Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

POMOZCIE MI JA JUZ NIC NIE ROZUMIEM

Polecane posty

Gość gość
zaloz sobie ze przez 4 tygodnie nie bedziesz chodzic tam gdziee mozesz go spotkac nie czekaj, zajmij sie soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam takich cwaniaczkow. Oni czekają tylko na gotowe a przy pierwszej okazji krzywdzą. Nie daj sobą manipulowac, pokaz że jesteś silną i niezależna dziewczyna i bądź dumna z tego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuję, ale nie pojawianie sie w tym samym miejscu łączyłoby się z tym, ze musialabym siedziec w domu , mamy wspolnych przyjaciol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no straszne, jak przez jakiś czas ograniczysz spotkania, odcięcie sie dobrze Ci zrobi ale zaraz będziesz tutaj jęczeć że to niemozliwe bla bla, bo ty chcesz go widywać, nie chcesz zrozumieć, że robisz sobie krzywdę ale wolisz to, ze zauważa cie tylko po pijaku niż jakbyś go miałą przez jakiś czas nie widywać, żenujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coś w tym jest nie zaprzeczam :( Tylko widzicie, ja sobie co tydzien obiecuje i ciagle to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gratuluję, obecnie winna swojemu cierpieniu jesteś ty, tylko i wylacznie ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale cóż mogę poradzić jak kocham ? Jesteś dośc monogamiczna w uczuciach pierwszy raz mi sie zdarzyło cos takiego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to co? Ograniczasz kontakt i robisz wszystko zeby uczucie jak najszybciej wygasło. Chyba umarłabym ze wstydu jakby koleś, który na co dzień mnie nie chce uderzał do mnie tylko jak jest nawalony a ja przy każdym następnym razie umozliwiałabym mu te żenujące podchody. Godności nie masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak wiem ze zalosne, nie wiem juz co robic, jestem p*****lnieta :( tak mi go brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naprawde jestes tak mało rozgarnieta czy udajesz? dostałaś radę, ograniczenie a najlepiej urwanie kontaktu to jedyna droga, chyba ze wolisz latac co tydzien zeby zobaczyć go naprutego i liczyć, że cie zauważy bo jest pijany :D w lustro bym nie spojrzała potem, fe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
macie rację mi też coraz gorzej to wychodzi (odnosnie lustra ) wiem, ze sie nie szanuję,wiem, ze on też mnienie szanuje a jednak nie potrafię być na niego obojętna, mogę jedynie sie oszukiwać, wmawiac sobie - tez bez skutku. Ale dzięki wszystkim za rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no niestety albo dostosujesz sie do rad albo facet cie wykonczy wiem cos o tym przezylam nie polecam nikomu omal nie wyladowalam w psychiatryku doslownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×