Kolega chce płacić za mnie na Sylwestra

Najwyżej będę mu robiła pałkę przez tydzień i nie będę mu nic dłużna :P

"Rok temu robił mi aferę, nie chciałam tańczyć, bo po alkoholu kręciło mi się w głowie a on ciągle " no zatańcz , zatańcz chociaż raz, przecież zapłaciłem" , nie chce drugi raz przez to przechodzic, jestem wolna i chce sie bawic jak chce a nie tanczyc jak on mi zagra 2013-12-19 11:00:57 [zgłoś do usunięcia] Marta_Wrocław Najwyżej będę mu robiła pałkę przez tydzień i nie będę mu nic dłużna jezyk.gif " Haha, uśmiałam się.Podszywy won ;)

Świetny pomysł, tak zrób :D

Zarezerwowałam se nicka.

najlepiej zerwij z nim kontakt, lubisz go, ale on sie w tobie podkochuje, a ty nie, wiec bedziesz miala ciagle z nim problem... To taki ciec, co ciagle ma nadzieje, a nie rozumie, ze go nei kochasz I nic z tego nie bedzie, a jak znajdziesz chlopaka, ktorego pokochasz to narobi ci kolo d**y...z zazdrosci...

Dobre z tą pałką :D

Nie jestem w stanie z nim zerwać kontaktu, bo pracujemy w tym samym biurze.

Ale cicho liczę na to, że w końcu pozna kogoś i wtedy będziemy tylko przyjaciółmi :)

I dlatego nie cierpię tych różnych imprez. Bo to zawsze takie wybijanie od rzeczywistości, normalnosci. gdbyby nie te imprezy to życie toczyłoby się dalej :/