Praca

Dlaczego a tym kraju nie ma pracy dla ludzi z wyksztalceniem? Dlaczego wszystkie stanowiska obsadzone są w wiekszosc**przez ludzi , ktorzy wyksztalcenia nie maja?Dlaczego bez znajomosci nic nie da sie zalatwic? Jak radzicie sobie w posuzkiwaniu pracy by nie zwariować? Podjełam stanowisko kelnerki, zapieprz jest straszny oby w nowym roku cos sie pojawiło

Ja mając wyższe wykształcenie bawię się niestety w staże. W styczniu kończy mi się umowa i jak nie znajdę innej pracy, to pójdę gdzieś na kolejny staż. :/

staze mozna miec dwa z tego co sie orientuje unijny i z urzedu pracy.Ja nie spelniam wymagan, moze od nowego roku je zmienia to wtedy mam nadzieje sie zalapac

Zdemotywowana1111111111111111 W jakiej branży szukasz pracy?

A jakich wymagań nie spełniasz? Nie ma zakazu odbywania więcej niż 2 staży.

to tak jak jak. 3 kierunki. ostatni skończyłam w lipcu. od maja szukam pracy. Co prawda byłam na 5 rozmowach, ale nic. a jak czyta się ogłoszenia, to chca właśnie studentkę, albo na staż -wolontariat 3 miesiące na próbę. Płakać się chce....

pracodawcy szukaja osob z doswiadczeniem, a nie tylko wyksztalceniem. kiedy szukam pracownika do swojego dzialu to cv, gdzie nie ma zadnego doswiadczenia, jedynie studia (nawet jak sa opisane wysokie oceny) od razu odrzucam. zaraz pewnie padna pytania, gdzie zdobyc doswiadczenie - podczas sttudiow, praca na czesc etatu, weekendy, staze itp

cholerka..... (to ja ta od 3 kierunków). Kurcze. No ja mam tylko praktyki, ale sporo ich było i naprawdę "porządne" a nie na odczep się i żeby tylko podbili...

Ja mam zawodowe wykształcenie ale nie pracuję w zawodzie, 28 lat na karku, robię liceum zaocznie. Pracuję na 3/4 etatu umowa jest,800zł rękę, żadne to pieniądze ale mieć osiem stówek a nie mieć sami wiecie. Po znajomośc**praca oczywiście, gdyby nie to to na moje miejsce było jakieś 50 osób.

Ja właśnie też 28 lat i nie pracowałam nigdzie. Licznik bije, 3 kierunki są i du*a! Czarno to widzę.

Ja też 28lat :), wykształcenie wyższe, staż z urzędu pracy, który się kończy, w akcie desperacji pójdę na kolejny.

Ja mam już 5 pracę w tym roku. Pierwsza tymczasowe zlecenie za 1800,fajne, ale czasowe (zastępstwo). Druga za 1200, rzuciłam, bo pensja śmiesznie mała i miało być więcej. Później kolejna, też niska pensja - rzuciłam. Następna 2200, ale były problemy z umową, więc rzuciłam (w końcu dostałam kasę, z problemami), potem jakieś zlecenia, teraz kolejna za 1800, ale miały być inne warunki pracy, więc już rozglądam się za nową. I powiem tak, polscy pracodawcy to w większości skurfiele, patrzą jakby z człowieka skórę zedrzeć.

a to sprawa oczywista że każdy pracodawca patrzy jak "wypić z ciebie wszystką krew ...." najpierw wykorzystać za marna grosze a jak już zachorujesz to na śmietnik

Chciałabym tak przebierać w ofertach:)

Taka jest prawda, że pracodawcy kombinują jak mogą. Nikt nie myśli o uczciwym zatrudnieniu i warunkach. Smieciówa, kasa, że płakać się chce, wymagania niewaidomo jakie, obowiązki też. a najlepiej wolontariat jako niby 3 miesieczny okres próbny. i najgorsze jest to ze ludzie sie na to godzą! I dlatego tak jest!

gość a to sprawa oczywista że każdy pracodawca patrzy jak "wypić z ciebie wszystką krew ...." najpierw wykorzystać za marna grosze a jak już zachorujesz to na śmietnik xxxxxxxxxxxxx więc otwórz własną firmę!!! zobaczymy jakie wtedy kokosy będziesz ludziom płacić

No niestety, ale trzeba coś umieć, żeby pracę dostać, a po studiach się często potrafi niewiele.

Ludzie ja w wieku 28 to mialam 10lat doswiadczenia i tez mam za soba 3 kierunki w tym dwa dzienne. Moze ja bylam za ambitna. Wiadomo przesada w zadna strone nie jest dobra ale w zyciu nie przyjelabym 28 letniego wiecznego studenta nawet na staz...

skoro nie ma pracy to trzeba sobie radzić polecam:http://sejfik.com/pages/index.php?refid=zuzia181 albo:http://www.probux.com/?r=zuzia181 ewentualnie:http://www.surf.fenka.pl/polecam ,zuzia181.html kokosów nie ma ale sama wyciągam z tego 400zł miesięcznie moim zdaniem warto sprawdzić :D

Ludzie z wyższym wykształceniem są bardzo chętnie przyjmowani na staż, dlatego, że taką osobę później można zostawić na stałe, a nie np. młodą bez wykształcenia.

Nie zeserajcie sie chociaż, jak ktoś ma znajomości to i pracę dostanie, przykład: moja kolezanka która miała jedne jedyne studia w CV, ale facet jej załatwił pracę i ma już umowę na stałe. Poza tym ja nie znam nikogo, naprawdę nikogo, kto by nie pracował po znajomości w takiej jakby to powiedziec powaznej pracy, inni robią na call center albo w sklepach spożywczych albo na stażach.