Mój chłopak pije na ulicy idąc ze mną po imprezie

Jak wracam z chłopakiem z imprezy w knajpie gdzie pijemy ze znajomymi to on po drodze pije zakupione w sklepie nocnym piwo. Tak normalnie, na ulicy. Ma 22 lata, pracuje, studiuje. Jesteśmy 1.5 roku razem. Mam wrażenie że to nietaktowne. W knajpie czy w domu tak, ale nie na ulicy jak jedną ręką trzyma moja dłoń a druga butelkę. Jak radzicie? Przesadzam?

To juz patologia i początki alkoholizmu.

Widac niedopity jest, to pije, a ze to nietaktowne, a ktoz to dzisiaj jest taktowny.

ojej a ty co jakas ksiezniczka ze tak cie to dziwi i oburza? ja jestem dziewczyna i tez tak pije jak wracam z imprezy niormalna sprawa

Masakra, serio.

Normalna sprawa chyba dla ludzi z nizin społecznych.

Ja p*****le, idioci!!!! Teraz chlacie na ulicy co będzie potem?? Co z tego że studiuje, dziś wszyscy studiują, głąby kapuściane kończą studia, nie mając pojęcia o podstawowych zasadach matematyki.

Pózniej bedą chcąc w pracy albo do śniadania....

Chlac nie chcac

pewnie - przecież piwo to nie alkohol, prawda?

menelstwo, inaczej margines społeczny łazi po ulicy z piwem w łapie