Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak jezdzicie z dziecmi do dziadkow to odpoczywacie

Polecane posty

Gość gość

? Czy wrecz przeciwnie? Kiedys mnie meczylo ich odwiedzanie a teraz z dzieckiem stwierdzilam, ze mam luz. Dziadki niancza malego a mi na razie zostaje tylko jego karmienie i zmiana pieluchy. A tak to moge sobie usiasc i siedziec i nic nie robic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam to samo. jak jedzimy na wies do rodzicow meza. mieszka tam z nimi mlodszy brat- wujek pawel. i corka wczesnie wstaje i on sie nia zajmuje a my spimy do woli. wszystko razem robia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zeby wujek paweł czasem córki nie ten teges :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no co to ty. ma podejscie do dzieci. a corka go bardzo lubi. tesciowie maja gospodarstwo- razem chodza swinki karmic, kurki. na pole warzywa zbierac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie odpoczywam, p u rodziców sama bawię dziecko, nie wezmą małej nawet na ręce, bo się boją jej płaczu, poza tym widzą ją bardzo rzadko i dziecko faktycznie płacze u nich na rękach p u teściów też nie, teść nie interesuje się dzieckiem w ogóle, nawet do małej nie zagada, a teściowa ćwierka do niej z bezpiecznej odległości, czasem przychodzi do mnie na kawę, to jej tę kawę robię z małą na rękach, a na odchodne babcia mówi do wnuczki "tak rzadko cię bawię, przyjdę znowu" :O (czyli przyjdę posiedzieć i z daleka do ciebie pogadać)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak syn był mały to tak średnio,bo dziadkowie właśnie z daleka zagadywali. Potem jak już miał tak pół roku i zaczął sobie pełzać po podłodze to wtedy zaczęły się zabawy. Ja wtedy byłam potrzebna do karmienia i zmiany pampersa. Choć moja mama to i pampersy potem zmieniała. Teściowa nigdy nie zmieniła :( Twierdziła,że on jest zbyt szybki dla niej a ona za stara (jak została babcią to miała aż 57lat...)no ale jej sprawa. Ja nigdy nie wymagałam aby zajmowała się małym. Jak ja odwiedzamy to po to aby się dziecko z babcią bawiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama i teściowa to wszystko przy młodej zrobią. tylko ja chodzę zmieniać pieluszkę. odpoczywam strasznie, mam chwilę wytchnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja byłam głupia, bo jak mały się urodził awanturowałam się jak chcieli na siłę wszyscy pomagać (pierwsze dziecko w rodzinie), musiałam udowodniać że wszystko mogę sama, a próby pomocy traktowałam jak komunikat że nie poradzę sobie... Ech, powoli odpuszczałam, a rodzina żeby mnie nie urazić też coraz mniej skakała wokół niego. Teraz są inne dzieci już, a ja widzę jak głupio robiłam, mogłam mieć jeszcze więcej luzu :) Chociaż przyznaję że pomagają dużo, z obu stron, mają swoje zajęcia i nikt nie traktuje nas jak "gości" jak jesteśmy u nich, tzn. sami się obsługujemy jak i oni u nas, nikt nie pyta czy może do toalety albo czy może prosić herbatę ;) Więc dla mnie to normalne że rodzice czy teściowei pracują, sprzątają itd. jak do nich przychodzę, a dzieckiem zajmują się kiedy mają czas i ochotę, a prawie zawsze- kiedy poproszę. Przeważnie dadzą mi też np. zjeść spokojnie, moja mama zawsze jadła wcześniej obiad i potem mi i rodzeństwu kazała usiąść na spokojnie a sama nasze dzieci ogarniała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybudowałam niedaleko siebie dom, a raczej domek dla moich rodziców, więc nie muszę do nich jeździć. To oni zajmują się moimi dziećmi, karmią je, zmieniali im pieluchy i ogólnie robili i robią co trzeba, razem z teściową. Ja się dziećmi praktycznie nie zajmowałam oprócz gugania i tego typu głupot. Ja odpoczywam każdego dnia. Dzieciaki mi nie przeszkadzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×