gdybym wygrał 100 tyś to dałbym na lokate

i codzienie bym miał dyche na jedzenie ehh życie byłoby juz duzo łatwiejsze :(moze bym nawet jakas kobiete poznał bo bym jej bulki kupił do jedzenia .

Na twoim miejscu raczej bym w rozum zainwestował... w wykształcenie, dobry zawód

ee dobry zawód szkoła to piekło ini cie gnoja obrazaja koża ci sie uczyc wzrok tracisz nakońcu przygłupocie mozesz jakiegoś egzaminu niezdac bez sensu z szkoła wystarczy mi 100 tys i mugłbym praktycznie sam swoja pasje jakaś tam rozwijac . i co mi zestudiów skoro tak ciezko z praca tylu bezrobotnych .

niby sie ucze chciałbym na studia ale niewiem czy to ma sens bo z kasa krucho a tez wzrok mi sie strasznie psuje od nauki tu jest kwestia czy warto ? czy nielepiej olac system i codzienie sobie piwko wypić i spokojnie życ niby bez kobiety bo poco jej taki ochłap ale byc zdrowym mozna i praca wsumie taka odpowiedzialna niejest .

Mając 100 tys można je lepiej zainwestować jak na lokacie, z takim myśleniem o kobiecie zapomnij, bo one mają jednak większe potrzeby niż wspomniane bułki ...

bym mugł powiedziec że już byt bym jakis gwarantował a studia to los na loteri praca to los na loteri i nakońcu trafisz na zgreda babe która bedzie sexu chciec ;/

na uczelni hiv jeszcze złapac i ganc zaliczone udanie zycie albo sie rozpić i stac lejusem ,

Nie wiem gdzie znajdziesz takie wysokie oprocentowanie. O 10 zł na dzień z takiej kwoty możesz tylko pomarzyć. Poza tym żeby były odsetki to ta kasa w banku musi najpierw trochę poleżeć, bi nikt nie wypłaca odsetek od pierwszeo dnia.

4% w skali roku czyli 4000 czy to tak trudno policzyc?

hm... zarabiam razem z zona 10 tys netto m-c. wiec uskladanie 100 tys zl to ok 2 - 3 lat. Inwestujemy tylko w ziemie i nieruchomosci (rowniez w UK)

4000 w skali roku nie na miesiac synku

synku niewkużaj mnie bo zgrywasz madrego a masz jakiś problem wiesniacki tak w skali roku podziel sobie na 365 dni i c**prawie 11 zł wyjdzie . ehh fajnie byłoby zarabiac 10koła na miesiac ehh ale to cięzka sprawa by coś takiego osiągnąć .

do tego banki lubia zanizac procent do 3 i biora kase za obsluge konta

ee 4 to minimum i koniec najwyżej sam sobie w cos zainwestuje . wynajme ciotke która bedzie borówki zbierac albo niewiem co wkuza mnie to juz wszystko .