facet nie chce się spotkac

od pol roku spotykam sie z facetem , jest to taki luzny zwiazek na razie , bo na samym początku zapowiedzialam, ze nie chce powaznego związku.. spotykalismy sie raz dwa razy w tygodniu do tej pory , ale od miesiąca on nie proponuje spotkania... codziennie pisze ze tęskni itd ,ale nie proponuje spotkania troche niby chory byl, zapracowany , ale nie wiem czy wierzyć .. jak myslicie ? chce zakonczyc tą znajomość ? czy czeka az ja to napiszę ?

ja myslę, że ma kogos inneg ale nie chce rezygnowac z Ciebie

tez wlasnie tak myslę .... :( kurde no ... a ja tak tęsknię jak cholera ... ale w tej sytuacji boje sie to napisac bo jak ma inną to sie wygłupie tylko ..

przykro mi. ja tak mailam niedawno. pisal, ze teskni inic wiecej. ja prponowalam spotkania, w koncu doprowadzialm do szczerej rozmowy i wyszlo szydlo z worka. strasznie to przezyłam, przestałam wierzyc w szczere uczucie.

ale to nie jest jakis gówniarz zeby tak sie zachowywac jak dzieciak ... ma prawie 40 lat .. moglby powiedziec szczerze ... ale faceci to tchorze ..

watpie, że wiek ma jakies znaczenie. tamten też niby już powinien być w miare dojrzały bo miał 30 lat ale jednak okazał się najjzwyklejszym dupkiem. mam w pracy chlopaka ktory ma 20 lat a naprawdę ma dojrzałe podejscie do zycia i ludzi.

ale co ma c***owiedziec szczerze dziecko? :) powiedzialas mu, że nie chcesz powaznego związku to się chłopak dostosowal, ponosisz teraz konsekwencje własnych slów

ale przeciez luźny zwiazek może się zmienic w powazny. a jesli nie chce sie spotykac to powienien jej powiedziec a nie mydlic jej oczu

mialam na mysli to , ze nie chcialam za szybko zadnych deklaracji , bo niektorzy facec**** tygodniu czy dwoch pieprzą farmazony o milosci , a potem zdradzają i ta ich milosc jest gowno warta ... ...od kiedy z nim jestem ja nie mialam i nie mam nikogo oprocz Niego !!!!!!! . nie chcialam tylko zeby za szybko proponowal wspolne mieszkanie itd ... bo kiedys mi to sie zdarzylo ....

mnie by sie zapialilo czerwone swiatełko... nie wydaje cie sie, ze zostawia cię w rezerwie? jak kolo zapasowe?

chyba się upiję , no bo przeciez nie napiszę do niego ...

ja nie pisałam sam sie odezwal, sprowokowałam tym rozmowe na ten temat bo czulam si eniepewnie. no i wyprał sie ze chodzi mu o seks ale potem już wszystko było jasne. zrob tak jak bedzie w zgodzie z twoim sercem.

hejka , jestem happy bo odezwal sie sam i powiedzial ze jestem idealną kobietą dla mnie i powiedzial ze chce się ze mną ożenic ..;)