Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wanilia~

Uzależnienie od cybersexu

Polecane posty

Gość wanilia~

Borykam się z problemem uzależnienia od cybersexu, a dokładniej mówiąc, od erotycznych rozmów (w świecie wirtualnym) Piszę z bezsilności wobec tego męczącego problemu, który działa na mnie coraz bardziej destruktywnie. Wszystko zaczęło się od... tego miejsca. Od kafeterii. Jako dorastająca dziewczynka weszłam tutaj, a ciekawska natura zaprowadziła mnie pod dział erotyczny... Czytałam Wasze wpisy, odpowiedzi - zaczęłam rozbudzać się seksualnie. Potem była pierwsza masturbacja, pierwsze rozmowy z facetami stąd - napalonymi gimnazjalistami. Teraz po kilku latach jestem zniszczoną i zmęczoną młodą kobietą, która nadal szuka tego typu zabaw na czatach, kamerkach i wciąż nie potrafię poradzić sobie z silną potrzebą prowadzenia rozmów erotycznych. Nie szukam tu spoconych koniobijców, którzy będą liczyć na "tego typu" rozmowy - tym razem tego nie szukam. Chciałabym porozmawiać z kimś, najchętniej z osobą, która również boryka się z tym problemem. Gdyby ktoś chciał porozmawiać prywatnie, proszę zostawić kontakt na siebie, odezwę się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lookrecja, to ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wanilia~
Nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzykam glupie dupy
nie ma czegos takiego jak cybersex a obsesyjne nawracanie do tematow seksualnych zwykle swiadczy o dotkliwych niedoborach w tej dziedzinie bez znaczenia czy robisz to w realu czy w internecie korzystajac z anonimowosci jaka daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wanilia~
Jestem niespełniona seksualnie, co nie zmienia faktu, że problem jest i nie potrafię sobie z nim poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzykam glupie dupy
to znajdz sobie faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wanilia~
Łatwo powiedzieć, to raz. Dwa - to nic nie da. Realne kontakty nie dają mi tego co wirtualne, anonimowe... Poza tym, widzę, że wcale nie chcesz pomóc tylko ironizujesz. Takie gadanie nie pomaga mi, jest zbędne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozliwe ze to bietrze sie z nie akceptowania siebie i swojego ciała , gdzies tam podświadomie tu czujesz sie bezpieczna , nikt nie moze wytyknać twoich wad . Tu czujesz sie piękna i pozadana .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z pewnością. W wirtualnym świecie nie muszę się niczego krępować, wstydzić... Powodem jest też inna moja dolegliwość, która utrudnia mi kontakty realne... Ale nie chciałabym się tutaj za bardzo rozwodzić nad tym. Nie szukam przyczyny, lecz wyjścia z tej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*wanilia~

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaajowy marucha
nie jesteś jedyna. Dorosłe mężatki lub samotne kobiety,rozwódki czy panny,niema znaczenia. Tak poprostu się spełniają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaajowy marucha
w erze i hey są takie kanały towarzyskie. Tam poznałem cztery takie fajne kobietki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Różnica jest taka, że ja się już nie spełniam a męczę z tym, z tą potrzebą rozmów, pisania z facetami. To jest ta cienka granica, kiedy to jeszcze jest niewinną odskocznią, a kiedy nałogiem, który nie pozwala normalnie żyć - jak w moim przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*wanilia~

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaajowy marucha
musisz tam nie zaglądać i znaleźć sobie inne zajęcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale wiesz, to nie chodzi nawet o konkretne miejsce, tylko o tą silną potrzebę we mnie, która zmusza mnie do tego typu działań. nie wejdę na czat/kamerkę, to napiszę eskę do jakiegoś faceta... (wiadomo o jakiej treści). a potem płacz i nienawiść do samej siebie, że nie umiem się opanować. straciłam nad tym kontrolę, nad sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez jestem jakby "uzalezniony" od sex czatow i porno ale to kwestia moich 24 lat i bycia prawiczkiem :O robi mi sie goraco juz na sam widok moich zgrabnych kolezanek musze to gdzies rozladowywac poprostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale u Ciebie to chyba nie jest aż tak, że nocami n*******lasz eski ludziom jaki jesteś podniecony i wysyłasz erotyczne zdjęcia, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
az tak nie bo znajomi nie wiedza ze korzystam z takiej wirtualnej rozrywki plus niewiedza ze w takim wieku jestem prawiczkiem... ale np jesli na czacie laska poprosi mnie o pokazanie jak wale sobia a ona w zamian pokzae cycki to ok juz dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wanilia~
myślę, że kobieta rozwiązałaby Twój problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wanilia~
już to mówiłeś, nie musisz się powtarzać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×