, niech napisze! To dla mnie bardzo ważne!

a gdzie to jest?

Ja byłam w ub.roku z dziadziusiem.Niestety ,to kit,szkoda czasu i drogi.

Tutaj sie taki kręci na topikach to cie wprowadzi w temat.On jej nagania klientów.

szkoda czasu chyba ze chcesz psychicznie podbudowac bo w chorobie nie pomoże

Jestes jednościa która Cie stworzyła,moc twojego umysłu Kazda Twoja mysl,kazde wypowiedziane przez Ciebie słowo tworza Twoja przyszłość.......Jestes czyms wiecej niz samo ciało,jestes czysta swiadomoscia,jestes Boskim wyrazem zycia,tworzysz jednosc z zyciem,a jednak nikt ,ani nic nie ma nad Toba zadnej władzy,poniewaz tylko Ty myslisz swoje mysli,poniewaz tylko Ty stwórcza siła i jedynym autorytetem w swoim zyciu,teraz postanawiasz swoja własna moc do uzdrowienia siebie.............

ja byla i sama i z dziecmi ...pomaga jak ktos uwierzy...naprawde...ona z tlumu ludzi potrafi wybrac tego kogo wie ze musi przyjac najpierw.jest prawoslawna wiec w swieta prawoslawne nie przyjmuje i chyba do jakiejs godziny tylko byc moze do 15.najlepiej jechac rano

mieszkam w bialymstoku - wiec slysze co nieco o tej kobiecie - to SZEPTUCHA - nikomu nie robi krzywdy - po prostu sie modli - daje jakies zioła, kolezanke tak przewiało ze az skrecilo zawiozła ja tam rodzina - i szeptucha potaczał popiół z paleniska nad jej plecami i zmowila pacierz - w popiole znalazły sie jakies klaki i grudy koleznaka wyzdrowiala drugiej dziecko sie jakąło - wiec juz sie nie jaka - a wysstraczyla zapalic gromnice i sie pomodlic kiedys facet nie mogl pozbyc sie guza - ktory rusł mu z twarzy - ona powiedziala mu zeby wzial nitke i zawiazał dookola tego guza - potem odwiazał i wlozyl zmarłemu do trumny - tak zrobil - guza nie ma nie wiem czy to zasluga tej kobiety - ale napewno wiara czyni cuda niekazdego przyjmuje ona widzi od razu z czym masz problem - czasem nieotwiera bo wie ze niepomoże

byłam u niej z dwoma rzeczami. jednoczesnie brałam leki na te schorzenia ale teraz z perspektywy czasu myślę ze to ona mi pomogła. bo laki brałam długo i nie pomagały a po wizycie u niej przeszło. i to nie jest tak, że przechodzi od razu. stopniowo sie polepsza az nagle stwierdzasz o jest OK.

gdzie jest ta miejscowość?

Ja byłam i pomogła mi w takim dziwnym schorzeniu gdy dermatolodzy nie dawali sobie rady. Miamowicie robiły mi się na twarzy takie czerwone plamy z ktorych schodzila mi skora. To było okropne, a najgorsze było to, że nie wiem od czego to mi się robilo Na szczęście teraz jest już dobrze

ja jestem z bielska podlaskiego a w orli mam rodzinę... byłam kilka razy u niej, mi pomaga, mojej mamie i bratu też, bez kolejki przyjmuje kobiety z małymi dziećmi i osoby które potrzebują jej pomocy, od najbiedniejszych nie bierze żadnych pieniędzy ani innych dowodów wdzięczności, a tym którym wie że nie umie pomóc odrazu odsyła do lekarzy

naganiacz znowu pisownią się popisuje... "rusł"guz a moze wogóle nie urósł?

Musicie zrozumieć że uzdrowiciele, zwłaszcza posługujący się metodami tak tradycyjnymi, nie leczą chorób samych w sobie lecz ur******ają procesy samoleczenia w organizmie, który może sam się zregenerować. To często daje dobre efekty ale nie zawsze. I powinno się stosować równolegle z terapią lekarską.

pierwszy raz jak byłam mała (nie pamiętam co ze mną było) ale niby pomogło, pamietam tylko ciemny pokój i Ona modląca się Później pojechałam z oczami... powiedziała mi dokładnie od czego to mam... i zgadzało się Ostatnio byłam to strasznie była zła, że przyjechało tyle ludzi.... Trzeba wierzyć - ja jakoś nie bardzo mogę przekonać się do Niej - może dlatego za ostatnim razem nic nie pomogło... :|

ja tez polecam

polecam i ja

Autobusem do Bielska Podlaskiego, dalej trzeba się przesiąść do innego autobusu do Orli. Raczej nie trzeba się umawiać na wizyty.

można samolotem jest tam ladowisko!

a po co do szeptuchy, jesli to dziala na zasadzie wiary, to mozna z wiarą prosic o uleczenie Chrystusa. Skąd macie pewnośc jakich słowa modlitwy wypowiada, a moze to jakieś czary, a na pewno cos w tym jest skoro miesza jakies klaki i brudy. A te czary moze nie pozostają bez wpływu na daną osobę. Zastanówcie się. Ja widziałam kilka osób nad któtymi lekarze ręce rozkładali, one z wiarą prosiły Chrystysa o pomoc lub przyjęły sakrament chorych i zostaly uzdrowione z tych chorob, a było to potwierdzone badaniami lekarskimi potem

jest cudownie polecam

powiedziec co im pomoglo ,czy autosugestia czy cos innego,ale jedno jest pwene : osoba ,ktorej dzialania powoduja u kogokolwiek opetania nie ma daru od Boga .Mogla gdzies poznac jakies techniki leczenia ,ale nie bedac sama wysoko rozwinieta duchowo przyciga do siebie niskie energie na zasadzie: podobne przyciaga podobne.

Jeszcze jedno : zauwaz ,ze jest bardzo duzo ludzi,ktorzy poznaja na kursach ,szkoleniach roznego rodzaju techniki leczenia,ale sami nie bedac na wysokim stopniu rozwoju duchowego beda przyciagac do siebie energie o takich dzialaniach jak podany byl wyzej przyklad.Dar uzdrawiania moze dostac tylko czlowiek rozwiniety duchowo i to jest wlasnie prawdziwy uzdrowiciel.

osoby, ktore zwa się uzdrowicielkami, nie wiadomo czyja moca uzdrawiaja, na pewno nie moca Boga, a przez to nie wiadomo jakie sily scia gaja na człowieka. I na początku moze byc poprawa zdrowia, a potem zaczyna walic sie to zdrowie i kończy sie na egzorcyście jeśli szybko pójdzie się po rozum do głowy.

Babka z Orli nie jest żadną wiedźmą, nie rozumiem skąd u Was takie podejście? nie jest wykształcona więc ciemnota i zabobon?;/ moja prababcia była szeptuchą, modliła się o zdrowie i pomyślność w życiu dla ludzi, którzy ją o to prosili, odrzucała uroki... była osobą naprawdę głęboko wierzącą. Poza tym piszecie, że szeptucha z Orli bierze za to pieniądze -owszem, ale tylko tyle ile łaska i daje je później na nabożeństwo w cerkwii, nie zbija na Was żadnego interesu;/

Takich osób za wiedźmy czy naciągaczki. Wierzę, że bezinteresownie pomagają potrzebującym

a czy ona pomoze cos na wzrost jesli ktos ma niedobory?warto jechac?

pomaga na depresję? był ktoś z tym?

Ona pomaga w wielu przypadłościach, jednak nie wiem czy w takim przypadku C***omoże- musiałabyś jej zapytać.

na problemy hormonalne mam pcos i przez to tradzik i blizny, fajnie gdyby mi pomogła, ludzie piszcie na co ona pomaga, opisujcie NA CO WAM POMOGŁA?