Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie chce żyć

Polecane posty

Gość gość

ale boje sie odebrac sobie zycie - bol mnie tylko powstrzymuje ale nie wiem czy ten ktory czuje teraz nie jest wiekszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko, a najbardziej to, że już się tak pogubiłam, że nie moge normalnie funkcjonować :( mam wrazenie jakbym nie była sobą - może to schizofrenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze skoczymy razem pod pociag:-) zlapiemy sie za łapki i fru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie mam problem bo juz nie wiem kim jestem choruje na depresje i zabuzenia odzywiania i przez prawie 3 lata byłam taka jak wtedy gdy byłam nastolatka a od jakiegoś roku nie potrafie nad soba panować jestem nerwowa, pełna leków przed życiem - takie prozaiczne rzeczy jak praca, ludzie, jazda samochodem czy motocyklem sprawiają ze jestem przerazona :/ nie chce sie tak czuc i zachowywac ale nie potrafie sie uspokoic nie panuje nad emocjami i myslami.... pogubiłąma sie juz nie wiem kim jestem bo juz na pewno nie ta usmiechnieta i zaradna kobieta jak jeszcze rok temu... nie umiem ci wytłumaczyć co to znaczy bo sama nie wiem... czasami czyje jakbym była poza ciałem - kurde to takie pogmatwane ja tego nie rozumiem i nie potrafie nawet tego napisac jak sie czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pod pociag to bedzie bolalo poza tym szukalam inf i niestety ale czesto zdarza sie tak ze nie ginie sie na miejscu tylko po dlugim czasie konania... skok z wysokości ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sa jeszcze inne sposoby tylko kazdy przerazający bo wiąże się z bólem i nie wiadomo czy od razu się zjedzie czy też bedzie sie świadomym do ostatniego oddec*******estem chyba zbyt wielkim tchórzem... ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja prawie 27

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wieszanie i skoki odpadaja, przywieszaniu zrywa sie kregi i czlowiek sie dusi jeszcze 5min. Skoki tez odpodaja czsem mozna tylko nogi polamac i zebra i przezyc. Kaekom niechce byc. A leb jak na szyne poloze to ciach łeb odpada i po sprawie:-) to mosimy sie jakos ustawic we dwoje razniej .przejdziemy na drugą strone razem i we dwoje niebedziemy sie tam nudzic:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem ze nie mozesz ...... a szkoda........... ale chyba nie jestem zbyt bystra zeby sama na taki sposób wpaść ..... niestety.... ale jakoś delikatnie możesz zasugerować albo mnie naprowadzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam to samo idz do lekarza mnie leki postawily na prosta wiem ze nie latwo ale na mnie podzialaly ja bralam seronil mialam tak jak ty naprawde warto sie leczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co mnie interesuje kurcze.... kosmetyka podróże no i jazda motocyklem tylko ze przez moje leki panicznie boje sie sama jezdzić pomimo ze mam prawko wiec robilam jako plecak. mam te swoje 3 pasje tylko ze problem polega na tym ze ze boje sie nawet nie wiem czego. w kosmetyce odpowiedzialności, jazda moto - boje sie ze kogoś zabije,albo spowoduje wypadek, a podróże - sama bałabym się gdziekolwiek dalej ruszyć poza Polske - bo mam przekonanie ze sobie nie poradze bo jestem głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to dojrzały facet :) a co jest jeszcze we mnie dziwnego ze pomimo wieku mam wrażenie jakbym nadal miała 16 lat........ mówisz że jeszcze dużo fajnych rzeczy przede mna a ja kińcze za 2 mies studia i mam wrażenie ze wszystko co najlepsze juz się skończyło :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
beztroskie życie dzieciństwo za tym tęsknie za czasem kiedy nie musiałam się wszystkim przejmować. wiesz co mnie przeraża to że trzeba wziąść w końcu odpowiedzialność za swoje życie i ewentualnie za czyjeś mówie o zakładaniu rodziny... chce tego a jednocześnie za każdym razem panikuje i uciekam właśnie przed odpowiedzialnością. a czasy liceum były naprawde fajne az mi sie usmiech na twarzy pojawił na same wspomnienia. ty też młody jesteś? po trzydziestce wiele się zmienia bardziej mi chodzi o taką "radość z zycia"? wiele moich znajomych którzy założyli rodziny nie jest wcale zadowolona - to takie pozorne szczescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też tak mam nie wszystkie posty chyba poleciały ktore napisałam A Ty jesteś zadowolony z życia? mślisz ze w dzisiejszych czasach można być szczesliwym ale nie uzalezniajac go od tego czy masz pieniadze. Wydaje mi sie ze ludzie przestali byc dla siebie wazni...... nie lubie naszych czasów......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
opowiedz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej od początku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
juz widze ze sie pojawiła dalsza cześć.......... hym a powiedz mi jak Ci sie udało to ze zmieniłeś wsumie tok myslenia i zaczołeś "używać mózgu" zeby robić nie to co wypada tylko to czego ty sam chcesz? ja mam ten problem ze czesto nie robie tego na co mam chote (tylko dlatego ze cos jest niezgodne z normami społ). i nie potrafie tego zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a swoja droga u mnie w domu rodzinnym moja mama była i zreszta nadal jest bardzo apodyktyczną osobą i pomimo ze okres dzieciństwa i zycia nastoletniego lubiłam to nie znosiłam zakazów nakazów a do tej pory pozwalam na to aby w zasadzie zyła trochę moim zyciem. bo majac 27 lat potrafie usłyszeć ze mam czegoś nie robić albo na odwrót... dodam ze mnieszkam z powrotem z rodzicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz ta rozmowa wlasnie mi uswiadomiła ze ja taka jestem właśnie ze zyje wg norm przyjętych za właściwe :/ i to chyba kopie mi zycie po trochu a mozesz mi napisać dlaczego postanowiłeś nie mieć dziec**pytam bo próbuje zrozumieć mężczyzn którzy nie chca zakladać pełnej rodziny albo chca byc kawalerami....... z czego to wynika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale tak jest ludzie nie maja własnego zdania...... a jezeli nawet to nie mówią o tym co tak naprawdę mysla tylko dlatego ze boja sie być inni ... wiem z autopsji - boja sie odzucenia. przez co nawet czasami jak ta małpka potrafia nawet zmienic zdanie / pogląd byleby nie być innym :) smutne ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widze że masz mocny charakter i jests indywidualistą - zadzroszcze bo mam wrazenie ze tak zyje sie latwiej... ale zobacz co robi prasa media kosciol etc poja nas wszyskich informacjami ktore zazwyczaj ludzie chlona jak gąbka.... a anoreksja - myslisz ze gdyby nie kult pieknego ciala (wychudzonego) to byloby tyle zachorowań. to tylko zależy jak poddatny jest czlowiek na opinie innych....... tylko prosze nie pisz ze to fanaberia dziewczyn..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to juz wiem ze sie nie da i ze to wymaga czasu i przestawienia sie na zupelnie inny sposób myslenia........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat ja zakodowałam sobie przez lata ze szczupłe jest piękne ..... wiem chore no ale ...... jesteś jednym z nielicznych którzy mają taki pogląd ze wrecz lepiej jak jest trochę więcej ciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobry tekst... tylko jak ktoś ma słabe własne "ja" to potem zyje nie dla siebie - tylko dla kogoś czegoś i czesto nie jest sobą........ tylko kreuje swoj nowy "modny" wizerunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a myslisz ze kiedyś Twoja decyzja zeby jednak nie miec dziecka się zmieni......... pytam z ciekawości ? czy już masz plan i wizje tego jak chcesz przezyc zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślisz ze jeżeli będe zdeterminowana to wyjde z roli malego zabubionego dziecka ktore chce aby sie nim opiekowano i wejde np w role dojrzałej kobiety twardo stąpającej po ziemi i pewnej siebie (taka troche bizneswoman) hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a szkoda bo dziecko miałoby bardzo inteligentnego tatę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego nie chcesz dzieci ? zauważyłam ze coraz wiecej osób nie mowie tylko o facetach rezygnuje z dzieci - rodziny. zastanawiam sie dlaczego. szczegolnie dlaczego mezczyzni boja sie zenic i miec dzieciaki......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w jakich juz byles rolach? załujesz czegoś, zmienił byś coś co się kiedyś wydażylo ? czy moze w jakims stopniu to co sie kiedyś wydażyło wpłyneło znacznie na to kim teraz jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musze sobie to gdzieś zanotować...... zawsze był dla mnie wazny wynik a nie proces który pomagał mi go osiagnac. cel a nie moment dazenia do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×