Jestem biedna i nie mam szans na miłość

Mam 25 lat, skończyłam 3 miesiące temu studia i czuję się bezradna. Nie mogę znaleźć normalnej pracy, jedyną kasę zarabiam na rozdawaniu 2 razy w tygodniu gazet, w dodatku mam straszną nerwicę i nieciekawą sytuację w domu. Niby rodzice mi pomagają finansowo, ale jak każda młoda kobieta chciałabym mieć własne pieniądze. Czuję się beznadziejnie, bo mam brzydkie ciuchy, buty, nie stać mnie na kosmetyki, na życie kulturalne itp. Jedyne, co mnie cieszy, to praktyki dziennikarskie, które mocno mnie angażują, ale poza tym nic mi się nie wiedzie.

No raczej... Tak już jest. Poszukaj sobie sponsora.

tia.. bo milosc to cos co kupuje sie za pieniadze

a po liceum tylko studiowałaś czy pracowałaś gdzieś dorywczo? trochę późno na szukanie pierwszej normalnej pracy...

Sam sobie poszukaj! Może i jestem biedna, ale mam swoją godność i nie będę się k***ić za kasę...

Noooo to będziesz tak wyglądać. Przykre.

może pokaż nam swoją gołą fotkę tutaj?

Tak wyślij będzie krążyło po internecie :D Kasa i jeszcze raz kasa, wizerunek, zadbanie, makijaż, fryzura, ciuchy. I miłość przyjdzie :)

Pracuję od 19 roku życia, ale tylko dorywczo - ulotki, gazety, pakowanie ciastek, pozowanie itp. Poza tym praktyki muzealne i pisanie. Obecnie współpracuję z 2 redakcjami, ale niestety za darmo.

a ja mam majatek na okolo " milionow zl; i tez jestem nieszczesliwa kazdy facet leci na moja kase:-)) biednym nie dobrze bogatym jeszce gorzej;

Żeby dbać o siebie, trzeba mieć kasę. A ja ciągle mam za mało kasy. Ktoś napisał, że za późno na szukanie normalnej pracy... To co, mam się powiesić teraz? W przeciwieństwie do niektórych osób pracowałam w czasie studiów.

To może się nie afiszuj tym, że jesteś bogata? Osobiście wolałabym mieć dużo pieniędzy, niż żyć tak jak teraz, więc nie za bardzo rozumiem dlaczego jest to dla Ciebie problem.

Najgorsze jest to, że mam tyle planów, tyle rzeczy pragnęłabym zrealizować, a wygląda na to, że chyba już na wszystko w moim życiu za późno.