Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sprzedany przez pasierba

Zdradzę wam czemu nie lubię pasztetów

Polecane posty

Gość Sprzedany przez pasierba

słowo grubiaństwo, to raz a dwa, że gdy się nażrę to kompletnie tracę uczucia wyższe, rozleniwiony jestem, trochę się sobą brzydzę, i to nie dlatego, że czuję się utuczony, bo żrem żeby mieć mięśnie, chodzi o ten stan najedzenia, są wtedy 2. wyjścia - z**********a, zapalić papierosa i popełnić samobójstwo w uczuciu przesycenia ziemskich zmysłów, w ucieczce w światy wyższe - lub, wegetować... Natomiast post, miłość się karmi postem, pasja tworzenia, asceza, ekstaza i zbawienie, zwycięskie wyjście z karnawału, jaka to oryginalność i jaki bunt, aaa stop, stop, nastko na kolejnej głodówce, nie mówię o wymuszonym poście, on cię nie zamieni w św. Szymona, chodzi tu o post naturalny, brak tej zwierzęcej łapczywości... do diaska, ale w tym miejscu pojawia się chmara p******ych anorektyków... pieprzę ich, myślę o sobie, tak więc dlatego nie lubię pasztetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mrs Robin
zna ktos jakis dobry przepis na domowy pasztet? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sprzedany przez pasierba
PS. moja niechęć do pasztetów nie dotyczy kobiet dotkniętych zdrowotnie, chorych na cukrzycę, dzieciatych, mających zaburzenia psychiczne i tych naprawdę kipiących feromonami, i tych skrzywdzonych przez los, wychowanych w szarości, ztłamszonych psychicznie, i sponiewieranych przez treść tego tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mrs Robin
PS to nie skrot od sprzedany przez pasierba tylko pasierba sprzedalem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sprzedany przez pasierba
Sluszna uwaga Robin, wsiadaj do batmobilu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżna
jesteś jak telewizja, najlepsze rzeczy puszczasz w nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sprzedany przez pasierba
niezły komplement, i jaki przesycony wieloznacznością, ale nie lubię pochlebstw, wolę pytania i zainteresowanie, brakuje mi tego, bo ludzie milkną, jaj nie mają żeby ze mną dyskutować, może to kwestia jakiejś chemii zapisanej między słowami, nie wiem, tzn wiem wszystko i to jest najgorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mrs Robin
wole spacery autorze romantyczne, przy swietle gwiazd :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sprzedany przez pasierba
to fajnie, ze lubisz spacerować, ja niestety nie mam jednej nogi, właściwie to jest drewniana, urwała mi ją (tą prawdziwą) kula armatnia, nawet nie zdajesz sobie sprawy jak szybko to cholerstwo mknie, zawsze przed bitwą wyobrażałem sobie, że jakoś dam radę odskoczyć, no i nadal sobie wyobrażam jakbym teraz żył - gdybym odskoczył, no ale nie powiem, lubię sobie czasem pokuśtykać, nawet moja sylwetka w końcu zyskała na męskości, bo kiedy kroczę muszę balansować barkami, i to dodaje takiej samczej ponętności, że duma rozpiera mój rozporek, kiedy jakaś obudzona kobiecość wierci, te moje fikuśne kroki wzrokiem, a gwiazdy, cóż, a gwiazdy są u mnie przyblakłe smogiem i wcale nie świecą, z resztą nawet gdyby świeciły to taka występna osobowość jak moja poczułaby się w obowiązku, zerwać je z nieboskłonu jakimś beznamiętnym grepsem, to jest moje poczucie sprawiedliwości, czemu uciekać się w imponowaniu kobiecie do tak niezależnych ode mnie czynników jak ruchy ciał niebieskich, to kompletna nieuczciwość, bo może jakiś samiec spaceruje w tej chwili pod zgaszonym niebem z swoją oblubienicą, i tylko jeden czynnik sprawił, że następnego dnia poszedł na tory, właśnie ten brak gwiazd, tak więc one odpadają, i toczą się po ziemi jak miazga z mojej nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałbym też tak nawijać jak ty kolego, jak tego można się nauczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mrs Robin
Kapitanie Huk witamy na pokladzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sprzedany przez pasierba
nie wiem jak się nauczyć, chyba trzeba być mną, a to obłędnie złożony proces, lepiej sobie odpuścić i iść w kojo. dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kojko i kokokokokosz
🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez chcesz tak nawijac - wypij flaszke bedziesz jeszcze lepiej nawijal !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×