Przeciętny facet powinien stawiać na poprawę wyglądy czy zaradność życiowa

I np. dążyć do bycia wysportowanym, zadbanym ciachem pracującym w korporacji, czy np. nie skupiać się tak na wyglądzie i dążyć do założenia firmy albo zdobycia dobrze opłaconego zawodu (nawet jeśli to miałaby być praca fizyczna)?

Przeciętny facet powinien stawiać na poprawę wyglądu czy zaradność życiową?

Czy jak podczas gry wstępnej odbija mu się sadzonym jajkiem, to ma szansę na szczęśliwy i udany związek ?? :(

Przeciętny facet, przede wszystkim winien zdobyć pracę [czyt.być zaradnym życiowo]. Nie tak dawno widziałam faceta, który być może starał się ze wszystkich sił poprawić swój wygląd [miał zrobioną świeżo solarkę], ale zamiast tego, uzyskał odwrotny skutek, ponieważ wyglądał jakby mu ktoś zrobił niepełny makijaż.Kobietom jeszcze to uchodzi, chociaż i one winny to nieco ograniczyć bo nie każdej pasują takie barwy ochronne :D

a jak facet juz ma prace w biurze, ale sa to ponad 2000 na reke i nic wiecej, to twoim zdaniem powinien rozwazac zostanie robotnikiem, zeby lepiej zarabiac?

firmy informatycznej i harujac codziennie jak wol mozna miec czasu na doprowadzanie swojego wygladu do perfekcji i stanie sie ciachem, a zanim plan finansowy wypali moze minac kupe czasu, wiec do tego momentu zero atrakcyjnych kobiet do bzykania!

A co to ma do rzeczy ? Ma pracować, zarabiać na siebie. Jeśli ma aspiracje, niechaj je spełnia. Jeśli chce być robotnikiem, niech nim będzie. Wsio !

poza tym: mówimy o zaradności życiowej, zaradności życiowej czy o BZYKANIU ? Zdecyduj się chopie ! :D

niektore kobiety uwazaja, ze facet z taka praca to dupa wolowa i lepiej zeby wyjechal do holandii na magazyn pracowac fizycznie

celem bycia facetem atrakcyjnym jest rowniez bzykanie fajnych dziewuszek ;)

Oreore ma racje :-) potwierdzam na wlasnym przykladzie ze mozna byc zarsdnym zyciowo i nie bedac payboyem extra wysportowanym wyglacac jak porzadny facet i przede wszystkim nim BYC. Trzeba MiEC aspiracje i ambicje. I zamias sie uzalac : ojej jaki to ja chcialbym byc i miec to tamto, super dziewczyne itp to do tego darzyc. Nie kazda oiekna dziewczyna leci na super przystonnego faceta z kasa. Jest mnostwo pieknych dziewczyn ktore nie maja nic do przecietnych facetow i takiego WYBIORA JESLI ZOBACZA W NIM PRAWDZIWEGO I ZARADNEGO FACETA :-)

Czy Ciebie obchodzą "niektóre kobiety" [czytaj: ich zdanie], czy też wolisz sam decydować o sobie, tzn.o swojej pracy, wysokości zarobków, możliwościach ewentualnych awansów, a co za tym idzie dokształcaniu ? "Fajne dziewuszki" zawsze dadzą się bzykać - pełno ich pod Galeriami

michal24m - przybij piątkę ))) i o to właśnie chodzi ! :)

praca biurowa ponizej 2500 zl na miesiac u facet jest oznaka braku zaradnosci zyciowej

Zeby miec min 2500 na reke w biurze trzeba cos soba reprezentowac tzn miec juz jakies umiejetnosci. Za samo bycie w korp ani za darmo nikt tego nie da. Pozatym "pracownik biurowy" NIGDY nie zarobi w korp wiecej niz 2000netto. Od 4 lat(a mam24) pracuje w korp ubezpieczeniowej i wiem jak jest. Chyba zle myslisz. Uwazasz ze skoro zarabia fscet mniej niz 2,5 to jest niezarsdny zyciowo. A co Ty zrobiles zeby byc tym zaradnym zyciowo facetem? Jak przsz 2 lata odkladalem kaZdy grosz odmawialem sohie wakacji zeby miec na kursy do wyszkolenia sie w prscy ktora mnie kreci. Mam 24lata i teraz praca mnie szuka

wolalem fajnie sie bawic, pojezdzic tu i owdzie, kupic sobie duzo plyt z muzyka, fajny sprzet grajacy, poza tym nie pracowalem non stop. obecnie zarabiam prawie 2500, ale bywalo gorzej. jednak wolalbym byc przystojnym imprezowiczem, ktory uprawia seks bez zobowiazan, niz spracowanym przedsiebiorca.

poza tym wolalbym byc urzednikiem na bezpiecznym stolku ;)

Nie powiedzialem ze jestem sprscowanym przedsiebiorca wiec nie wi skad taki kiepski domysl. A swoje tez zwiedzilem. Ile masz lat?

27

bez urazy ale wydaje mi się że dążysz, a przynajmniej chcesz dążyć do tego żeby łatwo zaliczać wszystkie dziewczyny, ja mam troche inne cele stąd inne podejście

nie chce zaliczac, ale fajnie by bylo sie czuc facetem atrakcyjnym fizycznie. uwazam, ze nie stac mnie na zwiazek, wiec uklad f**k friends bylby idealny