Gość pretorianin Napisano Grudzień 18, 2013 Zdarzyla mi sie dziwna przygoda, bylismy u znajomych i po przyjeciu nasz przyjaciel przyszedl do naszej sypialni z drinkiem na pogaduszki. Moja zona zaprosila zeby usiadl na lozku i sie przykryl, bo bylo troche chlodno. J abylem w ubranich , on tez, moja zona w kosuzlce i w majtkach. Podczas rozmowy moja zona zaczela zartowac , ze kolega ma malego penisa , wiec on rozebral si edo naga , zeby udowodnic ze nie. nastepnie polozyl sie z nami do lozka na zaproszenie mojej zony i przykryl sie z nami. Do tego momentu traktowalem to jako zart troche wyuzdany ale zart. Nastepni epoczulem ze on probuje rozpiac moje spodnie wiec go szybko odgonilem od siebie. Po chwili milczenia zauwazylem ze jego dlon jest na udzi emojej zony pod koldra a ona bardziej sie do niego wygina - byla tylem do niego. Wtedy powiedizalem jemu ze juz dosc tych zabaw i on wyszedl. Wiem , ze gdybym go ni epowsztrzymla to by mialby seks z moja zona , a ja bym patrzyl na to. Bylo tylko przytulanie i moj azona bedac tylem do niego wciaz byla w majtkach , ale bardzo mi sie to ni epodobalo. Oni oboje rano mowili, ze nic nie pamietaja. Nie wiem co otym myslec. Skonczyc przyjazn z naszym przyjacielem czy nie, w koncu byl tylko zamaiar, chociaz jestem pewien ze bez mojej interwencji przerodzilby sie w czyn. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach