Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jeżeli facet czuje się zraniony przez kobietę którą kocha

Polecane posty

Gość gość
Moze byc kwestia ego. Jak ja zranilam komus ego to zmieszal mnei z blotem. Jestem zerem, itd. a wczesniej przez 1,5 roku sobie d**e mna zawracal. A nagle stalam sie brzydka, glupia i nic nie warta. I nie chce mnie znac bo jestem gluipa i psychicznie chora. Tylko ten "moj" osobnik ma problemy z nadwrazliwoscia... na swoim punkcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem co mam robić czy dalej zawracać sobie nim głowe, czy niee... w sumie to juz nie mam wyboru bo nie moge o nim zapomniec :(... nie zakocham sie juz w nikim innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Artek87
To nie żadne ego , czy cham , lub burak - Powiem to z perspektywy faceta z bagażem a nie zatroskanego małolata (mam już 31 lat) . Dlaczego facet po tym jak zostanie zraniony zaczyna się w taki a nie inny sposób zachowywać? Wyobraźcie sobie że poznajecie kogoś i staje się ta osoba dla was całym światem , zaczynacie snuć plany, ciężko pracujesz żeby zapewnić lepszą przyszłość (odkładacie pieniążki na to i tamto) , czujesz że masz skrzydła, że ktoś Cię kocha i w pełni takiej osobie ufasz. Nie dopuszczasz do siebie myśli że ta osoba mogła by zrobić Ci jakieś świństwo. Z czasem czujesz się bezpieczny i ustabilizowany, odczuwasz szczęście i nie chcesz tego stracić , pamiętasz ile pracy w to włożyłeś i starań . I nagle ta osoba mocno Cię rani - nie jakąś tam błahostką , mowa np. o zdradzie lub poważnym oszukaniu Ciebie. I co w tedy dzieje się w głowie takiego faceta ? - Otóż to że zaczyna odczuwać złość na tą drugą osobę że zabrała mu to wszystko na co pracował , odczuwa zmarnowany czas, tak jak by ktoś za jego staranie w dobrym kierunku dał mu karę zamiast nagrody- jak myślicie ? Czy wy byście nie czuli frustracji i agresji w kierunku takiej osoby ? Jak byście zareagowali gdyby wam ktoś odebrał szczęście - tym bardziej ktoś z kim to szczęście razem budowaliście ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko jakiś o niskiej samoocenie. najlepsza bronią jest chłodna choćby nawet udawana obojętnosć i wzruszenie ramion - zresztą dla mnie zabieganie na siłę o kogoś kto powiedział mi nie to skrajne upokarzanie się,brak szacunku do seibie oraz wystawianie się na pośmiewisko. trzeba zagryżć zęby i iśc dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ośmieszyłem się, ode mnie już ma to czego chciała... spokój...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×