Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zawieszona w próżni

JAK ZAMKNĄĆ PRZESZŁOŚĆ

Polecane posty

Gość zawieszona w próżni

Po 10 miesięcznym związku i kolejnym kłamstwie powiedziałam dość. Kazałam mu wynosić się z mojego życia , że nie chcę go znać i więcej widzieć. To było 6 tygodni temu. Zrozpaczona przepłakałam wiele dni , ale się nie poddałam , po tygodniu się odezwał , odpisałam , że żałuję , że zrobiłam to tak późno. A miałam powody wcześniej , liczne kłamstwa , czasem olewanie i zdrady o których dowiedziałam sie pod koniec związku. Nic na to nie odpisał i tak było przez miesiąc. Powoli wracałam do równowagi , odzyskiwałam spokój . Wiedziałam jednak , że to nie koniec z jego strony. Kiedy kilka tyg wcześniej chciałam to zakończyć , była rozmowa , że klucze od mojego mieszkania ma odwieźć i wrzucić do skrzynki na listy. Po definitywnym zerwaniu klucze zostały u niego , nie oddał ich bo nie miał przy sobie. Do dnia dzisiejszego ich nie odwiózł , a przejeżdża codziennie obok mojego domu w drodze do pracy. Wiem , że on się zastanawia jak to naprawić , a klucze pewnie zatrzymał , żeby mieć pretekst do spotkania. To jednak powoduje , że ciężko postawić mi grubą krechę na przeszłości. Wracam do domu i zastanawiam sie czy jego tam nie ma , przechodzę obok skrzynki , sprawdzam czy nie ma kluczy. Do tego tydzień temu wieczorem zadzwonił i po drugim dzwonku sie rozłączył , pewnie stchórzył i nie wiedział co powiedzieć, zresztą byłam w takim szoku że i tak pewnie bym nie odebrała , ale od tygodnia podskakuje na dzwonek telefonu.On pewnie myśli , że wszystkie moje słowa padły w nerwach i jak upłynie trochę czasu to będzie miał szanse to naprawić.. Może powinnam się odezwać i na spokojnie mu wyjaśnić , że nie będzie kolejnej szansy , niech odda klucze i nigdy więcej nie próbuje kontaktu, ale kiedy o tym pomyślę , to tak się denerwuje na samą myśl , że miałabym go usłyszeć przez telefon czy zobaczyć , że mój żołądek strajkuje. Jak mam to zrobić skoro tak bardzo się denerwuję , nie mam pojęcia. I tak tkwię wciąż jedną nogą w przeszłości i nie wiem co zrobić żeby to zakończyć i się nie męczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak wyzej zmien zamki,zmien numer telefonu,no chyba czekasz,bo mi to tak wyglada niby koniec a jednak na cos liczysz .....ze wroci,albo koniec albo sama nie wiesz czego chcesz zdecydujsie moze byc tez tak ze zgubil klucze a ty wyobrazasz sobie ze hooooo przez pomylke wybil twoj numer a ty ze szukal ze chcial ...panno zejdz na ziemie i jezeli chcesz naprawde zakonczynczyc zwiaze to nie zostawiaj uchylonej furtki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawieszona w próżni
nie chodzi o zamki , bo jest uczciwym człowiekiem , przynajmniej pod tym względem , tylko o to , że pewnie dojdzie wcześniej czy później do spotkania , ale wcześniej pewnie wykończy mnie ta sytuacja psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawieszona w próżni
przez pomyłkę wystukał mój numer? ponad miesiąc nie było kontaktu , przez pomyłkę mozna wcisnąć zieloną słuchawkę i połączyć się z ostatnio wybieranym numerem a nie z kimś z kim od tak dawno się nie rozmawiało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi o to ze ty caly czas sie domyslasz co on mysli i planuje skoro zerwalas to przestan to robic skoro uwazasz ze jest uczciwy to zostaw mu te klucze i tyle moze kiedys odda a moze nie to nie powinno miec juz znaczenia a skoro ma to nie zamknelas ty tych drzwi i boisz sie ze byle gest z jego strony je otworzy to tylko przenosnia by wymienic zamki w drzwiach zamek do siebie tez wymien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj ty nie chcesz zamknac przeszlosci ty chcesz i masz nadzieje ze wroci,czekasz na to jak dziecko na mikolaja i nie wypieraj sie ,bo wszystko co zrobilas do tej pory wlasnie o tym swiadczy,jak tak czekasz moze i sie doczekasz,a numer mozna wybrac naprawde przez pomylke ,mi sie zdrzylo nieraz,a i smsa tez mozna wyslac,po co sie ludzisz i po co wypisujesz takie bzdury,ewidentnie dajesz do zrozumienia ze ciagle czekasz na jego powrot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawieszona w próżni
masz rację yeez , że nie potrafię zamknąć tych drzwi i dlatego mam problem. A utrudnia to fakt , że wiem , że to nie koniec z jego strony i że pewnego dnia przyjedzie albo zadzwoni, pewnie dochodzi do tego obawa czy bedę w stanie dalej trwać przy tym , że to koniec. Czas goi rany i człowiek zapomina , a ja ciągle sie zmuszam , żeby pamiętać wszystkie świństwa które mi zrobił ,czytam pamiętnik kilka razy dziennie , sms jakie dostawał od innej kobiety bo boję się , że nie dam rady kiedy się pojawi. Jak zapomnieć? na razie nie mogę , kiedy tylko trochę udało mi się nie mysleć , zwłaszcza o tych złych rzeczach , to zaczeła pojawiać się tęsknota , szlag by to trafił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
utrudnia to fakt , że wiem , że to nie koniec z jego strony i że pewnego dnia przyjedzie albo zadzwoni, pewnie dochodzi do tego obawa czy bedę w stanie dalej trwać przy tym , że to koniec Moze tak a moze nie nie jest wazne co on z tym zrobi i kiedy wazne CO to ty Zdecydujesz.JAK ZAMKNIESZ drzwi, to nie bezdzie mialo dla ciebie znaczenia czy on ma klucze. ty decydujesz albo pozwalasz decydowac jemu. jesli dasz mu klucze po raz kolejny to bedzie to powtorka tego czego tak naprawde nie chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inezkaa
Ja mam podobnie jak Ty autorko, tzn też probuje o kims zapomnieć, tez minelo ok miesiąca, ta osoba również sprawila mi wiele przykrości i wiem ze pewnie spotykal się z innymi, niby dowodow całkowitych nie mam, ale i tak było wiele zachowan które sprawialy mi przykrość. Z bolem serca mowilam, ze to koniec, bo kocham go, ale co zrobić jeśli ktoś tak się zachowuje... tylko problem jest taki, ze tez nie potrafie zamknąć tego rozdzialu. Wiem, ze teraz on się nie odezwie, ale boje się ze za jakiś czas, jak się troszkę pozbieram, on się może odezwac... i boje się jak się wtedy zachowam, czy nadal będę silna żeby trwa przy tym końcu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inezkaa
No i też się zmuszam, żeby pamiętać te złe rzeczy, a co najlepsze, mimo, że ostatnio było więcej tych złych to jakoś przewijają się też w głowie te dobry momenty, przychodzi tęsknota i wtedy zapomina się o tych złych momentach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj dziewczyno,naprawde zakończ to definitywnie,jeżeli kłamał,oszukiwał,to ja bym się dziesięć razy zastanowiła czy go na nowo zagoscic w swoim i sercu i domu.Facet musi być odpowiedzialny,jeżeli juz raz skłamał a podejrzewam ze w poważnych sprawach to naprawdę nie łudz się i potraktuj gnoja odpowiednio,zauważ przy tym że oni perfekcyjnie potrafią kłamać,,,czułe słówka a my sie nabieramyJa też przez to przeszłam,wzdychał do innej a mnie walił kity,To trzeba być skończonym bu....em.Ale cóż takie jest życie masz rozum,jeżeli zauważyłaś coś niepokojącego to zakończ definitywnie.Nie jesteś jego matką aby go opierac i karmić a on jak nikczemnik postępuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tesknicie za kims kim ci faceci nie sa. kochacie wyobrazenie jacy to oni niby sa ale oni sa zupelnie inni. to tzw. bledne kolo tego co wy sobie na ich temat wyobrazacie a fakt jacy oni sa w rzeczywistosci. ta mieszanka niepewnosci was nakreca i wydaje wam sie ze tesknicie. za czym ? jakis powod ze zerwalyscie byl.i tego nalezy sie trzymac. faktow a nie domyslow jak to bedzie cudownie. nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawieszona w próżni
wiem , że nie mogę pozwolić mu na powrót , bo nie chcę takiego zycia jakie mi zafundował. Ale wiem też , że kiedy się tu zjawi , będzie przepraszał i błagał o wybaczenie a ja chociaż go kocham bedę musiała mu na spokojnie powiedzieć żeby odszedł i już nie wracał. To bardzo trudne kiedy się kocha i kiedy ta osoba błaga , już to z nim przerabiałam , płakał wręcz szlochał przez 4 godziny aż w końcu zmęczony usnął , rano wypowiedział ze dwa słowa i znów płacz , nie dałam rady , wybaczyłam i pewnie teraz boję się powtórki. Cięzko jest patrzeć na płaczącego mężczyznę i żeby to nie robiło wrażenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cięzko jest patrzeć na płaczącego mężczyznę i żeby to nie robiło wrażenia a nie ciezko c***atrzec na siebie ? litujesz sie nad kims kto cie zranil a nie dbasz o siebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tzw. toksyczna milosc pomysl jak pokochac siebie tak mocno bys zaczela dbac i chronic siebie a nie dupka co cie rani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmień zamki, nie zmieniając, pokazujesz mu,ze ci zależy i się nigdy nie uwolnisz. Chciałabyś , by ktoś obcy miał klucze do twojego domu??? Skoro nie zmieniłaś - to znaczy,,ze ci na nim zależy, czekasz. Sama sobie robisz krzywdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawieszona w próżni
nie zmieniłam , bo nie ma takiej potrzeby i nie to jest problemem. Klucze w skrzynce na listy , to będzie znak , że sie poddał i że więcej się nie odezwie, mnie tylko wykańcza czekanie na jego ******** że on nastąpi , to tego jestem pewna. Zbliża sie wigilia , może chcieć wykorzystać ten dzień , bo w końcu to dzień w którym się wybacza , a do tego w wigilię była by nasza pierwsza rocznica poznania , nie wiem , ale chcę to mieć już za sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może zadzwoń i poproś o zwrot kluczy a jak przyjedzie powiedz , że nie życzysz sobie żadnych wiecej telefonów , że to koniec. Powiedz to spokojnie , bez emocji , wtedy zrozumie , a TY będziesz wiedziała , ze to już naprawde koniec i bedziesz mogła pomału zapominać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przestań jęczeć, że Ci źle, skoro sama postanowiłaś CZEKAĆ na niego. Chcesz zamknąć przeszłość, zmień zamki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×