Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kocham czy nie kocham

Polecane posty

Gość gość

po slubie troche lat..a ja sie motam. Czy kocham czy nie.sa dni kiedy bym calowala co chwile meza a sa ze nie mam ochoty nawet z nim rozmawiac.i to nie chodzi o jakies klotnie czy cos. Tak po prostu. Ale zauwazylam ze sex ma duzo z tym wspolnego. Niema sexu przez kilka dni i juz jest zle.Jest sex to jest dobrze. Ale dochodzi nawet do takich sytuacji ze ja sama zastanawiam sie czy kocham. Bo jak.czuje wrecz niechec, brak checi do rozmowy, obojetnosc to juz chyba nie jest dobrze...???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale za parę dni znowu kochasz, nie? Ja też tak mam. Przestałam się nad tym zastanawiać, bo po co? Dobrze mi z nim i już. A dzisiaj mam chęć go udusić - nie z miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak wlasnie...czuje sie strasznie.i nie bylo zadnej klotni a ja go dzis nie nawidze i patrzec na niego nie moge.a wiem ze za kilka dni a moze juz jutro bede chciala udusic z milosci. dzis tak patrzylam na niego i se myslalam co ja w nim widze.Ze juz nie kocham. ale takie mysli mam srednio raz w miesiacu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to normalne chyba nie jest...co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo milosc to nie uczucia tylko. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ej milosc to mieszanka wszystkich uczuc. I dobrych i zlych. Ja kocham swoja mame. Wiem to, ale czasem mnie irytuje nawet jak je. To normalne laski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×