Wiecie co To jest wstyd pytać co kupić swojemu dziecku pod choinkę

Jeszcze rozumiem pytać o prezent dla faceta, rodziców - to dorośli ludzie, często nie mają marzeń, sprawaiamy im prezenty praktyczne, przez x lat może się pula pomysłów wyczerpać (choć też nie zawsze). Ale jak widzę temat pt "co kupić mojemu 8latkowi na gwiazdkę" to aż mną telepie. Nie znasz swojego dziecka? Nie wiesz czym się pasjonuje? O czym marzy? Czego pragnie od Mikołaja????? Jak można być takim ignorantem, przecież dzieciaki aż kipią pomysłami na to, co chciałyby mieć - wystarczy ich słuchać, czytać między wierszami!!! Wstyd!

wlasnie. Wstyd! :P

jaki tam wstyd, wiele dzieci nie wie co chciałoby dostac, teraz w sklepach jest multum zabawek, mojej znajomej dzieci do tej pory nie sprecyzowały co chciałyby dostac od Mikołaja,tyle jest pięknych zabawek w sklepach.JESTES OGRANICZONA AUTORKO,

Niektóre tematy tu są prowokacyjnie zalozone

Jakiś czas temu też zastanawiałam się czy założyć taki temat, bo mnie też to dziwi, że matka nie wie o czym marzy jej dziecko. Rozumiem, jak temat zakłada chrzestna z 2 końca Polski, która nie ma dzieci, ale własna matka nieznająca swojego dziecka to powód do zastanowienia dla niej, czy czegoś w życiu nie zmienić :P

aki tam wstyd, wiele dzieci nie wie co chciałoby dostac, teraz w sklepach jest multum zabawek, mojej znajomej dzieci do tej pory nie sprecyzowały co chciałyby dostac od Mikołaja,tyle jest pięknych zabawek w sklepach.JESTES OGRANICZONA AUTORKO, x a dziecko nie ma żadnych zainteresowań? ulubionych bohaterów książek? ulubionych bajek? ukochanych idioli? niczym się nie interesuje, o niczym nie rozmawia, nie lubi czytać, malować, śpiewać??? No jeśli prezent wiążesz tylko z tym, co dziecko samo sobie wybiera ze sklepowej półki, to nie mamy o czym gadać i to Ty jesteś ograniczona )))

ja tez tego nie rozumiem :) Zadaje pytania ,jakie zabawki dla np. roczniaka / dwulatka ,bo są takie których nie widziałam /nie znam ale i tak wybieram sama bo tylko ja wiem czym moje dziecko sie interesuje

wystarczy poprosic dziecko wczesniej aby napisalo list z zyczeniami do Mikolaja i dolaczyly liste to co by bardzo chcialy. moje pisza jak oszalale lista jest dluuuuuga a ja z tego wybieram kilka pozycji i zalatwione a przy okazji mniej-wiecej wiem czym moge je obdarowac na urodziny :)

naprawde straszne hahahaha, kto by sobie zawracal glowe takimi beznadziejnymi tematami jak ten, mamusiu jak cie swedzi to idz pobaw sie z dzieciakami a nie prowokacje siejesz

no patrz idiotko, zależy jakie dziecko, np roczniaczek skad ma wiedziec co lubi? hahahha x po pierwsze - argument rodem z Uniwersytetu Jagiellońskiego, długo nad tym myślałaś? ;) Po drugie - no jeśli nie wiesz co można kupić roczniakowi na prezent, to gratuluję Ci IQ :) Rozumiem, że wyzywając mnie czujesz się lepiej - bardzo się cieszę, że mogę poprawić ci humor ;)

Tez uwazam ze to wstyd i zawsze to pisze w takich tematach. Tyle jest zabawek w sklepach i kto jak nie rodzic powinien najlepiej wiedziec co dziecko chcialoby dostac a co juz ma lub czym sie bawic raczej nie bedzie, a jesli dziecko nie ma sprecyzowanego pomyslu na prezent to chyba normalny rodzic wie co lubi jego dziecko? Ja mam trojke dzieci i u mnie pod choinka zawsze jest po kilka prezentow dla kazdego bo mam tyle pomyslow na prezent. I z kazdego dzieci zawsze sie ciesza.

Jeszxze dla wiekszch dzieci nastolatkow dobranie odpowiednio nowoczesnego gadzetu moze byc ciezkie ale jak ktos pisze z nie wie co kupic 3-10 letniemu wlasnemu dziecko to az mnie trzepie.

dla roczniaka chyba nie kupisz wymarzonego dla nego prezentu, skoro jeszcze nie potrafi powiedziec co lubi hahaha, takie to trudne do pojęcia? a po 2 jak cie to tak boli to idz sie wysrać i po strachu, co to kogo obchodi,każda matka kupuje to co chce,

Autorko nie przejmuj się, widać trafiłaś na czuły punkt tej, co taki temat założyla - uderz w stół a nożyce się odezwą :D Moja córka ma 13 lat, syn 9 i nigdy w życiu nie miałam problemu z kupieniem im prezentu. No ale my gadamy dużo, spędzamy razem mnóstwo czasu, znam swoje dzieci jak łyse konie, nie sadzam ich prze komputerem czy tv tylko staram się spędzać z nimi każdą chwilę. I to procentuje, m.in. w tej kwestii. Trzeba PONAWAĆ swoje dzieci, ale na to trzeba trochę dobrej woli, chęci i czasu. A nie każdemu się chce, wygodniej jest właśnie kupić dziecku laptopa i mieć je z bani na cały dzień czy weekend.

A co kupic roczniakowi to juz przegiecie, dla zadnej grupy wiekowej chyba nie ma tyle zabawek co dla roczniakow a wiadomo ze najmlodsze dzieci takie do 3 lat to ciesza sie doslownie ze wszystkiego, dla nich juz sama frajda jest odpakowywanie prezentu, jesli matka nie wie co kupic roczniakowi to musi kompletnie nie miec albo wyobrazni albo zainteresowania wlasnym dzieckiem :O

dla roczniaka chyba nie kupisz wymarzonego dla nego prezentu, skoro jeszcze nie potrafi powiedziec co lubi hahaha, takie to trudne do pojęcia? a po 2 jak cie to tak boli to idz sie wysrać i po strachu, co to kogo obchodi,każda matka kupuje to co chce, x powalasz swoją kulturą osobistą :) nie przywykłam do dyskusji na poziomie rynsztoku, więc - żegnam ozięble, bez odbioru :) Właśnie tak, o takie dzieci mi chodzi, powiedzmy 2/3 lata - 12/13 lat, kiedy dziecko jest otwarte na nowe zainteresowania, można łatwo wybadać co lubi, a czego szczerze nie cierpi. Strasznie się dziwię, że ktoś może się jeszcze w takim temacie stawiać.

ale po co zakladac takie tematy beznadziejne ???! świadczy to o niskiej inteligencji samej autorki, skoro Cie to tak interesuje to widocznie jestes taka nudna,że nie masz co robic tylko zajmowac sie takimi problemai, jezu ludzie ogarnijcie sie, takie tematy zakladac, zachowujecie sie gorzej niz dzieciaki, a kogo to obchodzi co kupi albo co nie wie co kupic, PUSTAKI Z WAS

W 100% zgadzam się z autorką tematu. Jak przesiadywać na kafe i pisać o d**erelach wiedzą, ale problem z zakupem prezentu dla swojego dziecka mają. To nie tyle wstyd co ignorancja. Mamy na to cały rok, żeby zaobserwować czy podpytać co chciałoby dostać na gwiazdkę czy urodziny...

to nie zmienia faktu, ze autorka, osoby zajmujace sie takimi problemami maja cos nie pokolei w glowie, kto by wogole irytował sie takim tematem, mnie tam nie obchodzi czy ktos nie wie co kupic czy wie co kupic, kazdego sprawa z osobna, ale widac sa takie co zbolec nie moga, bo mysla ze sa Świętym Mikołajem,haha, dorosli ludzie a gorzej niz dzieciaki

Moja koleżanka ostatnio rozpaczała, ze ma do dyspozycji 300zł na dwoje dzieci i ona kompletnie nie wie co im kupić (4 i 6 lat). Dzieci zrobiły list do Mikołaja, (widziałam) ale ona mówi tak: Zosi nie kupię perfumek, bo po co jej to w takim wieku, Maćkowi nie kupię tego samochodziku Wheels, bo już ma cztery, to po co mu piąty taki sam. Gry planszowej też im nie kupię, bo tylko się tłuc przy niej będą, a książka to też zły pomysł, bo nie rozdwoję się, żeby czytać każemu to, co on chce (te wszystkie rzeczy są z listu do Mikołaja tych dzieci). I co powiecie na takie coś? Że dzieci coś chcą, o czymś marzą, a matka i tak nic z tych rzeczy nie kupi (choć w większości to drobiazgi, nie żądne wielkie prezenciska), bo sama tak wybrzydza? Ale oczywiście sama nie wie co wymyślić (mówiła o tym, że kupi im ubania - nooooooooo, z******ty prezent dla dzieci w tym wieku, skakałabym pod sufit :o) .

jak ci się nie podoba - to w*********j z tego tematu, chyba nikt nie trzyma pistoletu przy twojej głowie, co tępaku? :o

Ktoś pisze, że ciężko coś kupić, skoro dziecku się podoba dużo zabawek i dlatego pyta na forum, co kupić. A nie sądzisz, że dziecko będzie bardziej zadowolone, jak dostanie coś z puli tych zabek, które mu się spodobały niż z tej, którą podają internauci?

do tego, co się tak burzy - spójrz na adres www, na którym jesteś - to FORUM, gdzie się DYSKUTUJE i wyraża swoje OPINIE na dowolne TEMATY. Jak ci się nie podoba - idź stąd. Taki denny, słaby temat, a tobie już się pocą palce, żeby wysmarować kolejnego posta - no popatrz :)

to pewnie jakaś mamuśka, co ma dziecko w wieku przedszkolnym i nie ma zielonego pojęcia co kupić swojemu dziecku, bo włąśnie siedzi i zasrywa tematy na kafeterii zamiast poświęcić czas swojej latorośli ;) Dajmy jej się wyżyć, może będzie szczęśliwsza - proponuję total ignor ;)

Własnie, żeby zapobiec takim dylematom sadza się dziecko przed kartką i pisze razem listy do Mikołaja, a jak dziecko pisać nie umie to namalować, a jak nie umie namalować to masz cały boży rok na to, żeby zaobserwować co go fascynuj***ardziej, a co mniej. Bo jak kto, jak nie matka ma wiedzieć czego pragnie Twoje dziecko.

takie mamy czasy - dzieci się rodzi i się je HODUJE zamiast wychowywać. A potem płacz i zgrzytanie zębów, bo 15latka z domu uciekła, a rodzice nie wiedzieli o tym, że ćpa, jest w ciąży albo miała próbę samobójczą. Bo nie wiedzą NIC o swoich dzieciach. Możecie się śmiać, ale od takich pierdół włąśnie się zaczyna. Ten mur potem staje się tylko coraz wyższy i grubszy, aż jest w końcu nie do przeskoczenia. to strasznie smutne, zwłaszcza z perspektywy tych dzieciaków. Od samego początku wszyscy je mają w d***e:o

Piszecie, że roczniak nie powie co chce, ale przecież widać w zabawie czy woli układać wieże z klocków, czy bujać lalkę w wózku. Patrząc na formę zabawy dziecka dostosowuje się nowe zabawki :O

O prezent dla dziecka nie mogą się spytać,a o chłopa czy rodziców to już tak :P :D ? Gdzie logika ;) ? Toż bliskie osoby powinno znać się na wylot! Ja w każdym razie nie zaliczyłabym takich "problemów" , tematów do żałosnych! Bardziej do "nierozumiejących" bo kto jak to ale ja i mój mąz znamy najbardziej swoje dziecko,ja najbardziej znam swego męża czy swoją mamę itd. niż cąła kafe :D

i rocczniak powie zaraz co chce dostac, a 5 miesieczne dziecko bedzie do buzi klocka wkladało i to bedzie oznaka ze chce klocki pod choinke,żenujace

wcale nie my sie i tak do tego wszystkiego nie nadajemy www.youtube.com/watch?v=3HVFORyqOI0