Gość gość Napisano Grudzień 17, 2013 Mam dość ludzi dookoła mnie, mam wrażenie jak bym był w samym środku beznadziejnych prymitywnych ludzi. Kiedyś miałem masę fajnych znajomych a dzisiaj większość mnie olewa i nie utrzymują ze mną kontaktów, nie wiem może to przez to że jestem aktywny artystycznie i zauważyłem że wielu ludzi mi tego zazdrości i czasem nawet niby w żarcie starają się mi dowalić albo podłożyć pod nogi jakąś świnię a tak sobie dla zasady bo on potrafi a ja nie. Co dziennie spotykam się z chamstwem i totalnym brakiem kultury między ludźmi, jak nie w pracy gdzie mam kontakt z klientami to na portalach społecznościowych albo na spacerze w parki czy "na mieście" podczas zwykłych zakupów. Dlaczego ludzi normalnych takich porządnych i kulturalnych jest tak bardzo mało, zaledwie garstka ? Nie wiem dlaczego muszę się męczyć i dusić każdego dnia w tym wszystkim, może na jeden tydzień spotkam jedną fajną osobę a tak to wiecznie nachodzą mnie prymitywni ludzie. Nie mam jakiegoś wysokiego mniemania o sobie, jestem tylko dobrze wychowany przez rodziców i szanuję ludzi a tego szacunku również oczekuję i niestety bez vice versy. Z dzisiejszymi ludźmi dzieje się chyba coś złego, pamiętam jak kiedyś jeszcze było normalnie a dzisiaj jest tragedia. Mam 28 lat a czuję się tutaj jak na jakiejś obczyźnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach