Na co uważać przy znajomości z sieci

Podajcie mi listę sygnałów ostrzegawczych, czego normalny facet na pewno nie napisze nawiązując kontakt przez internet. Bo poznałam pewnego gościa i chyba coś z nim jest nie tak :/

A co konkretnie Ci tam bredzi? :-D

Chce juz sexu?

Za bardzo wychodzi w przyszłość, coraz więcej pisze o tym, że czuł się taki samotny, aż wreszcie spotkał mnie, jestem inna niż te wszystkie wredne laski, które poznał do tej pory... Wyczuwam desperacje.

Jak pyta co nosisz pod spodem to uwazaj na takich.

a spotkaliście się już?

Co Ty znowu wydziwiasz?! Normalnie facet pisze! O swoich problemach. I szczerze. Ma Ci wciskać jakiś kit? Tego chcesz?

On potrzebuje matki!

Przepraszam ale czy znajdzie się tu jakaś osoba która osobiście mi powie że normalny nie jestem?

Planujemy spotkanie po nowym roku, wiemy jak wyglądamy (tak, zdjęcia były wyraźne, i to po kilka zarówno ode mnie jak i niego). Tylko we mnie rosną wątpliwości. Nigdy nie napisał mi niczego zboczonego, ale kolejne wyznania, że chciałby już przy mnie być, trzymać mnie za rękę itp., a jest ich coraz więcej, są trochę podejrzane i przytłaczające.

nie dziwię się, że Cię to przytłacza, mnie też by przytłoczyło. nie wiem, co C***oradzić... obserwuj go dalej i tyle

Dlaczego podejrzane?! On jest spragniony uczucia. Ty - nie?

Tak to dziwne I intrygujace.

Może stesknil się za toba.Niektorym się to zdarza.Ale swja droga więcej będziesz wiedzieć,jak się już z nim spotkasz.Nie wiem dlaczego samo spotkanie miało by być niebezpieczne?

no wlasnie, intrygujące.Warto go chyba sprawdzić.

Jeśli mam być szczera to jest to moja pierwsza znajomość internetowa, która zaszła, aż tak daleko. Jeszcze nigdy nie spotkałam się z żadnym facetem poznanym w ten sposób, dlatego proszę o radę.

Jaką radę konkretnie? Chyba nie o taką, na co uważać...

Ja tu poznałem świetną dziewczynę i czekam aż mi powie że normalny nie jestem.

To chyba jakis zawodowiec. Uwazaj aby Ciebie nie omotal. No chyba, ze nie jestes dziewica.

Gdzieś wyczytałam, że jeśli druga strona pisze takie rzeczy to warto się 2 razy zastanowić przed umówionym spotkaniem... Nie wiem co myśleć. Wiadomo, nie umówiłam się w ciemnej uliczce tylko miejscu gdzie będzie mnóstwo ludzi, także w sumie nic takiego nie powinno się wydarzyć. W razie czego mam dość donośny głos.

Ja i Sandra planujemy się spotkać w lesie, z dala od ludzi i budynków, gdzie znikąd nie można wezwać pomocy.

Po pierwsze, zastanów się czy którąś ze swoich nerek lubisz bardziej. Po drugie, dziękuję za komplement. Po trzecie, jesteś nienormalny, ale i tak za Tobą szaleję.

To jakis psychopata. Nienawidzi kobiet.

I tym donosnym głosem zawołasz: "Rżnij mnie! Mocniej!" :-D

Pierwsze słyszę. Myślałam że na ławce w parku. I nie jestem pewna kto miałby ewentualnie krzyczeć.

myślę,że niezły bajerant z niego i tkzw. zaliczacz;juz cię omotał.

Jak dla mnie to pospolita bajerka dla średnio rozgarniętych kobiet wciskana przez równie średnio rozgarniętego faceta, którego nie stać na nic bardziej wyrafinowanego... dlatego nie dziwię Ci się, że zauważyłaś, że coś z nim nie tak :P :)

dokładnie! :)

Sandro moim skromnym zdaniem powinnaś bardziej uważać z kim piszesz w internecie, tyle wykolejeńców tylko czeka aby uwieść takie dziewczyny jak ty i Zeus jeden wie co z nimi zrobić. Na ławce w parku mam cię zg*****ć? Dobrze się czujesz? Wtedy mnie zobaczą i złapią, niemądra dziewczynka. Znam świetną polanę w lesie, malowniczą i spokojną, tam nikt mi nie będzie przeszkadzał w g****ie.

Z tego co mi wiadomo g**** polega na doprowadzeniu do czynności seksualnej bez zgody jednej ze stron, a ja nie mam zamiaru stawiać oporu. Żadnego.