Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wydałam już prawie 4tysiące na święta

Polecane posty

Gość gość

prezenty, choinka, pierwsze zakupy jedzeniowe i polprodukty a jeszcze sylwester !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna krowa w kropki_bordo
chwalisz sie czy zalisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzepnięta w mózg!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i co takiego? 4 tysiące to chyba standard, dziwiłabym się jakby mi ktoś powiedział, że święta go kosztują marny 1000zł:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1000zł to ja wydaje na samo żarcie na święta i nowy rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakoś mnie to nie szokuje, moja teściowa szykuje jedzenie dla dużej rodziny głodomorów na kilka dni, myślę, że z tysiąc zł idzie na same składniki, potem dochodzą prezenty, ludzie kupują też choinkę itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydawać tyle pieniędzy na raptem dwa dni?! Jesteście stuknięci i zaliczacie się do plebsu. Ludzie którzy biorą kredyty na święta jeszcze bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a potem wywalacie cale sterty zarcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
J***** materialiści! Święta to k***a kościół, a nie jedzenie, prezenty i te wszystkie inne materialne rzeczy! Oczywiście. To też jest ważne, aby spędzić rodzinne i ciepłe święta. Ale niestety. Dla wielu święta to tylko część materialna, części duchowej brak. No przyznać się! Kto spędza święta nie wierząc i nie pojawiając się w kościele? Dla was ważne jest, żeby dużo mieć w ręku, a nie w sercu. A przecież to nie o to w te święta chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"4 tysiące to chyba standard" :-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na gorzalkie ile? Chyba z 1000 conajmniej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie mam kasy i w tym roku nie będę mieć nawet choinki. Zostało mi 100zł do końca mca i nie wiem jak dam radę. Będę musiala pożyczyć kasę, bo nie wypada nie dać rodzinie prezentów, a i tak dam jakieś marne słodycze dzieciakom. Najgorsze, że nie mam nawet na pozadny prezent dla własnego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba4zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jeszcze nic nie wydałam na święta. Choinkę mam w doniczce z zeszłego roku, ozdoby choinkowe też. Właśnie przeglądam oferty biur podroży, bo muszę gdzieś lecieć się wygrzać na weekend majowy. Szkoda mi wydawać kasę na święta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupowałam ostatnio coś do kuchni i w prezencie dostałam kosz przysmaków, wykorzystam go na prezent dla przyjaciółki :) Lubię takie oszczędności. Taki kod rabatowy do Media znalazłam tu: http://www.roxanne.pl/swiateczne_centrum_kuponow - super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kupujecie gory zarcia co widac juz w sklepach a potem piszecie -prawie nic nie jem i tyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda, niektórzy przez święta żrą jak świnie, po to żeby od nowego roku robic postanowienia noworoczne, pkt.1 schudnąć :) Jest jeszcze jedna grupa ludzi, którzy gotuja zarcie jak na wesele, a potem wszystko zamrażają i jedzą do wielkanocy. Ludzie zastanówcie się nad sobą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podsumowywać
a ja do kościoła nie chodzę, a święta obchodzę. traktuję je jako święto rodzinne, a nie religijne. spotykamy się z całą rodzinką, rozmawiamy, dajemy sobie prezenty, jemy coś pysznego, gadamy i śmiejemy się, wspominamy itp. to jest nasze święto, bo w ciągu roku nawał pracy i obowiązków, a takż eodległosć sprawia, ze nie widujemy się zbyt często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez juz ze 2 tysie na same prezenty, ale niestety wszysc yw rodzinie robia drogie prezenty to wyjde na dziadowe, wylamujac sie. a ze rodzina liczna... co do zarcia, to kazdy robi cos, wiec duzo kasy nie wydam, poza tym te swiateczne tradycyjne dania są tanie. barszcz, pierogi, to taniocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×