Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój 7 i pół miesieczny synek przestał się do mnie uśmiechać POMOCY

Polecane posty

Gość gość

Móój 7,5 miesieczny synek przechodził ostatnio jelitówkę najprawdopodobniej wirus. Był normalny cały czas bawił się i śmiał nawet z gorączką. Teraz kiedy nie ma już temperatury i mija biegunka synek stał się markotny, rzadko się śmieje kiedy zbliżam do niego twarz to mnie odpycha, nie bawią go moje wygłupy, które wcześniej wywoływały dziką radość... Nie wiem co jest, czy to osłabienie czy po prostu przestał mnie lubić... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze jest oslabiony. Ty jak jestes chora to tez nie masz ochoty na zabawe. Moze potrzebuje sie wyspac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wez gonie denerwuj, skoro jest markotny :/ daj mu spokoj. juz widze te twoje wyglupy. dziecko pewnie wychodzi z siebie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale on sie całkiem zmienił. Rzeczy, które wcześniej mu się podobały, przestały go interesować, za to podoba mu się to co wcześniej nie robiło na nim wrażenia np wpatruje się w bajki że zapomina mrugać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze skok rozwojowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie szczepiłaś go przypadkiem ostatnio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczepiłam go jakoś 4go grudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wystarczająco długo wyśmiewał przygłupawą matkę, a teraz ma dosyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×