Boże co to było podczas okresu wyleciało mi mięso

błagam pomóżcie...postaram opisac to jak najdokładniej,otóż od miesiąca biorę tabletki anty...przez pierwszy miesiąc postanowiliśmy dodatkowo zabezpieczać się prezerwatywą i pech ze w drugim tyg.pierwszego blistra brania tabletek pękła nam gumka a że ostatnią tabletke przed pechowa wpadka wzielam z 9godz. opóźnieniem to udałam się do ginekologa po tabletke "po",przepisal mi escapelle,wzielam ja 8godz.po stosunku a tabletki anty kontynuowałam,bylo to prawie 2tyg temu...test ciązowy robiłam 2dni temu czyli 12dnia po stosunku;wyszedl negatyw,wiem ze musze powtórzyć,ale wczoraj dostałam plamienia z odstawienia ale wieczorem chwycil mnie mocny ból brzucha,taki menstruacyjny niby ok ale po kilku godz. wyleciał ze mnie duzy "kawalek mięsa" przestraszyłam się...już mnie nic nie boli...mam normalne krwawienie z odstawienia...ale co to było? czy możliwe ze bylam w ciązy mimo brania tabletek i wzięcia escapelle i test 2dni temu tego nie wykrył? a to było poronienie? a może to cos innego :( pomocy...lekarza mam w czwartek

a może to skutek uboczny escapelle?

rzucasz miesem? a fe

ja naprawdę się boje....nikt nie pomoze?

Kawałki endometrium czyli wyściółka macicy, tez tak miałam po tabletkach anty Endometrium nadmiernie sie rozloslo i wychodziły duże kawałki tkanki, myślałam ze dostanę zawału bo w ciagu 17 lat miesiaczkowania takiej akcji nie mialam

czyli nic poważnego? bylas z tym u lekarza? mialas to przy pierwszym krwawieniu z odstawienia?tzn.po pierwszym blistrze tabletek?tez mialas bol brzucha? a przy drugim krwawieniu z odstawienia tez tak mialas?mam się przygotować ze za miesiąc to samo mnie czeka?

gościu napisz cos wiecej

skrzepy się zdarzają -nie był to zarodek jeśli to c**przyszło do głowy

też kiedyś mi się zdarzały większe skrzepy, spokojnie :)

Skrzepy po tabletkach anty zdarzahja sie wieksze. Nie przejmuj sie, jeszcze nie raz ci cos takiego wypadnie

ale to chyba nie skrzep...wyglądało jak mięso:( tak przyszło mi do głowy że poroniłam...że może byłam w ciązy :( a ten ból wcześniej?

:(

a czy moge zrobić test ciązowy podczas okresu? ale jak to było poronienie to test wyjdzie już negatyw?

od dużej dawki hormonów zdarzają się takie skrzepy sama kiedyś też tak miałam. nie martw sie to tylko duży kawałek nabłonka

ale ten ból przed to normalne? myslalam ze miesiączki przy tabletkach anty sa bezbolesne....pytam bo pierwszy raz biore anty...no a tych hormonow to rzeczywiście dużo,bo tabletki anty swoja droga a jeszcze escapelle

Nie to nie byl zarodek!!!!! Nie wmawiaj sobie.

ale ten ból?

Przecież już ci wcześniej pisałam w którymś z twoich wielu tematów żebyś się nie dziwiła jak potem zaczną się dziwne objawy i rzeczy dziać. Zaczęłaś brać anty, dołożyłaś ogromną dawkę hormonów z escapelle i dziwisz się że organizm wariuje? Przy takiej bombie hormonalnej jaką zaaplikowałaś swojemu organizmowi to nie można się niczemu dziwić. Pewnie potrwa zanim dojdzie do ładu.

i ok.jak to tylko od hormonów to ok ale balam się ze to cos gorszego

są to totalne bzdury że po tabletkach okres jest bezbolesny, że po porodzie okres też jest bezbolesny - to jest sprawa indywidualna i nie można z tego robic normy.. A jeżeli zdecydowałaś się na tabsy to powinnas o tym wczesniej więcej poczytac to moze nie wpadłabys w panikę. Polecam też regularną cytologię i badania enzymów wątrobowych.

tak wygląda skrzep z endometrium, jak kawałek mięsa. luz na szelkach :)

cytologie robie co roku

jeśli spozniłaś się z tabletką 9 godzin, opisałas problem ginekologowi a on c**przepisał tabletke "po" to już wiecej do niego nie wracaj..

Spokojnie, to był skrzep z endometrium, ale nawet jeśli to by był zarodek (choć to bez sensu) to co? Chyba po to wzięłaś tę tabletkę escapelle, czy nie?

A bo autorka teraz tak się będzie cały czas wkręcać i każde odstępstwo od normy tłumaczyć sobie ciążą. Taka panika.

gość 13.07 ma racje! Gdzież przepisywać tabletke PO jak się bierze anty! A poem dziwią się, że im cysty rosną i inne atrakcje!

ja tez teraz mialam 'przyjemnosc' miec okres z naprawde duzymi skrzepami, gdyby nie to ze nie ma opcji ciazy, to tez bym sie denerwowala, ze moze to wczesne poronienie itp. Autorko jak tak bardzo Cie to nurtuje, to zrob bete- jakis czas po poronieniu jest jeszcze dodatnia, chociaz nie wydaje mi sie zebys byla w ciazy

ja tez teraz mialam 'przyjemnosc' miec okres z naprawde duzymi skrzepami, gdyby nie to ze nie ma opcji ciazy, to tez bym sie denerwowala, ze moze to wczesne poronienie itp. Autorko jak tak bardzo Cie to nurtuje, to zrob bete- jakis czas po poronieniu jest jeszcze dodatnia, chociaz nie wydaje mi sie zebys byla w ciazy

Ja pierniczę, jak mogłaś władować w siebie tyle tabletek. Po prostu ręce opadają. Ten gin co ci je przepisał to powinien w d**ę dostać, co to za lekarz! Tak w ogóle to radzę nauczyć się zakładać prezerwatywę, bo pęknięta prezerwatywa oznacza źle założoną po prostu. Przeczytaj ulotkę swoich tabletek anty, jeśli weźmiesz tabletkę w ciągu tego samego dnia (mimo że z opóźnieniem kilku godzinnym) planowo to nadal jesteś chroniona. Może na wszelki wypadek zrób sobie jeszcze skrobankę, co? Ile masz lat? Bo o ciąży i antykoncepcji to ty nie wiesz chyba nic. Tylko sobie krzywdę wyrządzisz.

Ten lekarz to nienormalny, po pierwsze w drugim tygodniu brania tabletek jestes zabezpieczona a opoznienie 9 godzinne i tak chroni, trzeba bylo przeczytac na ulotce ze do 12 godzin opoznienia i wziecia pigulki i tak jestes chroniona. Po drugie lekarz dal ci bombe hormonow bez zastanowienia i teraz organizm zwariowal a do tego bralas dalej pigulki. I tak ci nic teraz nie pomoga lekarze bo to zluszczone resztki wyplynely. Bierz pigulki jak bralas a nastepnym razem radze czytac ulotki!