Ile sie placi za akademik

czy to od czegos zalezy? Wroclaw

?

nie wiem ja mam stypendium wiec mnie finansuje Erasmus

po pierwsze musisz zmieścić się w progu dochodowym, reszta zależy od kwaterunku. Ceny w zależności od standardu akademika i od ilości osób w pokoju.

nikt nie wie?

tak w progu sie syn zmiesci tylko nie wiem na co sie przygotowac

szukasz stronkę uczelni na której syn będzie studiował, wchodzisz w studenci, następnie akademik. Krok po kroku znajdziesz informacje, które ciebie interesują. Ja tak bym zrobiła.

Myślę, że średnio teraz ze 350zł. na wschodzie: Lublin, Rzeszów, Białystok pewnie mniej w tych wypasionych po remoncie w dużych miastach pewnie więcej ja 2 lata temu w krk płaciłam 320

w Wawie w Alcatrasie za 2-os. 375zł i cudów nie ma

dziekuje za konkretna odpowiedz z cenami orientacyjnymi:) syn nie studiuje ale uczy sie zaocznie za pokoj placilismy prywatnie 650zl czyli bedziie mniej

Zawsze akademik jest tańszy niż pokój.

tylko nie wiem czy student zaoczny ma szansę na miejsce w akademiku, chyba, chyba że będzie to łóżko wynajęte jako łóżko hotelowe, a wtedy są inne ceny

syn z pokoju nie jest zadowolony wiec bez sensu zeby tam mieszkal

on nie studiuje a uczy zaocznie w policealnej

nie jestem pewna, czy w roku akademickim są łóżka hotelowe, myślę, że takie coś funkcjonuje tylko latem, kiedy właściwie akademiki są prawie puste. Najlepiej zadzwoń do administracji akademiki i tam się dowiedz, tzn. niech syn zadzwoni

za drobną opłatą lub pewne usługi można dogadać się z cieciem i spać u niego w kanciapie

on juz dostal ten akademik jest duzo wolnych miejsc

e, to teraz już całkiem zagmatwałaś, nie sądzę żeby syn dostał miejsce w akademiku. Akademiki są dla studentów.

juz napisalam ze dostal bo jest duzo miejsc

Ok, to dziwię się, że się pytasz o cenę za akademik, bo to chyba łatwo sprawdzić :-)

wg mnie to realne Uczelni jest mnóstwo, Niż demograficzny, Coraz mniej studentów jest zainteresowanych akadamiami, bo wolą komfortowe mieszkania. To juz nie te czasy, że trzeba sie było bić o miejsce w akademiku. Pamiętam, że kilka lat temu na mojej uczelni w Krakowie dawali każdemu kto chce i ma dochód na rękę na osobę w rodzinie poniżej 1300, więc to nie mało. A w październiku to juz dawali każdemu kto tylko chce.

pytam bo syn w szkole byl wiec nie moglam z nim porozmawiac a bardzo mnie to ciekawilo