Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość izabela mów mi bells

Zamieszkać z nim po 3 miesiącach znajomości mając dziecko pytajnik

Polecane posty

Gość izabela mów mi bells

Witajcie. 3 miesiące temu poznałam mężczyznę w którym się zakochałam . Mam 23 lata i samotnie wychowuję 3 letniego chłopca tzn . wychowywałam samotnie bo teraz nowy partner "ojcuje" mojemu synkowi i stara się mu nieba uchylić by ten zaczął traktować go jak tatę :) To miłość od pierwszego wejrzenia-trudna miłość-bo partner jest bardzo wpływowym człowiekiem i chyba za bardzo okazuje swoje uczucia . Lubi dominować(nie tylko w łóżku) ale dosłownie wszędzie -decyduje o moim ubiorze i sprawdza moje maile . Jest o 9 lat starszy...Jest bogaty a co za tym idzie jego życie przede mną nie zawsze było "czyste" :( Prostytutki i te sprawy . Napiszcie , ale szczerze czy zaufałybyście i dały szanse temu związkowi ? To dobry człowiek tylko trochę pokręcony . Zamieszkać z nim czy dać nam więcej czasu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochanie z calym szacunkiem, ale UCIEKAJ. Nie boisz sie, ze to psychopata albo typ narcystyczny? I jestes dla niego rzecza, ozdoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no chyba cie p*******-bez szacunku bo i po co do takiej ktora ma tak krotkie myslenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym go skreslila za to ze decyduje o moim ubiorze i sprawdza maile, ale wiem, ze Ty tego nie zrobisz, bo starasz sie go wytlumaczyc. Moj facet tez jest starszy i teraz ma 37 lat, ale nigdy nie sypial z prostytutkami. Dla mnie to obrzydliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 miesiace to cale GOWNO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczekaj jeszcze trochę , poznaj go lepiej, zastanów się czy jego zachowania Ci odpowiadają , lubisz żeby ktoś za Ciebie decydował , niemalże w kazdej sferze zycia? Jesteś w stanie tak żyć?Teraz jest zakochanie , ale to z czasem minie , zacznie się proza życia , czy wtedy nadal będziesz chciała być w związku gdzie nie masz nic do powiedzenia? I jeszcze jest dziecko , bardzo małe, które może go pokochać jak ojca , któremu ciężko będzie wytłumaczyć sytuacje w razie rozstania. Ty jako dorosła będziesz musiała dać z tym radę , nawet jeśli będzie bolało , ale dziecko nie powinno płacić za Twoje błędy. Tak więc powoli , nie spiesz się z poważnymi decyzjami , jeśli coś Ci nie odpowiada powiedz partnerowi już teraz i zmiencie to, zanim zamieszkacie razem , wtedy będzie większa szansa , że związek przetrwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaproponowal ci to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miej na uwadze , że Twój syn może go kochac jak ojca. Pomyśl jaką traumą dla kilkuletnich dzieci jest rozwód rodziców. Ale to nic w porównaniu z tym co przezyje Twój syn. Prawdziwy ojciec rozwodzi sie z żoną a nie dzieckiem , zapewnia że nadal je kocha , odwiedza , zabiera , a pomimo to dzieci cierpią. Jesli Twój związek się rozpadnie , twój partner nie bedzie dalej ojcem , być moze nigdy wiecej nie przyjdzie , a Twój syn będzie przezywał piekło , będzie sie czuł niekochany , porzucony i minie kilka lat zanim pojmie , że to nie był jego prawdziwy ojciec i dlatego odszedł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabela mów mi bells
Tak, zaproponował mi zamieszkanie razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co z biologicznym tatusiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro jest nadziany to raczej lecisz na kase gdyby był goły i wesoły to w d**e bys kopeła po pierwszym sprawszaniu :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ObSOLUTNIE NIE z jednym Ci nie wyszlo, daj szane 2 zwiazkowi poznajcie sie lepiej mam wrazenie ze jestem zwykla pipa......... ktorej imponuje kase.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawi mnie jedna rzecz ! A mianowicie jak wygląda ten wybór stroju dla ciebie ? Dla mnie to żenujące i nie dała bym sie tak facetowi poniżyć no ale skoro mówimy o bogaczu to pewnie znosisz to dla kasy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawi mnie jedna rzecz ! A mianowicie jak wygląda ten wybór stroju dla ciebie ? Dla mnie to żenujące i nie dała bym sie tak facetowi poniżyć no ale skoro mówimy o bogaczu to pewnie znosisz to dla kasy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podejrzewam że ten zwiazek to "koło ratunkowe" dla twojej nieudanej przeszłosci i pewnie ten przyszłosci .Sama podkreslasz że facet jest jak ojciec dla twojego syna .Może on tymzachowaniem stara sie zatrzymac cie przy sobie i jak kazda mama widzisz najpierw dobro dziecka a potem swoje . i tak bedziesz sprawdzana przez swojego faceta ale co tak najwazniejsze ze dzieciak ma dom i ojca .przykre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabela mów mi bells
On nie jest dla mnie żadnym kołem ratunkowym ani nie interesują mnie jego pieniądze ! Sama pochodzę z bogatej rodziny i też pracuję .Ojciec kupił mi mieszkanie więc nie patrze na dobra materialne partnera! Problem w tym , ze on nie potrafi się zmienić i mi zaufać na tyle by przestać mnie sprawdzać .Ale kochamy się i wiem , ze stara się .A ja nie potrafię ot tak zrezygnować z niego . I nie wiem co robić w kwestii zamieszkania u niego z synkiem . Spróbować a potem w razie czego co ? Odejść !? I tylko dziecku w główce mieszać ?!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W razie czego odejsc? Jak on taki dominujacy, i wyplywowy poprzez kase, to mafia bedzie Cie gonic i bedzie szantazowac Cie, ze porwia i zabija CI dizecko i rodzicow. Takie to bedzie Twoje odejscie. Zlamiesz sobie zywot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 miesiące to za mało!!!, ja bym się po pół roku dopiero zastanowiła czy zamieszkać, i nie chodzi już o dziecko no ale wiązac sie tak na poważnie po 3 miesiacach?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabela mów mi bells
myślę , że nie ma co generalizować .Znam szczęśliwe pary , które po 6 miesiącach legalizowali swój związek ! W moim przypadku nie chodzi o czas a jedynie o zachowanie partnera .On wie , że zle postępuje ale nie potrafi się zmienić . I żadna mafia mi nie grozi bo może świętym nie był to nigdy przestępcą !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle ze on moze ci wszystkiego nie mowic moze ma problemy i stara sie za wszelka cene stworzyc rodzine by miec to bezpieczne gniazdko do ktorego bedzie wracac .omota cie wokol palca narobi dzieci i bedzie twoim wladca i panem :/ olej go bo bedziesz plakac gorzkimi lzami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postaw twarde warunki , najpierw zmiana zachowania , później rozważysz wspólne zamieszkanie. Nie ułożysz sobie zycia skoro on Ci nie ufa i na kazdym kroku kontroluje. Jesli teraz tego nie wywalczysz , będzie coraz gorzej i związek nie przetrwa , albo bedzie to chory związek , który będzie Cię wyniszczał. W kazdym związku muszą być postawione granice i musisz je wyznaczyć. Nie bój się żądać od partnera własciwych zachowań , bo jesli Cię kocha , to zacznie pracować nad sobą , a jesli nie zbyt mocno , to lepiej niech odejdzie teraz. Uległością niczego nie zwojujesz , co najwyżej z czasem przestanie Cię szanować. Poza tym kobieta która ma własne zdanie , potrafi się szanować , jest bardziej atrakcyjna dla mężczyzny , niz taka która na wszystko pozwala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"decyduje o moim ubiorze i sprawdza moje maile" x to jedno zdnaie powinno ci zapalic czerowne światlo w głowie już dawno ale widać strasznie zdesperowana jesteś, szkoda mi tylko dziecka ze z takim idiotą będzie się wychowywał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moze tak - powiedz mi skad wiesz e on jest bogaty? czy on gdzies pracuje ? a moze ma kase i nie wiesz skad ? a czy on ma dom- mieszkanie czy wlasne czy wynajete ? mieszka sam czy z rodzicami a co sie stalo z jego rodzina zona dzieckiem - nigdy nie mial ? - NAPISZ COS O NIM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może tak byś pomyślała o dziecku a nie tylko o sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie pomyslala o dziecku - bogaty tatus jest lepszy niz zaden ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z pewnością, dziecko potrzebuje takiego ojca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko nie wiem co w tym jest smiesznego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko nie wiem co w tym jest smiesznego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś na innym temacie napisał to , przeczytaj uwaznie , może rozjasni Ci troche w głowie Kiedy przeczytacie ponisze wypowiedzi, to przesłanie przywiedzie was do punktu wyjscia, bo teraz je usłyszycie bezposrednio od me- czyzn; ich w głebi duszy pociaga zołza, czyli kobieta, która nie da sobie w kasze dmuchac. I tu dochodzimy do sedna strategii druyny przeciwnika. Oto meczyzni - własnymi słowami - zdradzaja, dlaczego fascynuja ich zołzy. To jeden z ich najlepiej strzeonych sekretów. 1. „Kiedy przekomarzam sie z kobieta i ona z miejsca odparowuje, to działa podniecajaco". 2. „Imponuje mi kobieta, która potrafi mnie usadzic. Kiedy zachowuje sie jak d**ek i ona zwraca mi na to uwage, zaczynam ja szanowac". 3. „Z naszymi dziecinnymi cechami charakteru czesto próbujemy wykorzystac sytuacje i postawic na swoim. Dobrze jest wiedziec, e kobieta, która kochasz, na to nie pójdzie". 4. „Tak, przyznaje, czasem zaczynam awanture ze swoja ona. Nie ebym umyslnie chciał jej dokuczyc; mogłem miec na przykład cieki dzien, a niedola lubi towarzystwo. Kiedy ona przywoła mnie do porzadku, budzi mój szacunek". 5. „Cenie kobiete, która nie stosuje adnych gierek. Jej pewnosc oznacza, e musi wiedziec cos, czego ja nie wiem. Wiec mówie sobie: »Hej, ona na pewno jest warta tego, eby jej nie stracic«". 6. „Kiedy kobieta jest zawsze słodka i miła, to moe stac sie monotonne". 7. „Jesli facet uwaa kobiete za głupia, nie traktuje jej zbyt powa nie, bo nie szanuje jej zdania. Jesli jest naprawde bystra i wyglada na pozbierana, bardziej mi pochlebia, e ona chce byc ze mna. Czuje sie, jakbym miał cos cennego". 144 S H E R R Y A R G O V 8. „Kiedy próbujesz sobie pozwolic na cos, co sam uwaasz za niewłasciwe, a kobieta mówi: »Nic z tego. Nie mam na to czasu«, to moe byc podniecajace. Zaley od sytuacji, ale lubie kobiety z charakterem, które sa wierne swoim przekonaniom". 9. „Ona jest taka sexy, kiedy pokazuje te swoje pazurki. Nie boi sie ze mna nie zgadzac i zawsze powie, co mysli. Nie lie mi ciagle tylka i to mnie trzyma w karbach". 10. „Ona nigdy nie dawała za wygrana. Czasem narzekałem, ale przyznam, e to mnie kreciło". 11. „Lubie, kiedy kobieta pokazuje mi, gdzie moje miejsce, jesli wiem, e na to zasłuyłem. Najbardziej mi sie podoba, kiedy kobieta czuje sie dobrze ze swoja władza. Kiedy jest smiała i nie boi sie tupnac noga". 12. „Meczyzna szanuje kobiete, która nie toleruje złego traktowania". 13. „Traktuje kobiety jak równe sobie. Lubie pojedynkowac sie na arty, w dowc*pny sposób. Lubie, kiedy kobieta ma poczucie humoru i prowokuje mnie intelektualnie, droczac sie ze mna artobliwie. To zmusza do rywalizacji". 14. „Tak naprawde lubie kobiety z charakterem. Bo wiem, e taka kobieta nie pozwoli mi sie wykorzystywac. Duma to jest cos". 15. „Kobieta z charakterem jest bardziej pociagajaca seksualnie. Zakładasz, e bedzie smielsza w łóku. Z miła dziewczyna zawsze jest obawa, e pobiegnie do mamusi i powie, co jej zrobiłes".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabela mów mi bells
Po ostatnim poście widzę, że traktujecie mnie jak sierotkę Marysię -grzeczną dziewczynkę , która ulega swojemu facetowi i daje sobą rządzić ! Ale tak nie jest ! Ja walczę z tą jego dominacją -tylko, ze niestety ale mojemu partnerowi to się w ogóle nie podoba i..nie uważa tak jak opisuje powyższy wpis.Może jest jakimś wyjątkiem ? Jest wyjątkowy pod każdym względem i nie zawsze ta jego wyjątkowość mnie się podoba .Sprzeciwiam mu się i dochodzi do konfliktów z tego powodu .Teraz nie mieszkamy razem więc aż tak bardzo nie może decydować ale obawiam się, że jak zamieszkamy razem to będzie dobitnie dochodził do swojego .Nie chciała bym by syn był świadkiem naszych kłótni w domu z tego powodu .Bo dom ma mu się kojarzyć jedynie z radością i miłością do gościa z godziny 08:49 Skąd wiem, ze jest bogaty ? To widać i słychać ;) Nic więcej nie napiszę bo nie mogę . Oczywiście , że pracuje i to dzięki Jego pracy poznaliśmy się 08:58 Myślę przede wszystkim o dziecku ! Gdyby nie syn to bym nie zawahała się a po prostu zamieszkała z nim .Mieszkamy daleko od siebie i jemu się to nie podoba , mnie zresztą również .No ale ja muszę patrzeć na małego . 22:56 Jak pisałam to nie mieszkamy razem więc teraz to nie ma takiego aż wpływu na mój strój ale często gdy przyjeżdza do mnie np. do pracy to jest wściekły gdy mam na sobie coś co odrywa moje ciało i jest wściekły , że go nie posłuchałam . Gdy nocuje u mnie w domu to sprawdza mnie bardziej :( Mówię, ze mnie się to nie podoba ale on twierdzi , ze nie potrafi inaczej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×