Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

piesek w kocyku i wózku spacerowym czyli jak starym pannom na łeb bije

Polecane posty

Gość gość
Oczywiscie wozenie zdrowego psa w wozku i ubieranie w ubranka jest szkodliwe dla psów, ale milosci do zwierzat jako takiej nie ma co wiazac ze staropanienstwem. U nas wszyscy w rodzinie, dzieciaci, zonaci i mezaci ubóstwiaja zwierzeta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Całe zło na świecie bierze się z tego, że jakiś gatunek uznaje się za lepszy od innego. Nie ma lepszy - gorszy -jest INNY. Psy nie są lepsze od ludzi, ani ludzie nie są lepsi od psów. Są inni. Cudowne chciejstwo. Jakby się chciało być na siłę obiektywnym to niby tak ale na świecie na którym żyjemy wszystko jest subiektywne. Niestety historię piszą wygrani (w tym wypadku wygranym gatunkiem jest człowiek) Światem rządzi człowiek i to on wartościuje co jakie jest. Nie mówcie o przyjaźni zwierzaka z człowiekiem bo w większości przypadków jest to zniewolenie zwierzątka przez człowieka. Człowiek kreuje projekcję swoich uczuć na zwierzaka, widzi swoją miłość odbitą w jego oczach... ale czy pies/kot to czuje? Wątpię...to tylko zwierzę. Już inny człowiek może myśleć w zupełnie inny sposób od nas a zwierze to już w ogóle. Pies nie zna pojęcia "kocham swojego pana" on myśli bardziej :"ok to członek mojego stada, byłem z nim od szczeniaka, daje jeść" ...tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka jest strasznie cyniczna i nietolerancyjna. Co ja bym sobie pomyślała widząc panią z pieskiem w wózki 1. Piesek jest chory i dobrze ze go wozi i nie musi się biedaczek męczyć 2. Łatwiej jest pieska w wózku wieźć niż np na rękach szczególnie w sklepie czy urzędzie 3. Może ta osoba jest bardzo samotna lub zraniona i jedynym jej przyjacielem jest właśnie ta psinka 4. Może ma taki kaprys i to jej życie, a ja się nie wpier. Do cudzych spraw. Niech robi co chce byleby była szczęśliwa. Nikomu przecież krzywdy tym nie wyrządza. No chyba ze w upał Np pies się meczy to co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorce się we łbie p******i. To są wózki dla chorych psów lub starych. Ewentualnie jak się jest aktywnym i lubi wycieczki rowerowe a ma małą rasę np. yorka lub maltańczyka. Takie psy nie dają rady biec za rowerem zwłaszcza jak się jedzie w dalszą trasę. A psa trzeba zabrać ze sobą Z reszta co kogo to obchodzi? Pilnujcie swojego nosa. Ja jestem za takim wózkiem niż za znęcaniem się nad zwierzętami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dokładnie coś podobnego chciałam odpisać. 12:10 jak wycinasz włoski na łapkach i boisz się, że pieseł ci łapki poparzy o asfalt, to kup mu buty, a nie w wózku woź. Tak, tak są buty dla psów. I wcale to nie wygląda jakbyś była debilką prowadząc psa w butach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Autorce się we łbie p******i. To są wózki dla chorych psów lub starych. Ewentualnie jak się jest aktywnym i lubi wycieczki rowerowe a ma małą rasę np. yorka lub maltańczyka. Takie psy nie dają rady biec za rowerem zwłaszcza jak się jedzie w dalszą trasę. A psa trzeba zabrać ze sobą x Chory pies potrzebuje wózka sporadycznie. Stary pies umie chodzić. A małego psa na wycieczkę rowerową, to się go wkłada do koszyka na kierownicy. No ciekawe jak wy weźmiesz psa w wózku, skoro kierownicę roweru trzymasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem stałą w uczuciach i poglądach i nigdy, nigdy by mi serce i sumienie nie pozwoliło że dziecko sprawi iż odrzucę psa. Gardzę "matkami" które z chwilą przyjścia na świat dzieci wywalają zwierzęta, porzucają pasje, przestają być sobą a potem dzieciak kończy naście lat, wyprowadza się z domu i lament bo taka pustaczka nie wie co ze sobą zrobić. Na osiedlu wiele razy widuję kobiety z wózkiem z dzieckiem i pieskiem na smyczy na raz, jakoś nie jest im ciężko kochać i dziecko i psa a ty gość jesteś totalnym pustakiem. Działaczką byłaś powiadasz i piszesz takie bzdury, że miłość do zwierząt nie ma związku z trzymaniem zwierzaków w domu? Powiedz to tym psom i kotom w przepełnionych schroniskach, które czekają na dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze jedno. Istnieją wózki inwalidzkie dla psów, jakby się ktoś rzucał, że pies ma chory kręgosłup, czy niedowład. Żaden pies nie potrzebuje wózka "dziecięcego" na co dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja psina jest ze schroniska, mam ją od 5 lat, do dziś pamiętam ten dzień w który ją przygarnęłam jej niesamowitą radość że ma kogoś kto ją pokochał czyli mnie że ma dom. Każde przygarnięcie zwierzaka ze schroniska/fundacji jest na wagę złota. Te zwierzaki pragną domu, miłości, swojego człowieka i miłość polega na tym aby ten dom im dać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślę, że babom, którym bije na łeb z powodu braku psa, robią sobie dzieci, żeby zapełnić sobie pustkę w swoim życiu i ulokować swoje uczucia. Potem wożą te dzieci w wózkach, głupio do nich gadają i ubierają w jakieś kretyńskie ubranka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O jezu nie wyobrazam sobie psa w wozku i kocyku ? Zwierze chce biegac, a nie siedziec w wozeczku jak niemowle, ktore nie potrafi chodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dosyc, ze te psy ugniatacie w kurnikach blokowych to nawet na spacerach nie dacie im pobiegac. Wozek dla psa o ja pier. Widzialam takie durne zdjecie jorka, ktory byl przypiety pasami w pozycji pionowej w aucie. Idiotyzm nie zna granic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam, ze te szmatki sa tylko na pokaz. Zapewniam was, ze pies maltanczyk, jork, buldog, owczarek i wszystkie inne maja cieplo na spacerze bez waszych poliestrowych szmat. Psy nie korzystaja z sauny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość wczoraj Psowi smiech.gif to się nie podoba. Nie ma co nawet zaczynać dyskusji z psiarami bo to gorsze od madek nawet. " x Dokładnie :D Widzę też, że coraz więcej osób zaczyna zauważać oszołomstwo psich madek, i że nawet gorze to to od tych madek dzieci jest :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do wózka też napisałam, że jest on potrzebny tylko w wyjątkowych sytuacjach. Większość psów uwielbia spaceru, niuchanie, bieganie i zabawę. Oczywiście nie można bez konkretnego powodu wozić psa w wózku bo tak, jedynie w chorobie lub podróży jest to dopuszczalne albo właśnie jak trzeba coś załatwić i łatwiej wejść gdzieś z psem w wózku. Ale na co dzień psiaki kochają spacery. W blokach psy też są szczęśliwe jeśli tylko mają regularne spacery. Ale co do ubranek, weterynarze co zimę biją na alarm że większość psów POWINNA być ubierana, szczególnie te co mają mało sierści. Taki piesek siedzi sobie w domowych pieleszach, śpi pod kołdrą a tu nagle cyk spacer na mrozie. Ta różnica temperatur sprawia że psiakowi jest po prostu zimno i może zachorować. W mrozy jak najbardziej trzeba psa ubierać. A przy dodatniej temperaturze z kolei, nie wolno. W zimę kiedy jest mróz, śnieg i lód dla wrażliwszych psów polecane są też buciki, coraz więcej ludzi zakłada je swoim pupilom podwyższając komfort zimowych spacerków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paniusia z pieskim

A co w tym dziwnego. Właśnie zastanawiam się nad zakupem takiego wózka. Moja psinka ma ponad 15 lat i ciężko jej chodzić na dłuższe dystanse, męczy się szybko. Nie raz wzięłabym ją na działkę, żeby sobie była na świeżym powietrzu, ale dla psinki za daleko już iść w jedną stronę 1,5 km. Dla mnie jest za ciężka, żeby ją dżwigać bo ręce mnie bolą. Mam wybór uśpić przyjaciela (czego nie zrobię), zostawiać w domu i niech tam sobie sama siedzi lub kupić wózek i niech się psinka cieszy i spędza czas ze mną. Czytam te wasze opinie i ręce opadają. Dla mnie nie jest śmieszna starość u psa przyjaciela. No cóż myślenie nie boli.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tina

Też mam wózek dla psa. Moja sunia miała uraz kręgosłupa, przestała chodzić a waży 7 kg i ciężko mi było codziennie ją nosić na rehabilitację. Stąd wózek był wybawieniem. Dziś już chodzi ale trochę niestabilnie i na dalekie trasy jeszcze zabieram wózek. Co z tego, że dziwnie na nas patrzą, ważne że się nie męczę nosząc psa a i on zadowolony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania
Dnia 18.12.2013 o 20:44, Gość gość napisał:

ja spotkałam się z tym w dużej galerii handlowej oraz nad morzem. Nad morzem paniusia woziła swoje 2 yoreczki po plaży- widział to mój mąż, brat, szwagier i znajomi mieli taki ubaw że babka wzięła psa pod pachę wózek w rękę i poszłaaaa:)

A sasiadka i ksiadz tez widzieli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Ludzie woza psy w wozkach szczegolnie starsze lub chore.  Nic w tym dziwnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×