Moj chlopak mnie niszczy psychicznie

Mam 19 lat, moj chlopak 21. jestesmy razem 2 lata, duzo razem przeszlismy. Od roku jednak duzo sie zmienilo z jego strony.. W styczniu, pamiętając jego haslo na facebooka postanowilam tam z ciekawosci zajrzec.. i co ujrzalam? Rozmowy typu "robilem sobie dobrze przy twoich zdjeciach, jestes piekna, smska na dobranoc prosze, idziesz na spacerek?" Pisał 4 dni z inna dziewczyna. Jak mu o tym powiedzialam to sie dziwil z kad wiem, zapomnial ze znam jego haslo. Ale wszystko sie wyjasnilo, na drugi dzien bylo ok i jej tematu nie poruszalismy. On do tego ma jeszcze problem z alkoholem, nie wiem czy to faktycznie przez to ze jego ojciec jest alkoholikiem i są po rozwodzie z jego matką(?) Stwierdzil, ze pije bo lubi.. Tylko gdy on wypije to jest w stanie urządzic mi awanture o to ze mu nie chce herbaty przyniesc, o to ze nie chce gdzies zz nim isc. Kłamstwa sa na poczatku dziennym. Jak jest pijany to dostaje od niego sms ze idzie w jedno miejsce ze skonczy ze soba ze po co ma na tym swiecie byc itd.. na poczatku bylam przerazona ale z czasem po rozmowach z jego mama zrozumialysmy ze jak narazie blefuje bo juz dawno by to zrobil gdyby chcial. Jest chorobliwie zazdrosny, wiele razy uslyszalam od neigo slowa po ktorych czulam sie jak szmata, po ktorych mialam wrazenie ze jestem mu potrzebna tylko jako bankomat :" kochanie dasz na piwko, kochanie pozyczysz na fajki" i jako zabawka do lozka.. Jestem kobieta, na poczatku zwiazku z nim poczulam co to dobry seks. Teraz? Lezymy sobie ja z przodu, i jest seks ale od tylu, 15 min i koniec a ja pragne z jego strony jakichs pieszczot, dotyku, pocalunkow. Nawet na mnie nie patrzy wtedy.. Byla akcja z jego kolegą i musiala policja interweniowac, on juz 2 razy mnie szarpnal za ramie i kilka razy wyrzucil od siebie z mieszkania (nie mieszkamy razem). Wybaczylam mu wszystko po kilku godzinach albo i w tym samym dniu, ze strachu ze go strace i kocham go mimo wszystko. Napiszecie pewnie jak ja moge go kochac byc z nim itd..Nie jest mi latwo, to pierwszy moj taki zwiazek. Doszly do tego jego odpowiedzi na seks reklamy i smsy ze chcesz mnie poznac napisz itd, odpisywał na to a gdy zapytalam czemu to odp ::"NIE WIEM" no myslalam ze nie wiem co mu zrobie.. Do tego oglądanie porno, ale to juz mniej wazne plus wczoraj widzialam w historii.. Wchodzi na anonse erotyczne, strone gdzie sie po prostu prostytutki oglaszaja ;( jest mi zle, wydaje mi sie ze mnie nei kocha albo po prostu jakiejs przerwy potrzebuje :( Zadne rozmowy nie pomagają a bylo ich multum. :( Nie zostawie go, boje sie i go kocham :( pomozcie co mam zrobic? Juz mi zaczynaja chodzic mysli po glowie zebys cos sobie zrobic aby zwrocil na mnie uwage czy cos.. :( Załamuje mnie to :(

A w h*j z nim, dziewczyno. Olewa Cie. Na pewno stać Cie na kogoś lepszego. Na początku będzie bolało, ale potem przestanie

Nie zostawisz go , zatem jakiej rady oczekujesz?

po 1 sama go wybrałaś po 2 i tak go nie zostawisz po 3 będziesz gadać bzdury, że wcześniej był porządny po 4 mimo twojego wybranka uparcie będziesz twierdzić, że to Ci wolni są sźli

Mam takie wrazenie jak przeczytałem to co napisałas ze Twoj Chłopak poprostu Ciebie nie szanuje i bardzo to wykorzystuje ze od Niego nie odejdziesz bo sie bedziesz bała.Prawdziwy zwiazek powinno sie budowac na wiernosci ,zaufaniu ,szacunku i dobroci z dwóch stron to wtedy jest szansa ze bedzie kwitł

Załamują mnie takie dziewczyny...Naprawdę nie widzisz,że cię nie kocha?Jak ci się WYDAJE ,że jesteś bankomatem i darmową d u p ą ,której nawet nie raczy dac odrobinę czułości , TO TAK JEST ! Dlaczego zagłuszasz ,to co w głębi serca czujesz? Naprawdę chcesz być traktowana jak goowno?To nie jest miłość,miłość nie powinna poniżać.

kobiety jak widać lecą na dupków :/

Brawoooooooooooooo bardzo mi sie podoba to zdanie'' milosc nie powinna ponizac'' bo poniazanie to brak szacunku i pokazywanie drugiej Osobie ze jest gorsza w ten sposób nie zbuduje sie zwiazku

Ona ponarzeka ponarzeka i wróci do swojego misiaka :P A dobrzy szanujący kobiety mężczyźni dalej będą sami

Tak jak i kobiety czanujace mężczyzn tez są same

Badyl 38 - juz wiele osob mi to mowi, tylko ja wlasnie nie potrafie nic z tym zrobic.. boje sie ze faktycznie sobie cos zrobi przeze mnie.. nie hejtujcie mnie, mam dopiero 19 lat ludzie eeh.. On juz nawet mnie oskarzał ze to ja psuje ten zwiazek i moja chora zazdrosc a nie on :(

Mam tylko jedno do powiedzenia: " Lubisz to suko"

Wiesz wydaje mi sie ze powinnas tez spojrzec na Siebie i ustalic ze Swoim Chłopakiem granice na których przejscie nie dajesz Jemu przyzwolenia.Jak On zobaczy ze zgadzasz sie na takie traktowanie to pomysli ze dajesz mu zgodne na pewne zachowania.Musisz otwarcie rozmawiac i miec wiecej szacunku i wrazliswosci w Sobie .Najwazniejsze jest zebyc była wporzadku wobec Siebie i Swoich zasad moralnych

badyl38 - uwierz ze przy nim to wszystko jest rzecza nie mozliwa, widze ze ten zwiazek sie sypie, ale chyba nie ma sensu tego juz ratowac......?:(((((((

to co? chłopak ma 5 lat i on od teraz ma zająć się jego wychowaniem??? ma mu tłumaczyć co jest dobre a co złe w jego zachowaniu? przecież idiotka zgodzi się na wszystko, byle nie poszedł do innej!!!

Musisz otwarcie rozmawiac i miec wiecej szacunku i wrazliswosci w Sobie .Najwazniejsze jest zebyc była wporzadku wobec Siebie i Swoich zasad moralnych xxxxxxxxxxxxxx przecież ona nie ma żadnych zasad moralnych skoro włazi na gościa, który ma ją gdzieś!!!

W zwiazku jest bardzo wazne zeby dopasowywac sie do Siebie i wspolnie darzyc do tego zeby sie zmieniac oby na lepsze a w tym przypadku z tego co opisujesz to w tym zwiazku Twój Chłopak pokazuje Tobie bardzo złe wzorce .Najlepiej wierz co jest dla Ciebie najlepsze duzo z Nim rozmawiam ze nie chcesz zeby tak Ciebie traktował .Powodzenia

wybrała dupka a teraz jęczy

Nikt za Ciebie nie podejmie w zyciu tych trudnych decyzji które pozwola Tobie zmienic Twoje zycie niz ty Sama.

Ja już po tej rozmowie z laską uważam, że to ohydny typ. Za młoda jesteś na takiego, daj se spokój.

juz nie ma sensu tego ratowac...;( badyl38-dziekuje za zrozumienie, eeh :(

Ja równiez dziekuje powiedz Chłopakowi ze Ty nie widzisz dalej sensu zebyscie byli Razem

Tkwiłam w takim związku prawie dwa lata z takim samym p*****m z tym, że zdarzały się różne incydenty... Na początku świetny facet, cudowny seks, dużo czułości... Później zaczynał się coraz częściej upijać i robić awantury a jak chciałam go zostawić to się cały pocioł i wieszał a, że ja wtedy zakochana i czuła na ludzką krzywdę Tkwiłam w tym dalej :( miałam 19lat jak Ty Autorko. Zaczęły się coraz częstsze awantury i ... Zaczął mnie bić, poniżać i znęcać się psychicznie :( jak tylko coś nie poszło po jego myśli to dostawalo się mi... Ale historia dobrze się skończyła :) odważyłam się zmienić moje chore życie z nim. Pewnego późnego wieczora przeczuwalam, że przyjdzie... Miałam taki fajny średniej grubości kij do baseballu (pamiatka z wycieczki) i odważyłam się odpłacić za moje krzywdy... Złamany nos, ręką, wstrząs mózgu i wiele innych :) po wyjściu ze szpitala juz go nigdy nie zobaczyłam :D tak, że dziewczyno ogarnij się bo będzie tylko gorzej! Zostaw to s****wo! Zapomniałam dodać, ze też mnie okradał... Daj sobie z nim spokój bo czasami ciężko wychodzi się psychicznie na prostą po takich przeżyciach...

NieDajSię Dla Ciebie świetny facet to d**ek. Nie wciskaj tu kitów, że wybrałaś kochającego, czułego, porządnego mężczyznę tylko nagle się zmienił o 180 stopni! Jak autorkę kręcą cię źli faceci

W d***e mam gościu Twoją opinię bo gowno o mnie wiesz. A gdyby tacy mnie kręcili to po co miałabym się uwolnić??! Jak napisałam na początku był cudowny a później się zmienił. Czy normalny facet bierze nożyk do tapet i tnie się po całym ciele?... Lubię zwariowanych facetów ale nie złych i psychopatów!