dorosly facet zachowujacy sie jak napalony gimnazjalista czyli jak tu zyc

no jak?:Oto ja dzwonie i odwoluje spotkanie,bo leze i zdycham,taka mam grype a ten idiota pyta,czy przyjsc i zrobic mi masaz.taa,masaz,juz to widze jaki to masaz:O zamiast wyrazic swoje´´wspolczucie´´i zyczyc szybkiego powrotu do zdrowia,ewentualnie spytac czy czego potrzebuje,to ten wyjezdza mi tu z jakims masazem.facet prawie 40stka na karku a ja mialam wrazenie,ze rozmawiam z nastolatkiem.nawet jesli to byl zart,to byl to zart nie na miejscu.jesli ktos jest naprawde chory,co slychac po glosie,darujemy sobie wszelkie zarty?prawda?[wscieky]

Glupia jestes, nie znasz sie :P Taki masaz dziala cuda, choc by tylko przez chwile. Dawaj tego faceta mi :P

tak,masaz.chyba masaz miejsc intymnych:P

no wlasnie, chyba Ci ta grypa na mozg padla, przesadzaaaasz kobito

jeszcze nie spotkalam faceta,zeby mi robil masaz bez podtekstow.no prosze was,wiadomo,masaz pleckow,chyba nie musze mowic gdzie wedruja raczki:Ojesli chcial byc dowc*pny to mu nie wyszlo,ostatnia rzecz jaka chce to masaz.leb mi peka z bolu.

Tak, o taki masaz mi chodzi, nie ma nic lepszego na zmeczenie, chorobe, by choc przez chwile poczuc sie lepiej. Przyzjan sie, ze gnijesz w wyrze i nawet sie nie umylas, dlatego boisz sie "masazu" :P

Ją ci zrobię masaż od stóp do samego źródełka ustami

jestem po po prysznicu jesli o to chodzi.ale naprawde NIE ZNAM faceta,ktory rozumie slowo masaz doslownie.dlas nich masaz to najpierwe plecy a potem coraz to nizej.tak,cudownie,zwlaszcza jak ma sie goraczke.moglby sobie odpuscic te´´masaze´´

Jakby nie zapytał to byś marudziła że nie pytał czy ci zrobić albo w czymś nie pomóc.

Myłaś się tam

Pomogę ci w kąpieli

nawet nie zapytal jak sie czuje ale na masaz to chetny.a w d***e z nim.nie bede sie zadawac z takim prostakiem

Sam potrzebuje pomocy ulżyć mu