boje się o syna który jest ministrantem

mam dwóch chłopaków 13 i 15 lat, młodszy od 3 lat jest ministrantem, do tej pory wszystko było ok, ale ostatnio zmienił się ksiadz, od tego czasu mały jest coraz bardziej zamknięty w sobie a co najgorsze wraca dopiero około godziny po zakończeniu mszy świętej!!! nie chce powiedzieć gdzie był ani co robił... jestem samotną matką, nie wiem jak do nie go dotrzeć, obawiam się najgorszego!

i tu się kłaniają nauki pana biskupa Michalika, lgnie do dorosłego

słusznie się boisz, mój syn też przychodził późno po mszy i... okazało się że dyma sobie zakonnice w konfesjonale...

śledź go.. wiem, okropne ale to chyba jedyny sposób

a nie mozesz wysłac starszego na zwiady pod kosciól ... albo sama iśc.., moze on nie zostaje w kosciele? Nie tylko księża robią złe rzeczy..

dymać zakonnice w konfesjonale, pozycja cudowna, wiem bo się z żoną dymamy na krześle, polecam i trudno zaciążyć, bo wszystko wypływa

HAHA !Kontynuujcie dalej te dyskutejsion ;)

uczy się ministrantury i łaciny kuchennej, Paternoster i Confideor

to nie jest śmieszne, nie życze nikomu takiej sytuacji, śledzić go to nie jest zły pomysł, tylko że przewaznie mam milion obowiazkow w domu i nie mam czasu, no ale chyba nie bedzie innego wyjscia, naprawde sie boje ze ten ksiadz to jakis zbok, ale to mala miejscowosc, jak wysune takie oskarzenia moge byc juz wytykana palcem przez lata ...

a jak się teraz zachowuje? w jakim stopniu się zmienił? opowiadał coś o nowym księdzu ?

Ta mówił,że ksiądz kazał mu wsadzić reke pod sutanne i szukać klucza od zakrystii, bo gdzieś go zgubił . I że ws,ystkie ministranty go tam szukali, ale nie znaleźli :(

jak przynosi do domu snickersy to wiedz że coś się dzieje