Próbują mnie zmusić do szczepienia

Dziewczyny Mam problem mam 3 m-c córunie . Pierwszy raz zaszczepiłam ją szczepionką 5 w 1 dziecko miało w tym samym dniu 40 stopni gorączki . Obiecałam sobie że szczepienia przeciągnę do roku. Teraz pielęgniarka straszy mnie sanepidem . Mam w związku z tym pytanie czy są jakieś przepisy prawne że muszę zaszczepić dziecko czy coś mi grozi jeśli nie zaszczepię ? Proszę odpowiedzcie jakie macie doświadczenia ....

Grozi ci to że pierwsza dawka poszła psu na budę jeśli w odpowiednim czasie nie powtórzysz dawki to pierwsze będzie nieważne

5 szczeionek w jednej ??? tak małeg dizecka ?

a na jakie choroby ,przeciwko jakim chorobom jest taka szczepionka ?

błonicy, tężcowi, krztuścowi, poliomyelitis i zakażeniom wywoływanym przez Haemophilus influenzae typu b (Hib) to jest 5 w 1 ja tak szczepiłam. Właśnie jesteśmy po 3 ostatniej dawce. Praktycznie nie było żadnych problemów poza małą opuchlizną w miejscu ukłucia. Jeśli teraz nie zaszczepisz to tamto szczepienie było na darmo,

zastanwia mnie jaki jest sens szpikować zdrowe dziecko chemią , która ma za zadanie udoprprnić dizecko na EWENTUALNE choroby , które same w sobie nie są śmiertelne a j esl i dziecko jednak by sienimi zaraziło są regularne środki do leczenia tych chorób ?

To są bardzo poważne choroby i mogą mieć katastrofalne powikłania. Nie wyobrażam sobie narażać na nie dziecko tylko dlatego że panuje jakaś głupia moda na nieszczepienie

A tężec- może być śmiertelny, bo toksyna poraża mięśnie oddechowe . Łatwo się zarazić - wystarczy skaleczenie zabrudzone ziemią. -chyba nietrudno o to u dziecka. A wzw t. B ? Też wiele nie trzeba , do zarażenia- dentysta wystarczy. I co, przez własne widzimisię, dziecku zafundujesz przewlekłe zapalenie wątroby co prowadzi do marskości wątroby a to do pierwotnego raka wątroby . Chciałabyś sama na raka wątroby umrzeć.?

Zmien przychodnie na taka,w ktorej nie nekaja. U mnie nie maja hopla na punkcie szczepien i sami mowia,ze im pozniej tym lepiej. My pierwsze szczepienie mielismy w 4 miesiacu,bez zadnych powiklan,nastepne po odpowiednim czasie,ale trzecie juz odwlekamy kolejny miesiac,nikt nas nie ponagla i nie kaze sie spieszyc. Bedzie pewnie dopiero w okolicy 11 miesiaca. Na mmr kazali mi nie przychodzic wczesniej niz w okolicy 2 urodzin. A dowiadywalam sie czy dlugie przerwy nie szkodza i nie szkodza. Mozna odwlekac duzo.

wiem że można przeciągać szczepienie pytanie tylko czy grozi mi jakaś kara z sanepidu ?

ja zaszczepiłam na MMR po ponad 6 mies. o terminu i nikt na mnie Sanepidu nie nasyłał przez ten czas. Potem też nic nie mówili gdy w końcu przyszłam.

Nie. Nikt sanepidu na ciebie nie nasle. My juz zwlekamy z 6 miesiecy i nikt z przychodni nawet nie dzwoni.

k***a jak by nie można szczepić normalnie wiesz my wszyscy byliśmy szczepieni więc

Wy wiecie co to jest szczepionka

nie wierze, ze w jakiejs przychodzni w polsce namawiaja do opoznionych szczepien, jesli dziecko jest zdrowe.

stopnop.pl

U mnie nie namawiaja. I same pielegniarki przyznaja,ze swoje dzieci/wnuczki szczepia z oponieniem. Kaza sie nie spieszyc,jak mowia,lepiej pozniej niz za wczesnie.