Co to za rodzice

Nie mam z nimi najlepszego kontaktu. Mieszkamy razem, a prawie wgl nie rozmawiamy :( Teraz własnie mama,siostra i brat robia pierniki, przyszłam do kuchni chciałam im pomoc a mama na to : "idź już" "spadaj" :(( chcialam jakos poczuc te swieta i robic z nimi, chcialo mi sie plakac. Tata dzis nazwal mnie nieukiem. A w podstawoce mialam zawsze pasek,w gimnajzum zawsze 4.0,nigdy nizej,mature tez zdalam w miare dobrze, teraz studiuje. A tata z takim tekstem. To przykre. Nie mam wsparcia nawet w moim chlopaku,gdyz u niego relacje sa swietne! I on tego nie rozumie,a zamiast wspierac mnie,to mowi,ze to moja wina;/