Hans Zimmer czy go lubicie sluchac

Lucyferinum powiem i napiszę Ci tak. Widać, że jesteś fajnym chłopakiem. Ale też, że samotnym i brakuje Ci kogoś z kim możesz pogadać. O wszystkim i o niczym. Masz jakiś przyjaciół albo znajomych? Bo chyba forum i takie publiczne wyrażanie siebie to nie jest dobre miejsce. Rozumiem pisać między sobą indywidualnie, ale tu.... Wpadam tu bo mi Ciebie żal. A to, że wciąż odpisujesz świadczy, że naprawdę masz potrzebę pogadać z kimś. Padło na mnie, Zimmer nas "połączył". Ale chyba pora zakończyć bo topic odbiega już od tematu głównego:). Mam trochę racji?

Przepraszam, że tak bezpośrednio, ale po co się okłamywać.

Nie no troszke masz ale zeby miec mnie za desperata? Spoko... zawsze przeciesz moglas poprostu nieodpisywac,mam przyjaciol i rozmawiam z nimi i to nie na forum hehe rozbawilo mnie to,ok wiec ci juz wiecej niebede zawracal glowy,trzymaj sie.Pozdroweczka

A jeszcze tylko taka drobnostka,nie jestem typem internetowego pisaka chcialem z kims pogadac na jakies normalne tematy poniewaz sytuacja w ktorej sie teraz znalazlem jest,,wyjatkowa"poniewaz wszyscy znajomi ktorzy mnie teraz otaczaja sa plci meskiej hehe i ucieszylem sie ze moge z jakas kobieta pogadac aaa i nie jest to wiezienie hehe. Kurcze tylko ze na kafe glownym tematem jest sex,i jakies chore paranoje ludzkie,owszem sex jest wazny w zyciu,moim tez ale to co ludzie tu wypisuja to lekki obled. Poprostu chcialem z kims pogadac na normalne tematy ot co, a tobie jest zal mnie? No dzieki ale wspolczucia niepotrzebuje. Jeszcze raz pozdrawiam

Tak to już jest na kafe, na którym temacie by się nie pisało i tak seks się zakradnie i generalnie jakieś głupie teksty i podejrzenia, życie. Lucyferitum, jeżeli chodzi o Twój o wiele wcześniejszy post odnośnie Awolnation, to szczerze polecam przesłuchać całą płytę megalithic symphony, rewelacyjna.

uwielbiam gościa, tworzy nieziemską muzykę

Dzieki lucyteritum za przypomienie a raczej za wskazanie wlasciwgo kompozytora!!!!Szukalam i szukalam.Piekne ma utwory naprawde.

Cieszę się, że odpisałeś. Plus za to ze mnie nie zwyzywałeś....co jest tu na porządku dziennym. Za desperata Cię mnie uważam, nie napisałam tego. A z mojego postu (ostatniego na drugiej stronie) myślałam, że odczytasz co chciałam przez wpis powiedzieć. Przeanalizuj go:) To niefortunne określenie, że "żal mi Ciebie" też może źle uzyłam. Przepraszam.

Tak chyba wiem mniej-wiecej o co ci chodzilo,masz dziwny sposob przekazywania takich mysli ale no coz... Niestety niebedzie mnie jakis czas na kafe poniewaz miejsce do ktorego sie udaje jest pozbawione dostepu do internetu(koniec swiata)ale jak wroce wpadne zobaczyc co sie tu dzieje. Automne222 ciesze sie ze moglem pomoc. Pozdrawiam

Chyba jednak nie zrozumiałeś:). Chodziło mi o to zebysmy popisali gdzies np e-mailowo indywidualnie

lucyferitum.jeden@o2.pl juz wrocilem, tak tak wlasnie o to mi chodzilo polapalem sie co chcialas w nim powiedziec,a co slychac u ciebie?

Ale sadzisz byki chłopie. A Tobie, Cię pisze się od dużej. Nie gadaj, że ktoś z Tobą pisze prywatnie?

Tak wiem ze sadze byki... ale mam to gdzies,nie pisze poematu ani pracy doktorskiej. Trzym sie chlopie