Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy to była kolka pytajnik

Polecane posty

Gość gość

przeraźliwy płacz ok 22 przez 40-50 min niczym nie mogłam ujarzmić..nie chciał nawet cycka;( przeszło przez bujanie w pionie...jestem przerażona..nie prężył się, nie podkurczał nóżek tylko płacz..z tym idzie się do lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba by padł ten lekarz ze śmiechu. Czasem dziecko coś boli coś mu nie pasuje i tyle. Trzeba utulić i uspokoić. Chyba że sytuacja jest codzienna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to jest "pytajnik"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Używaj: ? ? ? ? ? ? ? ? ? ?? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ?? ?? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ?? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
40 min bujania w różnych pozycjach to raczej nie chodziło, że nie pasuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jakiej odpowiedzi oczekujesz? Jeśli to byłą kolka to sa różne sposoby w tym noszenie żeby dziecku pomóc. Choć zwykle samo minie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
srakiej wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się powtórzy dzisiaj to tak, to jest kolka. U nas pojawiła się dokładnie jak młoda skończyła 3 tygodnie, płakała dokładnie z zegarkiem w ręku od 10 do 12 - 13, więc to Twoje 40 minut to pikuś. U nas pomógł Delicol i trillac - bo zaparcia też miała. Teraz jak ręką odjął, nie ma płaczu, ładne kupki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to tylko czekać;( ma 4 tyg ogólnie jest w dzień marudny, ale może taki jego urok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córcia też była marudna, nie płakała przez cały ten czas od 10 - 13, ale oka nie zmrużyła, bo na przemian był zanoszący się płacz wręcz darcie aż gardło sobie zdarła i chrypy dostała i kwękanie, marudzenie. U nas nałożyły się na siebie i kolka i zaparcia, więc tym bardziej było ciężko. Ale teraz jest cudeńko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możs kolka, może inny ból

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może to nie była w ogóle kolka tylko miał ochotę popłakać. Nudził się albo było mu niewygodnie... nie nastawiaj się, że kolka będzie na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nastawiam się..i po drzemce..20 min i koniec spania..masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to u mnie było podobnie. Usypianie dłużej schodziło niż drzemka, ale tak jej zostało. Ona ma 7 tygodni i w ciągu dnia przesypia ze 3h łącznie, Chociaż teraz przysnęła przed 10 i jeszcze śpi, niesamowite :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie na początku spał nawet 3-4-5h wow a od 2 tyg po 20 min czasem 1h góra 2h w nocy co 2-3 h tyle dobrego a tak marudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na rączkach ślicznie śpi..odkładam i oczy jak 5 złotych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahah, to znaczy, że lubi na rękach, ale lepiej nie przyzwyczajać, bo ja tak zrobiłam i teraz usypianie tylko na rękach, nawet bujaczek nie pomaga jakoś bardzo. U nas młoda zaraz po kąpieli zasypia średnio na 4 - 4,5h, a kąpiel jest o 20, więc tak po 1 pierwsza pobudka i później już co 2h i nie ma przeproś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dzisiaj nawet co godzinę do niej wstawałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja śpię z moim bo bym nie dała rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja obiecałam sobie, że do łóżka naszego w życiu, ale niestety w rzeczywistości jest inaczej. Chociaż prawie całą nockę przesypia ładnie w łóżeczku i ja po prostu wstaje do niej, ale już nad ranem, jak jestem wykończona to kładę do nas :-o Zmykam, bo szogunek wstał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×