Kolega chce płacić za mnie na Sylwestra

Jestem zła. Mam kumpla, który zabiega o mnie od dwóch lat. Lubię go strasznie i dlatego spędzamy czas w gronie przyjaciół, ale on chce mi płacić za Sylwestra. Jestem zła i nie wiem co robić, bo do niego nic nie dociera. Tyle razy mu mówiłam, że nic z tego nie bedzie :/

Gdy rozmawiamy o tym, to podwyższa ton, że nie płacę. Przeraża mnie :o Jestem jedynaczką i nie mam jak zainterweniować rodzeństwem, a samej mnie nie słucha :/ To mają być sylwestra z przyjaciółmi.

Niech płaci jak chce, zabronić mu nie możesz, albo zostań na sylwestra w domu jak jesteś taka honorowa, tylko nie zapomnij podać mu numer konta

Zagroził,że będzie za mnie płacić albo mnie pobije co mam robić :/

Jak tak bardzo chce to niech zapłaci :) co to ma wspólnego ze związkiem i z tym czy chcesz z nim być czy nie ?

zapłać za siebie skoro nie wybierasz się w jego towarzystwie na tego sylwestra. powiedz mu,że jeśli zapłaci za ciebie to ty i tak drugi raz za siebie zapłacisz. nie pozwól mu za siebie zapłacić skoro się w tobie podkochuje ,bo mogą być z tego problemy

haham nie pobije mnie za to. No masz rację inny gościu, że nie mogę pozwolić na to płacenie. Co innego jakby to było wesele czy cokolwiek innego. Ale tu idziemy jako kumple. A fakt, iż wiem, że mnie kocha, tym bardziej nie pozwala mi na to, by za mnie zapłacił. Ale nie przegadasz go :/

Nie da rady zapłacić dwa razy, bo to Sylwester u znajomych, więc nawet jak im dam 15 zł za siebie to oni będą pamiętać,że Kamil już zapłacił za nas oboje 30zł i oddadzą mi jego 15 zł

jemu oddadzą a nie tobie jeśli są normalni

Nie chcę zostać sama w domu. Poza tym jeśli kogoś wyrwę na Sylwku, to będzie wielkie halo, że tamten zapłacił a ja go zostawiam. Niech nie płaci za moje towarzystwo

A dlaczego mieli by nie być normalni? Są normalni, ale wstydzę się im powiedzieć, żeby oddali jemu a nie mnie, powiedzą że robię problemy, wiedzą że przyjdziemy razem jako koledzy, że mam z nim kontakt więc powiedzą "oddaj mu i nie rób scen" a on ode mnie nie przyjmie :/

Wlasnie. Czemu przyjmuja kase od kogos za kogos. Jesli beda normalni nie przyjma pieniedzy od niego.

Widać, ze podszywy wolą pisać za mnie, haha, wiec ja spadam, bo nie mam co tu robić :D

Zadzwonię do nich i powiem,że nikt za mnie nie płaci, a on znowu jak rok temu będzie chciał w zamian za opłatę aktywacyjną dobrać mi się do gaci (do niczego więcej nie doszło)

hahahahahahaha :D Dobra, zostaję i poczytam was :D Ale my nie idziemy do speluny za 30 zł, to dobra restauracja we Wrocławiu. Poza tym nie chcę by Adam za mnie płacił. No nie mam serca. On ma czwórkę rodzeństwa, niby pracuje, no ale to takie nie fair w stosunku do niego :/

To jak sie wstydzisz pogadac to spieprzaj. Glupia jestes, ze nie umiesz rozmawiac ze znajomymi i by c***omagali. K***a laska skad wiesz co powiedza. Jesli powiedza jak podejrzewasz to normalni nie sa. Zreszta ty tez nie jestes wiec remis. Hahaha. Co za niedojdy teraz maja po 20+ lat.

dziewczyno ile ty masz lat? 16?

Nie dobrał mi się do żadnych gac****odszywie :P haha No ja mam 25 lat a te pierdoły to piszą podszywy. Ja się nie wstydzę i pogadam ze znajomymi. Mamy w grupie takiego Kubę, jego trudniej przegadać, ale może się uda :)

Ona ma ponad 20. Teraz ponad nastolatki sa takie nieporadne. Rozmoqa szczera od serca przewyzsza ich. Hahaha.

Ale jak przewyższa? gadałam od serca, że ja płacę za siebie, to on, że on i tak zapłaci za mnie.

Jestem przerażona

Jak facet zaprasza laskę to płaci za nią - nic nowego.

nie dosyć że chce cię wziąć na impreze, zapłacić to jeszcze robisz jakieś dziwne problemy, powinien spuścić ci wp......l za twoje gupie fochy

Hahahahahah :D Może macie trochę racji, aczkolwiek pogadam jeszcze z tatą o tym, co myśli

chce zaplacic, bo liczy na to, ze cie spije I przeleci... Nie daj sie, faceci nic nie robia za darmo, jak zaplaci, to bedziesz zobowiazana do dani mu d**y, tak to z nimi jest. A jak nie dasz to sie obrazi I nazwie cie k******. Jak nei masz zamiaru z nim spac, to plac sama za siebie...

Ja bym nie dala zaplacic. Jak on sie podkochuje w Tobie to bedzie uwazal ze powinnas czuc sie wobec niego zobowiazana. Niewazne jaka bedzie to kwota.

Ranyyyy, ja to mam życie :/ już samej płacić nie mogę :(

a pewnei ze sie w niej podkochuje, od tak sobie faceci nie placa za kobiete... no chyba ze to ich siostra... ale jak placi za kolezanke, to na bank leci na nia I liczy po cichu, ze bedzie mial szanse na cos wiecej...

" gość Ja bym nie dala zaplacic. Jak on sie podkoch*je w Tobie to bedzie uwazal ze powinnas czuc sie wobec niego zobowiazana. Niewazne jaka bedzie to kwota. " No tak samo myślę. Skoro facet płaci za laskę to znaczy, że ma wobec niej jakieś plany. Nikt nie płaci ot tak komuś. Bo to kasa. Nikt nie szasta kasą bez powodu.

Rok temu robił mi aferę, nie chciałam tańczyć, bo po alkoholu kręciło mi się w głowie a on ciągle " no zatańcz , zatańcz chociaż raz, przecież zapłaciłem" , nie chce drugi raz przez to przechodzic, jestem wolna i chce sie bawic jak chce a nie tanczyc jak on mi zagra