Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Haneczkaaaa

czy ktoś kto zarabia 6000 zł to wg Was bogaty człowiek

Polecane posty

Gość Haneczkaaaa

?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak 6000 to bardzo dużo w Tuskolandi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulma V
dziennie? tygodniowo? miesiecznie? rocznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miesiecznie k***a wiekszośc podaje na miesiac k***a co za pajace tu siedza bombe jebnac nic wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak na Polsce nieźle zarabiający

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buchaj_28
bogaty napewno nie, ale zamożny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haneczkaaaa
powiem Wam prawdę ......... UE to nasz WASAL któremu płacimy dziesięcine .......Polacy pracują na całą EUROPĘ ! Polacy którzy zarabiają mniej niż 3000 zł powinni zarabiać więcej ! Co sie dziejeje z resztą pieniędzy ? Oddajemy je UE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haneczkaaaa
nie wierzcie w to że 2000 zł to duuuużo !!!!! To ściema ! Powinniście zarabiać o 1000zł więcej czyli 3 klocki minimum. Jak myślicie Kto zapirdolił 1000 zł ? Które winno należeć się Wam ? I ważniejsze pytanie od tego 'kim jest kradziej ? ' brzmi 'co się z nimi stało, gdzie one są ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zarabiam nieco więcej i wcale nie czuje sie bogata,wydaję rozsądnie,chyba,wolę ciułać cholera wie co będzie jutro może stracę pracę może zachoruję zbyt długo kiedyś ledwo od1go do 1go żyłam żeby teraz pozwolić sobie na szastanie,oboje pracujemy z mężem źle nie jest ale czasy zbyt kruche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Historia się kłania
Do haneczkaaa: wasal to ktoś podległy seniorowi, więc chyba chciałaś napisać że ue to nasz senior.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamaris1
nie wazne ile kto zarabia ale co ma. jesli dana osoba zarabia 1200 ale ma hojnych rodzicow czy dziadkow i ma np fajnie urzadzone mieszkanie/dom i niezle auto to postrzegana jest jako osoba, ktorej dobrze sie powodzi. natomiast jesli ktos zarabia 8tys ale jezdzi slabym autem, ma byle jak w domu wyglada na biedaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy ja wiem mój mąż prowadzi firmę budowlaną zarabia 15 tys/miesięcznie czasem i 30 jak sezon dobry nie szastamy, bo maż prace ma w okresie od wiosny do jesieni - ocieplenia budynków późną jesienią, zimą wczesną wiosną nie robi nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jest to dużo
ja jestem doradcą finansowym i 6 tys to dla mnie slaby miesiac i szczerze to powiem ze ide nieraz przez tesco i widze jak te mlode dziewuchy stoją biedne na tych kasach po 8-12 h za pieniadze na poziomie 1300 zl to az zaczynam miec wyrzuty sumienia ze wydaje pieniadze jak leci... ale ogolnie strasznie szanuje osoby ktore pracują i nie brzydzą się pracy. mi akurat sie poszczescilo i wam, ktorzy zarabiacie wiecej jak 6 tysiecy nie powinniscie patrzec na innych ludzi z gory bo oni zarabiają 1000 zl zebyscie wy mogli zarabiać wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jeszcze zalezy czy netto czy brutto bo 6k brutto to 4k netto, ogolnie klasa srednia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, bogata to na pewno nie jestem . zarabiam więcej niż 6 tyś na rękę ( duże miasto) , po zapłaceniu rachunków,kredytu mieszkaniowego,doliczeniu benzyny, kosztów życia,jakiegoś ciucha to i owszem odkładam coś , ale kokosy to żadne nie są .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ze swojego doświadczenia wiem, że aby żyć w Warszawie na normalnym poziomie to minimum 5 000 trzeba zarabiać, a jeśli tak jak ja na prowincji z dojazdem to 3 500 byłoby ok, zależy jeszcze ile na dojazd,..ale najlepiej aby 3000 na czysto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odnawiam temat. 6000 zł to też szału nie ma wbrew pozorom 1500 mieszkanie+ 500 benzyna+600zł żarcie+100zł rachunki internet etc+200 zł chemia/proszki/inne rzeczy do domu+ jakiś kosmetyk/ ciuch/ but też są potrzebne bo stare się zużywają i nic nie działa +400zł na jakieś wyjścia, imprezy, spotkania, prezenty typu urodziny chrzsciny śluby, zaproszenie znajomych czy prezenty współpracowników czy inne wiecznie, 1000zł na rachunek oszczędnościowy i naprawdę nie zostają kokosy ŻYCIE JEST DROGIE>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aby.

Zarabiam 6-7 tys miesięcznie, żyjąc sama jestem w stanie odłożyć 2 tys miesięcznie, koszty utrzymania są duże, nie szastam pieniędzmi. Ze stałych kosztów, to 1400 samochód, 1100 mieszkanie, 500 jedzenie, 500 ubrania i kosmetyki i 500 kursy doszkalające. Nie czuję się bogata, ale na pewno mam mniejsze napięcie wydając pieniądze niż kiedy zarabialam po 2-3 tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×