Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pomozcie prosze

Polecane posty

Gość gość

Czy to jest normalne? u mnie w domu nie je sie wspolnie posilkow nie rozmawia sie na temat wiary rodzice kaza mi chodzic do kosciola a sami nie chodza mama niby sie interesuje bo wozi mnie do szkoly pyta jak w szkole ale nigdy sama do mojego pokoju nie przyjdzie.. zastanawiam sie czy tak jest w kazdym domu i czy tak powinno byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W niektórych domach tak jest.A Wigilię macie normalnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niby tak ale zawsze na swieta sa awantury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z czego te awantury winikają?Chciałam cie jeszcze zapytać o ojca.Nie wspomniałaś jak wyglądają wasze relacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tato pracuje prawde mowiac nic innego go nie interesuje.doceniam to ze nas utrzymuje ale oprocz zarabiania chcialabym miec tez z nim kontakt .Awantury wynikaja zevzwyklych blachostek.Moze to dziwne ale czuje sie opuszczona i jest mi przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli typowy polski dom!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dziwię ci się.W czasie mojego dziecinstwa było podobnie.Z mamą miałam wprawdzie świetny kontakt,ale tata też był bardzo zapracowany.Dopiero teraz mamy naprawdę dobry kontakt.Nie masz rodzeństwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam siostre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dogadujecie się?Ona też ma podobne do twoich odczucia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
srednio sie dgadujemy bo siostra jestbardzo impulsywna ale w tym sie obie zgadzamy.ta samotnosc zatruwa mivzycie ciagle chce mi sie plakac nie moge skupic sie na nauce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emily rinn
Widzisz...nawyki wynosi sie z domu.Byc moze,Twoi rodzice rowniez nie mieli wzorcow i powielaja te same bledy,myslac,ze od czasu do czasu znikome zainteresowanie,zrodzi wiezi rodzinne.Wspolne obiady,kolacje,sniadania,to czas kiedy mozna chwile czasu spedzic razem,porozmawiac.Moze porozmawiaj z mama,podpytaj,dlaczego tak sie dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A relacje pomiędzy rodzicami pewnie też chłodne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może rzeczywiście spróbuj pogadać z mamą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzice raz sie mega kloca a raz kochaja ciezko za nimi nadazyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niepokojące te wasze relacje.Każdy sam,słaby kontakt pomiędzy członkami twojej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kazdy zyje jakby oddzielnie jak o cos poprosze mame to mi pomoze ale z wlasnej woli nic a ja tylko pkacze nie umiem sie w tym odnalezc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile ty masz właściwie lat?Aż mi się płakać chce,jak czytam o takich rzeczach.Masz chociaż przyjaciół,czy jesteś tak całkiem samotna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 17lat.Mam niby przyjaciolke ale jak chce jej powiedziec o swoich problemach to ona zawsze zmienia temat .Nawet nie mam z kim pogadac o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A planujesz jakieś studia w przyszłości?Może tam znajdziesz sobie przyjaciół,chłopaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tymi studjami jest kolejny problem mama chcialaby zebym byla kims z tzw wyzszej polki nie patrzy na moje mozliwosci a ja sobie nie daje z niczym rady wszystko mnie przerasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jeszcze studia mama chce ci wybrać.Jedyna nadzieja w tym,że po skończeniu szkoły możesz isć do pracy i powiedzmy uczyć się zaocznie,ale będziesz musiała sprzeciwić się matce.Faktem jest,że nie ma prawa cie do tego zmusić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najgorsze jest to ze od pewnego czasu nie chce mi sie zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet tak nie żartuj,bo mi cholernie źle jak myśle o takich sytuacjach.Czasami życie zmienia się na plus.Nie wiesz co czeka cie dalej a życie naprawdę jest nieprzewidywalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zartuje.Chcialabymto zmienic ale nie potrafie .wszystko stracilo sens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie myślałaś o wizycie u psychologa?Takie wygadanie się specjaliście podobno pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodzilam juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale twoi rodzice wiedzą o tym fakcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ta świadomość nic nie zmienia?Posłuchaj, nie możesz tak funkcjonować: płacz,myśli samobójcze.Wykończysz się nerwowo.Mi to wygląda na jakąś depresję.Obiecaj,że jeszcze dziś pogadasz z rodzicami.Szczerze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozmawialam z mama setki razy i nic to nie dalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×