Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Poznaje faceta a on ciągle wspomina o alkoholu

Polecane posty

Gość gość

Czy to jest normalne ? Widziałam się z facetem raz pomagał mi w czymś niezobowiązująco. Nie znam go, ale rozmawiamy czasem na czacie na razie z powodu tego, że sa świeta i się każdy rozjechał. Jak mi pomagał to rozamawialiśmy długo... Teraz prawie codziennie rozmawiamy na czacie i wyglada na to że jesteśmy wstępnie zainteresowani sobą. Co mnie zastanwia to to, że on ciągle wspomina alkohol. Jednego dnia rozmawialismy o tym jaki elubimy alkohole, drugiego dnia, że czuje sie zmulony bo dostał wino od kogoś tam, trzeciego dnia gadalismy o tańcu a on ze dobrze tańczy proporcjonalnie do ilosci wypitego alkoholu... Potem też opowiadał o tym, że mu przyjemnie było jak się napił i coś tam... Czemu on ciągle to wspomina ? Wydaje mi sie ze jest dość nieśmiały i pewnie niepewny siebie. Dlatego mysle ze moze alkohol mu pomaga nie wiem rozluźnić się ? Po co on te historyje opowiada ? Jakies pomysły? Głupio mi jest go pytać, nie to żebym miała coś przeciwko alkoholowi bo ja też lubię sobie wypić. Nie raz się upiłam. No ale przecież o tym nie gadam. Zastanwiam się czy potraktować to jak taka głupota, że nie wie czasem co mówi czy to może znak czegoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos ze mna nie halo
a o czym ma wspominac alkoholik? o papierosach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie moze tak tylko gada bo nie wie o czym gadac a sobie lubi wypić. Od razu alkoholik. Akurat nie pali... Moze jakoś powinnam się go zapytać jak często lubi się napić ? Czy jak sprawdzic to na tym etapie znajomości ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To alkoholik.Caly jego swiat kreci sie wokol alkoholu i wszystko co sie dzieje w jego zyciu jest zwiazane z alkoholem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ech dobijacie mnie.... A juz myslalam ze spotkalam fajnego faceta... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale my nie rozmaiwamy tylko alkoholu.... O innych rzeczach też, dzisiaj jednak zauwazylam ze alkohol występuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że facet nadużywa , nic nie mów tylko obserwuj , słuchaj i wyciągaj wnioski, żaden alkoholik lub ktoś kto może nim sie stać nie przyzna sie że pije np. prawie codziennie.Znam patologiczne srodowisko i tam większość rozmów kręci się wokół tego tematu , gdzie był , ile wypił , ile było butelek , uważaj żebyś sie nie wpakowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak zacznie znowu gadać o alko że pił albo coś to zapytaj go co dobrego z procentami miał wczoraj albo przedwczoraj, bo też byś skosztowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On się wogóle dziwnie zachowuje... heh, kończy rozmowy tak znienacka jakby to miał być dobry pomysł na podryw. Mi się właśnie wydaję, że alkoholicy nie mówią o alkoholu, raczej unikją tego tematu jako żeby ich nie nakryto, że piją. I tutaj nie chodzi o to że on codziennie pije, tylko zauważyłam ze wspomina o tym. A może mam schizę, no stwierdzenie, że się lepiej tańczy w miarę picia u facet ajest dla mnie conajmniej normalne. No to że ktoś mówi gdzies był i co wypil, ile było butelek kojarzy mi się z takim młodzieżowym popisywaniem czy rzechwalaniem się kto lepiej a nie z alkoholizmem. Uznałabym to za głupotę, żeby wogole takie coś mówić. Moglabym go wrost spytac czy jest alkoholikiem. Albo po prostu trafilam na taki moment. Ja kiedyś jak ciś swietowalam czy coś to mialam imprezowy tydzien i prawie codziennie cos tam piłam ale mnei to zmeczylo. W dodatku mieszkamy w Londynie, tam alkohol jest taki słaby, że smakuje jak woda. Polska wódka zabiłaby chyba anglika ehehe, więc no nie dziwie się że angielskie piwo dla polaków to jest nic. Czy to też mam uważać za alkoholizm ? To tak samo jak jedzenie słodyczy na codzień hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajny facet tylko, ze lubi gadac o alkoholu :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy to jest motyw przewodni kazdej rozmowy? Czy koles wspomnial kilka razy a Ty zwrocilas uwage na to? Jak to drugie to poprostu szukasz problemu jak typowa kobieta niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma predyspozycje do tego ,żeby zostać alkoholikiem:(znam temat,więc potrafię " to rozpoznać":O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehehe, No nie jest to motyw przewodni. Gadamy o czymś innym, w sumie tak zauważyłam bo się w sumie wkurzyłam trochę, raz gadamy a on że idzie już spać bo jest zamulony bo dostał winko od klienta i coś tam... I tak może dlatego na to zwrociłam uwagę. Potem tez raz rozmawialiśmy jakie lubimy alkohole no ale to taka tam gadka typowa. I potem sie kiedyś raz podniecał, że jak się napił to miał jakaś tam historie śmieszną. A tak to gadamy o innych pierdołach. Tzn czatujemy póki co. I tak może to zwróciło moją uwage. Predyspozycje to kazdy ma heheh :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tłumacz misia, tłumacz ile wlezie! nie ma to jak na siłę wypierać coś co jest faktem - czego to się nie robi, żeby mieć faceta, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On mi sie podoba :-) Dawno nie spotkalam faceta co by mi sie podobał. W moim typie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×