Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

facet 40 lat _ nie moge nic zapamietac

Polecane posty

Gość gość

Witam, od zawsze mam problem z pamiecia/koncentrancja. Nie moge nic zapamietac, w pracy nie moge sie skoncentrowac na tym co robie / mam zrobic. Tak juz mam od szkoly podstawow. Strasznie trudno zapamiatuje znaczenia slowek w innym jezyku. W szkole/na studiach mialem 8 lat niemieckiego, nie pamiatam znaczenia zadnych slowek, nic nie umiem powiedziec. MIeszkalem 5 lat w UK,pracowalem w biurze, a po ang. dukam. Co ze mna jest nie tak? czy to jest jakas choroba (umyslowa?) ps. jak ktos ma ochote sie po mnie 'przejechac' ze jestem debil, albo cos tam... to niech sobie odpusci, mnie takie rzeczy nie ruszaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i teraz dopiero cię to zastanawia? Co na to twój lekarz neurolog? Bo mam nadzieję, że na jakiejkolwiek konsultacji tam byłeś? Kafeterianie raczej tu nie pomogą przecież, o ile nas tu nie wkręcasz w ogóle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem powodów moze byc mnostwo.. mozesz byc zatruty rtecia mozesz miec niedobory lecytyny albo jakis innych waznych witamin mozesz miec jakies uszkodzenie mozgu moze to takie geny a moze jakis szereg czynnikow psychologicznych sie na to nalozylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet 40 lat _
nie, nie bylem u lekarza z czyms takim. zreszta nawet nie wiedzialbym do jakiego specjalisty pojsc, co powiedziec, itp. mozesz cos doradzic (nie, nie wpuszczam nikogo w maliny....) (mieszkam w malej miejscince, wiec nie ma mowy, zebym poszedl do l. rodzinnego i powiedzial cos za duzo o sobie, to i tak potem piguly czytaja karty choroby pacjetow - z nudy - i zaraz wszystko by sie roznioslo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no chyba żarty sobie robisz. Rozumiem ze bałbyś się psychiatry, ale neurologa??? I co, sądzisz, że samo przejdzie? Idź do rodzinnego, powiedz w czym rzecz i poproś o skierowanie do neurologa. Niech z robią badania chociazby EEG i zobaczą co się z tobą dzieje. Mówisz ze mieszkasz w małej miescinie. Studiowałeś te w tej małej miescinie? I co miałbyś powiedziec? Własnie to, co tu napisałeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie rozumiem, ze się można bać psychiatry czy innego lekarza. W każdym razie idź na wizytę. Jak cie przeraża male miasteczko, to jedź do większego i idź prywatnie. Nie wiem dlaczego tyle z tym zwlekales.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×