Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak to jest z imionami dla dziecka czy zawsze pasuja

Polecane posty

Gość gość

Rodze na dniach, spodziewam sie dziewczynki. Jakos nic dla dziewczynki mi sie nie podoba... wybralam jedno imie ale nie jestem go pewna w 100 procentach. Im blizej tym bardziej sie przekonuje ale boje sie, ze jak zobacze dziecko to nie bedzie do niego pasowac. Czy tak sie moze stac? czy nigdy nie zalowalyscie, ze nadalyscie jakies imie? Dla chlopca znowu podoba mi sie az nadto eh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie jest padlina zboora sie
ja do moich dzieci zwracam sie po numerach 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
alez ty zabawna, to mialo byc smieszne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam odwrotnie. Urodziłam chłopca i jedno imie tylko mi się podoba w 100% i takie imię mu nadałam. Czy pasuje do dziecka to ciężko powiedzieć bo to skojarzenia z imionami to bardzo subiektywne indywidualne odczucia, ale też i kwestia pewnych przyzwyczajen które się zmieniają. No ale wracając do tematu to jeśli w przyszłości jesli urodze dziewczynkę to co najmniej dwa imiona podobają mi się bardzo a jeśli drugiego chłopca to bedzie problem bo inne imiona podobają mi się już tylko częściowo, no bo ważne jest dla mnie też brzmienie zdrobnień, no i dorosła wersja imienia mi się podoba a zdrobnienie już nie bardzo lub brzmi całkiem inaczej lub dziwnie albo w ogóle nie ma zdrobnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uważam, ze prędzej czy później każde imię przylgnie do dziecka tak, ze trudno jest sobie wyobrazić, ze mogłoby nosić inne. Znałam kilkoro dzieci z imionami, które w chwili ich poznania wydawały mi się dziwne czy bardzo nieładne. Ale po tygodniach obcowania z nimi dane imię tak mi się osłuchało, ze już nie wydawało się ani tak paskudne, ani dziwne. Było tak np. w przypadku Pascala, którego poznałam prawie 20 lat temu, Delfiny sprzed nastu lat, czy nawet obecnie popularnych Gabrysiów czy Fryderyków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hm, chodzilo mi bardziej o wasze odczucia... czy jak zobaczylyscie wasze dziecko i pierwszy raz zwrocilyscie sie do niego wybranym imieniem czy od razu wam pasowalo? czy cos bylo nie tak? teraz to imie mi sie podoba ale ciezko mi sobie wyobrazic zwracanie sie do dziecka tym imieniem... Glupi przyklad ale np. nie wymyslam imienia zanim kupie psa zawsze mam kilka i jak go zobacze to wybieram. Z dzieckiem tak nie moge bo podoba mi sie tylko jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam wybrane jedno i jakoś poszło. raz, drugi tak się zwróciłam do dziecka i później nie wyobrażałam sobie inaczej. zresztą już w ciąży używając tego imienia czasem o dziecku mówiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi pasowało do mojej córki bardzo, choć nie do końca byłam do niego przekonana i całą ciążę zmieniałam zdanie odnośnie wyboru imienia. Dla chłopca mieliśmy wybrane jedno jedyne, a dla córki tysiąc propozycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy starszej decyzja o imieniu zaparlam spontanicznie. Przypomnialo mi sie, ze jak mialam 17 lat to myslalam o tym imieniu jako imieniu mojej corki w przyszlosci. Jak zobaczylam corke bylam tak pewna wyboru, ze nie zastanawialam sie czy pasuje. Mlodszej imie wybral maz a ja mialam mieszane uczucia. Znalazlam kilka innych imion, bardziej mi odpowiadajacych I z nimi pojechalam do szpitala. Jak urodzilam jedyne imie do niej pasowalo mi to co maz wybral ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×