Dlaczego i ile razy zdradziliście

Moja kobieta rzadko sie ze mna kocha raz na tydzien nieraz mniej :( jak juz do tego dojdzie to nie narzeka widac ze jej dobrze ma mocne orgazmy ale czemu robi to tak rzadko :( nie zdradza mnie. . . ale ja myśle o zdradzie bo ja potrzebuje duzo i dlugo nie wytrzymuje juz :( ma ktos podobny problem?

Myślę że Cię nie zdradza ale Ty nie omieszkasz. Wierz mi.....

tak jest od pol roku, wczesniej bylo lepiej ,a jszcze wczesniej zupelna jazda a jestesmy ze soba juz 5 lat :(

zdradzam juz od ponad roku bo moj M pracuje za granica i przyjezdza raz na pol roku a wibrator mi nie zastapi zywego

Jeśli liczy się zdrada "wirtualna", to wielokrotnie. :)

U mnie występował niedobór seksu z żoną,więc byłem zmuszony sobie radzić i sobie nieźle radziłem.Z nią sporadyczny sex w nagrodę w dodatku :) nienormalne.Uważam,że jeśli się nie ma tego z osobą z którą się wspólnie żyje to prędzej lub później nastąpi skok w bok :)

Zdradzam narzeczoną od dwóch lat. Dlaczego? Z kochanką było o wiele lepiej. Jak i większa dostępność, otwartość na propozycje urozmaicenia życia seksualnego i własne inicjatywy. I ostatnio role się odwróciły. Kochanka oziębła a narzeczona ogień. Teraz zdradzam kochankę z narzeczoną. :D

Eh i jak tu byc wiernym ? :/ a pozniej mowa ze faceci zdradzaja...

ja jeszcze nie zdradzilam tylko z syna na tescia sobie zmienilam bo jego syn a moj maz wyjechal na dwa lata do USA i ja zostalam sama z jego ojcem bo tesciowa tez z synem pojechala,a nic innego nie zostalo tylko sie nabijac i nabijana byc w zaleznosci od pozycji

W rodzinie nic nie ginie :D

masz racje a do tego to mi ta sytuacja pasuje bo mam w domu to co potrzebuje i dotego to tesciu ma lepszy sprzed i nie grzeje sie tak szybko a jedzie duzo dluzej od syna

nie martw sie maz tez sobie na pewno dobrze tam radzi :)

o meza sie nie martwie bo lepszy dyszel mam w domu i moge go urzywac kiedy chce a jak pipcie polize to daje na calego i to od tylu,az mi cycki chlastaja

baby to h....

h,,,,,,, i to z cyckami

Ile razy? odpowiem: ZA DUŻO.!!! Znudziło mi się już To był błąd ,ale musiałem jakoś odreagować.

Pamietam tylko raz bo mi to bardzo w glowie sie zagniezdzilo:pojchalam na impreze do kuzyna od meza i to sama bo maz pojechal do pracy, impreza byla super bo zakrapiana,zgodnie z planem to mialam tam zostac do rana i tak sie stalo ale ze bede spac z bratem tego kuzyna to nie planowalam,ale nigdy tego nie zalowalam bo nie dobrym sprzetem w ta noc bylam orana orgaznow tez nie liczylam ale bylo dlugo i zaj..scie

FeNoMeN pomyśl moze Ty nie umiesz zachęcic swojej żony zbyt szybko, zbyt natarczywie wkółko w ten sam sposób zmien podejście a zobaczysz jaki wulkan jest z żony. Aż gały ci wyskocza,

i tu jest problem... bo moja wzobraznia nie zna granic , i probowalem wszystkiego ona pon prostu jak ma "swoj" dzien to nie wazne jak i jest ok a jak jej sie samej nie zachce to i na uszach moge chodzic i nic :/