mam ich dosc

Jestem w 38 tyg ciąży od dawna groził mi poród przedwczesny jednak udało się donosić od dwóch dni na ktg wychodziły skurcze 60,70% rozwarcie 4 cm jednak do domu mnie wypusclilki bo wszystko się wstrzymało. Dziś skurczy brak dzidziuś ok rusza się rozwarcie takie jak było Nie mogę wytrzymać tel dzwoni bez przerwy każdy pyta czy ro juz czy urodziłam. A tylko siostrze DSLAM znać w piątek ze cos się dzieje ta wupaplala wszystkim i teraz dzwonią i pytają ciągle o to samo można zwarowac Sama jestrem juz zmęczona i chciałabym urodzić więc te pytania mnie mega irytuja teraz odbieram tylko od mamy a reszta'dzwoni i zaraz SMS nie odbierasz czyzbys rodziła Języku czemu ludzie SA tak nieimteligentni i nie taktowni czy tak ciężko zrozumieć ze potrzebuje spokoju a jak się urodzi to ich powiadomie Ech musialam się wyzalic:-)

jak ktoś ma trochę taktu to nie wydzwania co chwilę z pytaniem "czy już", nie rozumiem takich ludzi, sama też tak nie robię

Odrzucaj połączenia i niech spadają:p

nie odbieraj, co za klopot? a bardziej upierdliwym powiedz, ze jak urodzisz i bedziesz miala sile gadac to dasz znac :)

Juz wogole nie odnieram bo szlag mnie trafia Sama jestrem wściekła bo juz akcja była a tu da wszystko ucichlo i dziś zero jakich kolejek objawów a te durne pytania przez tel doprowadzają mnie do szału I jeszcze życzenia ciotek albo kuzynem ze jak będę rodzic to koniecznie dac im znać no powariowaly wystarczy mi ze maz ze mną będzie mamy tez nie będę denerwowac zadzwoni w jak bedszie po bo ona prezezywa zawsze wszystko a i tak mi nie pomoże na odległość:-) A ciotki kuzynki co ich to obchodzi jak się urodzi to się dowiedzą a nie dzwonią tepe pipy i mnie denerwuje. Może przylega zaraz po porodzie dziecko oglądać... Cieszę się ze jestem, 500 km od domu u Meza bo czuje ze pierwsze godz po porodzie byłyby koszmarem rodzina by na porodowce chyba siedziała to dziwne ze niby wykształceni ludzie nie ze wsi a takie cymbały zero wyczucia

Przepraszam za błędy pisze z tel

się nie denerwuj i strzel sobie gorącą czekoladę :))

nie odbieraj, niech spadają, urodzisz to poinformujesz !

A może macie sposoby jak przyspieszyć to wszystko dodaj ze sex niewiele daje a'szczerze' mówiąc nawet nie mam za bardzo ochoty się kochać Nic nie pomaga chórze po schodach pije napar z liści malinowych masuje brodawki i nic Co za uparte dziecko mam w brzuchu:-)

Nie denerwuj sie, wycisz telefon niech sobie dzwonia, a rodzicom i siostrze powiedz ze jak urodzisz to zadzwonicie, odpoczywaj i nie dawaj sie,