Ślub w UK z cudzoziemcem

Witam. Chciałabym się dowiedzieć, jakie papiery muszę posiadać i co muszę zrobić, by wziąć ślub z cudzoziemcem w UK. Mój narzeczony przebywa w UK legalnie od 2 lat i jest studentem. Ślub chcemy wziąć ze względu na wizę, gdyż on nie może opuścić UK, tym samym odwiedzić swojej rodziny. Wspiera go rada, ma przydzielonego social workera. Nie bardzo orientuję się w prawie tutaj, dlatego zwracam się do Was. Za wszelkie informacje i porady będę bardzo wdzięczna. :)

zawsze znajdzie się tu idiota, co musi napisać coś żałosnego.

rozciskam pierogi na pośladkach. Cieszycie sie?

Przecież on już ma zaklepana żonę, potrzebuje tylko białej vizy, którą przy okazji i za darmoche będzie rvchał. Za rok poznasz jego prawdziwe oblicze i resztę rodzinki.

Ale po co się wypowiadasz, jak nie masz bladego pojęcia o niczym?

Raczej ludzie mają pojecie o czymś o czym piszesz..wiadomo dla kogo wiza..następna biala locha .

potrzebujesz aktu urodzenia, dowod tozsamosci i zaswiadczenia z USC w polsce ze jestes stanu wolnego. chyba tyle.

UK może opuścić w każdej chwili i wracać do rodzinki w swoim ciapatowie. Jakby był legalnie, na vizie studenckiej, to by nie miał problemów z ponownym wjazdem. Ładnie się dałaś wkręcić. Gratulacje. Zbyt wiele odebrałam telefonów w Oddziale ds. Cudzoziemców od zapłakanych idiotek, proszących o cofnięcie decyzji na pobyt dla swojego ciapaska. Mieliśmy z tego niezły ubaw.

Dziękuję za pierwszą, normalną wypowiedź. A do osób wyżej, możecie sobie krytykować ile chcecie i pisać cokolwiek chcecie. Mogę wam jedynie współczuć, że wasze życie jest tak mało ciekawe, że rozrywki musicie szukać tutaj pisząc takie bzdury i obrażając osoby, których nawet nie znacie.

Ciapacka koza - UK nie może opuścić ponieważ jest tu na zasadzie ochrony. I dlaczego w ogóle wypowiadasz się w temacie w którym nic nie wiesz. Nie znasz osoby z którą jestem, ani mnie. Więc nie oceniaj nas skoro nic nie wiesz.

90 % tych ''związków'' zaczyna się, przebiega i kończy tak samo. Masz jakieś 23 lata, że pewnych spraw nie ogarniasz, czy z jakiejś podbeskidzkiej wiochy pochodzisz?

To jest prowo :):D Musi byc. Nie wierze ze jeszcze sa kretynki ktore sie z arabami chca hajtac, to jest prowo na bank. I sama mieszkam w irlandii wiec wiem jakie tutaj wiekszosc normalnych dziewczyn ma podejscie do arabow, murzynow itd.

To wcale nie znaczy, że jestem w tych 90% i że jestem jakąś głupią i naiwną "szmata", jak to mnie nazwałaś. Poza tym to chyba moja sprawa co robię i z kim, a tobie nic do tego, więc proszę nie obrażaj mnie, bo nikt nie powiedział że musisz mieć rację. Jeśli popełnię błąd to będzie to mój błąd. Ja tylko chciałam uzyskać parę informacji, ale jak widać ciężko znaleźć tu osoby na poziomie, do których można się zwrócić, jak człowiek do człowieka.

Gdzie ja napisałam, że on jest arabem czy murzynem?

no to kim jest? :D

Albańczykiem. A teraz śmiało, napisz coś obraźliwego. Tylko to potrafisz.

Niemcem czy francuzem? :D

no Albanczykiem? :D oki, wiem ze sie teraz sama smiejesz :D Prowo stare ale wyszlo c***anie sie wuszyly :*

cieeeeniu, sory... * Prowo stare ale wyszlo TOBIE Panie sie poruszyly :*

->gość z 14.56 - Ty o tym wiesz, ja o tym wiem i inne myślące kobiety, ale wiesz ile jest takich naiwniar? Jakich ja się historii nasłuchałam od znajomych ze Straży Granicznej, to aż ciężko uwierzyć. Najbardziej mi żal rodziców takich tłuków. Poznałam kilka nieszczęśliwych matek, które powysyłały córki na wakacje czy studia, a te wróciły z ciapackim bękartem, tak się rodzicom odwdzięczyły.

Tak, też mi ich żal.

jak mozecie o czyims dziecku powiedziec ciapacki bachor? dla kazdej tej kobiety to jest JEJ DZIECKO, zaden bachor czy bekart :o niby dorosli ludzie, a az oczy bola.. :(

Jak to czytam. Albo ludzie jesteście bez jakiegokolwiek wykształcenia, albo po prostu w życiu wam się tak źle ułożyło że próbujecie się wyżyć na innych. Głupi ten naród i nietolarancyjny.

bardzo nietolerancyjny jest nasz narod, wszystko musi byc wedlug schematu, jesli ktos chce zyc wedlug siebie to jest mieszany z blotem, oto obraz polskiego spoleczenstwa!! N I E S T E T Y :o

Mnie z tolerancji wyleczyła na dobre ta cala beżowo brunatna hołota.

A potem się dziwicie, że za granicą tak o nas mówią.

Na co dzien pracuje z albanczykami i wiadomo jak to jest. roznie. ale mam kilku kolegow i moge powiedziec ze bardzo szanuja ludzi. jesli ty ich szanujesz, oni beda cie szanowac. i dwoch z nich jest w zwiazku z polska kobieta. mozna? oczywiscie ze mozna. a dla nas to wstyd, ze wy ich tak oczerniacie i jak ktos powiedzial nazywacie dzieci ciapackimi bekartami. co jest z tym krajem to ja nie wiem... ps. albanczycy sa biali.

mieszkam juz jakis czas za granica, tak wyszlo. mam znajomych z roznych krajow... wielu z nich chce odwiedzic Polske, ale jak tylko zaczynamy temat urlopu to udaje, ze nie slysze, bo szczerze mowiac nie wiem, czego mogliby sie u nas spodziewac :P sama chetnie kraj odwiedzam i tesknie za nim, co tu duzo mowic, jednak bez stalej "opieki" nie zabralabym na wczasy znajomych obcokrajowcow (chodzi o rozne nacje), powaznie... :o

no wlasnie Tomek, mozna zawsze i wszedzie, ale "polactwo" wie lepiej :o piszac polactwo mam na mysli zakomlpeksionych i do bolu zasciankowych ludzi, nie narod polski ;)

masz racje. to po prostu wstyd. jak rozmawiam z obcokrajowcami i mowia tyle dobrego o nas, a wystrarczy tu zajrzec***prosze. :/