Jak ja nie lubię tradycyjnego polskiego jedzenia

Naprawdę nie wiem jak ludziom przez gardło przechodzi kotlet schabowy. Jak juz go zjadam to tylko małą, najchudszą cześc, bez żadnych żył i chrząstek itd. Inaczej bym się zwymiotowała. Tak samo obrzydza mnie kapusta np w pierogach. Jedynie jaką toleruję to jako kiszoną, bo jest zdrowa. Nie wspominając już o bigosie. Obrzydlistwo i tyle. Mój obiad to kasza gryczana, kasza penczar, świeża starta marchewka, trochę kapusty kiszonej, cukinia z piekarnika w folii i kurczak z wody albo łosoś zrobiony bez tłuszczu w piekarniku. Nie wiem jak można jeśc ociekające tłuszczem kotlety itd

Nie mów tego głośno bo powiedzą żeś "dziwna". Był tu niedawno wątek o chłopaku co "też nietrawił" , to go kafeciarze spowyzywali od góry do dołu, zrównaki z ziemią bo jak to!.... PL żarcia nie lubieć?!?! Ech. przykre.

co to jest kasza penczar? zresz a nawet nie wiesz jak sie nazywa i udaje madra

Rozumiem, mam tak samo.... I to jest niestety prawda, że gdziekolwiek (nawet nie tylko w internecie) się do tego przyznasz, to jesteś dziwolągiem, Mi np. bardzo smakują kalmary, jak kiedyś o tym powiedziałam znajomej to się popatrzyła na mnie jak na UFO :P

j anie znosze schabowego kapusty modrej i kiszonej klusek slaskich zeberek smalcu sloniny bigosu

i flaki - ządnych kiszonek marynat i przetworów tez nie znosze

Ja też nie lubię tradycyjnej kuchni. Tzn spoko - jeszcze jakieś pierożki chętnie zjem (moja babcia robi idealne ruskie). Ale bez żadnej okrasy, tłuszczu. Jeszcze w dodatku jestem wegetarianką to pomyślcie jak na mnie ludzie patrzą :D

Dokładnie! To jest obrzydliwe, nie wiem, jak można to jeść w ogóle. Miło, że nie tylko ja tak myślę :) Trzymaj się ciepło

kasza penczar :D buehehehehe

milosnicy polskiej kuchni zwykle s a spasieni -maja wielkie brzuchy i d**y jak chalupy chyba z e maja super przemiane materii

Śmieszne jest to, że wymieniacie danie typu schabowy jako tradycyjne polskie żarcie... Schabowy zaczęli jeść dopiero za komuny więc nie jest tradycyjny!

Jak twoja mama, babcia robiła bigos ze śmieci, to nie dziwne, że nie znosisz, to samo z kotletami. Już kupno mięsa, to sztuka, o przygotowaniu nie wspomnę. Niewielu ludzi posiada ten dar. Jak słyszę,co ludzie pakują do bigosu albo w pierogi, to mnie mdli. To są naprawdę wykwitne dania ale trza umić i nie trza oszczędzać. Tylko składniki najwyższej jakości zapewnią wyśmienity efekt końcowy.

ja też , polska kuchnia jest bardzo nie zdrowa, przede wszystkim tłusta i ciężkostrawna

Zależy jaka polska kuchnia, ta co jemy na codzien owszem zdrowa nie jest ,ale jest też przedwojenna polska kuchnia gdzie królują kaczki, dziczyzna , ryby ,bliny, pyszne wypieki i zupy

ja też...za tłuste ;)

bardzo nie zdrowo jest łączenie ziemniaków z mięsem , jedzenie tyle czerwonego mięsa itt poza tym jak dla mnie nie dobre

Puknij się w łeb - w schabowym nie ma żył ani chrząstek. Pewnie jesz kotlety z taniego mięsa jak karczek i o porządnym schabowym nie masz pojęcia. Jak jest zrobiony z nomen omen schabu i porządnie usmażony, to wcale nie jest tłusty.

Bigos, tłusty to kapucha ze śmieciami, a nie żaden bigos. Skąd niby tłuszcz w bigosie? Z chudej wołowinki, czy goloneczki chudziutkiej, czy z kapusty, a może śliwki tłuste?:)

Czerwonego mięsa wcale nie jes się dużo, bo wołowina jest droga. Z resztą niektórzy twierdza, ze własnie wołowina jest najzdrowsza.

ja też nie lubię , od dziecka kiedy mi ja wpychano wrecz na siłe

>Mój obiad to kasza gryczana, kasza penczar, świeża starta marchewka, trochę kapusty kiszonej, cukinia z piekarnika w folii i kurczak z wody albo łosoś zrobiony bez tłuszczu w piekarniku. Nie wiem jak można jeśc ociekające tłuszczem kotlety itd< dieta bez mięsa jest gwarancją anoreksji

w polskiej kuchni je się zbyt duzo rzeczy smażonych , tłustych, a zbyt mało np ryb i lekkostrawnych rzeczy

np japończycy zyja najdłuzej na świecie i to jest fakt. A jedzą duuużo ryb, nie zbyt tłusto

>Mój obiad to kasza gryczana, kasza penczar, świeża starta marchewka, trochę kapusty kiszonej, cukinia z piekarnika w folii i kurczak z wody albo łosoś zrobiony bez tłuszczu w piekarniku. Nie wiem jak można jeśc ociekające tłuszczem kotlety itd< dieta bez mięsa jest gwarancją anoreksji ***** Czego? Prędzej ANEMII a nie anoreksji dziecinko. A i anemia nie jest "zagwarantowana" bo wszystko zależy od tego czy się wie co się je, umie zbilansować posiłki czy nie. Doucz się dziecko bo gie wiesz a się wypowiadasz.

A ja tam uwielbiam polska kuchnie. Nie lubie wloskiej, te wszystkie pizzy. Nie lubie greckiej itd. Tylko polska jest smaczna ale trzeba umiec dobrze przyrzadzic :)

ja nie moge jesc tlustego zarcia, smazonego, ciezkostrawnych rzeczy i miesa- zoladek sie od razu buntuje i kilka godzin po zjedzeniu takich potraw mam wodospad Niagara. Lubie i jem surowe warzywa i owoce, moge jesc owoce morza, a miesa prawie wcale i jest dobrze, bo ani smaku ani konsystencji mesa nie lubie:) dodam, ze mam 31 lat:)